
Od kilku miesięcy bezrobocie w Szczecinku i na terenie powiatu szczecineckiego znów wzrasta. O ile w styczniu i lutym wzrost liczby osób pozostających bez zatrudnienia jest związany z tzw. bezrobociem sezonowym, to w ciepłych miesiącach roku bezrobotnych zawsze sukcesywnie ubywało. Sytuacja na lokalnym rynku pracy jest prawdopodobnie spowodowana kryzysem finansowym, odczuwalnym przez m.in. branżę drzewną, metalurgiczną, czyli podstawowe gałęzie szczecineckiej gospodarki. Niewykluczone, że bezrobotnych jeszcze przybędzie, bo szczecineckie duże zakłady pracy coraz częściej zapowiadają zwolnienia. Dlatego starostwo powiatowe w Szczecinku cały czas poszukuje środków na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu, choć od początku roku kasa Powiatowego Urzędu Pracy nie świeci pustkami. W ostatnim czasie udało się pozyskać kolejnych 6 mln zł: –W zeszłym roku na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu przeznaczyliśmy aż 16 mln zł. Niedawno powiatowa rada zatrudnienia w nowym składzie podzieliła prawie 13,5 mln zł. Na dniach od marszałka województwa otrzymaliśmy następne środki – 2,16 tys. zł na szkolenia dla bezrobotnych, prace interwencyjne, roboty publiczne, dotacje na tworzenie nowych miejsc pracy. Natomiast z rezerwy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej udało się nam pozyskać blisko 4 mln zł – wymienia Krzysztof Lis, starosta powiatu. Podsumowując, w tym roku na zwalczanie bezrobocia szczecinecki "pośredniak" będzie dysponował kwotą ponad 19 mln zł.
(sup)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Starostwo nie ruszyło palcem, żeby pozyskać te pieniądze. To PUP je tworzy. Może w końcu przestaliby się chwalić sukcesami innych...