
Wiele osób latami stara się o zdobycie środków na wymarzony cel, którym często jest np. zakup mieszkania. Jeżeli nie chcemy brać kredytu, pozostaje powolne gromadzenie dochodów. Czasami jednak – już po zakupie – urząd skarbowy wzywa nas do złożenia wyjaśnień, skąd pochodziły środki na ten cel. Dzieje się tak zwłaszcza w sytuacji, gdy nasze dochody (wykazywane przecież na corocznych PIT-ach) przeczą możliwości zgromadzenia takich pieniędzy. Wezwania takiego nie możemy ignorować. Wręcz przeciwnie – należy dobrze przygotować się do konfrontacji z urzędem, gdyż ryzykujemy nałożenie dotkliwych sankcji.
Na podatniku ciąży obowiązek udokumentowania źródeł pochodzenia dochodów. Jeżeli dysponowaliśmy znacznymi środkami, które nie pochodzą wyłącznie z opodatkowanych dochodów, będziemy musieli wyjaśnić, skąd wzięliśmy te pieniądze. W toczącym się wobec nas postępowaniu związanym z nieujawnionymi źródłami przychodów może bowiem zapaść decyzja o nałożeniu na nas bardzo wysokiego podatku. Wynosi on 75% podstawy opodatkowania, którą jest kwota nadwyżki wydatków nad przychodami. A za przychody ze źródeł nieujawnionych uważa się nadwyżkę wydatków, które:
Jeżeli w toku postępowania uda się ustalić, skąd wzięły się brakujące środki, wówczas i tak zasadniczo zapłacimy podatek – ale zgodny z tym, jakie było źródło dochodu (np. darowizna, spadek itd.).
Złożenie wyjaśnień musi być przez nas więc dobrze przemyślane. Należy też zgromadzić dowody na poparcie swojego stanowisko. Podatnik bowiem powinien bronić się przed zarzutami urzędu, by uniknąć sankcji. Przeczytaj również: https://www.eporady24.pl/urzad-skarbowy-wezwal-mnie-skad-mam-pieniadze-na-zakup-mieszkania,pytania,15,92,25535.html
Uprawdopodobnienie przychodu w każdej sytuacji będzie wyglądało odmiennie. Różne są bowiem okoliczności i faktyczne źródła pochodzenia środków np. na zakup mieszkania. Jeżeli otrzymywaliśmy wysokie wynagrodzenie za granicą przeznaczane w całości na oszczędności, warto w takiej sytuacji posłużyć się dowodami przelewów czy też zeznaniami świadków – współpracowników.
Odmiennie – gdy otrzymaliśmy darowizny (zwłaszcza systematyczne), trzeba będzie je wykazać. Pokazać np. umowę czy potwierdzenia przelewów. Należy jednak pamiętać, że nieujawnienie darowizn w kwocie przekraczającej tę wolną od podatku będzie skutkowało koniecznością zapłacenia go. Chyba że minęło sporo czasu od otrzymania tych środków.
Jak wspomniano, opodatkowanie darowizn podlega przedawnieniu. Warto mieć na uwadze, że konieczność zapłacenia podatku dotyczy środków otrzymanych do 5 lat wcześniej. Dawniejsze darowizny ulegają przedawnieniu w zakresie obowiązku podatkowego. Można więc wykazywać, że środki pochodziły właśnie z takich darowizn. Koniecznie jednak musimy podawać osoby i kwoty możliwe do zweryfikowania przez organ. Kłamstwa w tym zakresie szybko wyjdą na jaw.
Możemy także próbować wykazać, że dostawaliśmy darowizny od różnych osób – ale za każdym razem w wysokości nieprzekraczającej kwoty wolnej. Jeżeli jednak nie uprawdopodobnimy tego faktu, będziemy musieli zapłacić podatek w wysokości 20%. Taka stawka dotyczy bowiem zobowiązań podatkowych nieopłaconych mimo obowiązku. Warto więc przemyśleć swoją linię obrony.
Źródło: https://www.eporady24.pl/
artykuł partnera serwisu
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!