Reklama

Wakacje w cieniu bunkrów

05/12/2013 19:58

Miejsc w okolicy Szczecinka, gdzie rodziła się najnowsza historia Polski, jest bez liku. Jedno z nich to legendarny Wał Pomorski. Niemcy nazwali go Pommernstellung. Potężny pas umocnień miał żołnierzom Wojska Polskiego i Armii Czerwonej zagrodzić drogę do Berlina. 

    Wał Pomorski, a raczej pozostałości po nim, stanowi dziś nie lada atrakcję turystyczną. Przyjeżdżają do nas miłośnicy militariów i historycy z całego świata. Nie ma się zatem co dziwić temu, że miłośnicy militariów z Muzeum Wału Pomorskiego i II Wojny Światowej w Szczecinku rozpoczęli przygotowania do kolejnej niezwykle cennej inicjatywy. 

    - Za nami kolejne spotkanie zespołu, który wspólnie opracowuje koncepcję utworzenia nowego, ponadregionalnego szlaku turystyczno - historycznego pod nazwą: „Zachodniopomorskie Fortyfikacje” – mówi „Tematowi” Piotr Letki, dyrektor szczecineckiego muzeum militariów.

    - W skład naszego zespołu weszli samorządowcy Szczecinka, gminy Szczecinek, Białego Boru oraz Starostwa Powiatowego. Pomagają nam również pracownicy Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, Samorządowej Agencji Promocji i Kultury, Lokalnej Organizacji Turystycznej w Bornem Sulinowie, Związku Miast i Gmin Dorzecza Parsęty oraz Muzeum Regionalnego w Szczecinku oraz leśnicy z Nadleśnictw w Szczecinku i Miastku. Do tego grona dołączyli również przedstawiciele Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.
„Zachodniopomorskie Fortyfikacje” to szlak, w którego skład wejdzie 12 tras o łącznej długości około 35 km.
    - Będzie on przebiegał, patrząc od północy, przez gminy: Biały Bór, Szczecinek i Borne Sulinowo – dodaje Piotr Letki. – Do zwiedzania dla turystów, wczasowiczów i letników odpoczywających w wakacje w naszym regionie na Pomorzu Zachodnim zamierzamy udostępnić 112 obiektów z 286 znajdujących się na terenie naszego powiatu. Dokładny przebieg planowanych tras uzgodnimy niebawem. Takie przedsięwzięcie kosztuje. Wyliczyliśmy wstępnie, że około 70 tys. zł. My tych pieniędzy nie mamy, dlatego będziemy o nie aplikować do Urzędu Marszałkowskiego. Może uda się nam pozyskać środki z funduszy europejskich? Czas pokaże.  
 Inicjatorzy tego ambitnego przedsięwzięcia mają też nadzieję, że szczecineckie „Zachodniopomorskie Fortyfikacje” uda się włączyć w przedsięwzięcie, któremu patronuje Urząd Marszałkowski i Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu, czyli „Zachodniopomorski Szlak Muzeów Wojskowych - Szlakiem 1 Armii Wojska Polskiego”. O tym zamierzeniu pisaliśmy na początku listopada br. w artykule „Szczecinecki bunkier awansował”.

    - To przedsięwzięcie idealnie wpisało się w naszą inicjatywę – kontynuuje P. Letki. – Chcemy niejako połączyć w całość wszystkie nasze militarne atrakcje. Na przykład turyści odwiedzający Kołobrzeg znajdą tam informację o naszych fortyfikacjach po dawnym Wale Pomorskim. By ułatwić turystom dostęp do bunkrów szlaki wytyczymy w pobliżu głównych dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych. Nie powinno być, więc problemów z dojazdem do umocnień. Niestety, wiele niezwykle atrakcyjnych miejsc jest ukrytych w środku lasów i na terenach trudnodostępnych, m.in. na bagniskach czy trzęsawiskach. Tam nie da się dojechać. 

    Szczecineccy militaryści podkreślają, że mimo, iż Wał Pomorski to około 300 km fortyfikacji i umocnień – od Bałtyku po Gorzów Wielkopolski, to fortyfikacje, które leżą na terenie gmin powiatu szczecineckiego reprezentują wszystkie rodzaje budowli występujące na byłym Wale Pomorskim.

    - Od budowli wodnych np. jazów na rzece Piławie, poprzez budowle zupełnie unikatowe, jak chociażby bunkier w budynku mieszkalnym w Białym Borze po bunkry stylizowane na stodoły czy budynki gospodarcze. Jak również duże b-werki, czyli bunkry ciężkie wyposażone m.in. w systemy podziemne. Takie obiekty posadowione są m.in. na Górze Śmiadowskiej i przy ul. Kościuszki w Szczecinku – mówi P. Letki. – Nasz b-werk to najlepiej zachowany obiekt ciężki na całym Wale Pomorskim. On przez nas został odrestaurowany. Mamy w nim wyposażenie i już dziś stanowi wielką atrakcję turystyczną. Jest po prostu co w nim oglądać. Mamy się czym pochwalić, dlatego trzeba zachęcać do jego zwiedzania.

    - W ramach tego projektu chcemy wykonać specjalne tablice informacyjne i usytuować je przy drogach i bunkrach – kontynuuje nasz rozmówca. - Przy obiektach chcemy też wykonać miejsca postojowe dla samochodów. Mamy już wstępną deklarację pomocy ze strony leśników. 

    Jak przebiegać będą „wojenne” trasy w Szczecinku i okolicy? - Dla przykładu pierwsza z nich zostanie zlokalizowana w Jeleninie – mówi P. Letki. - Tam przed laty była duża wieża obserwacyjna i bunkry przy tej wieży. Druga trasa to przesmyk pomiędzy jeziorami Wilczkowo i Trzesiecko w lesie Klasztornym. Następna trasa poprowadzi na bunkier przy starej drodze ze Szczecinka na Koszalin. Mamy jeszcze dobrze zachowany bunkier na przesmyku pomiędzy jeziorami Dołgie i Wielimie koło Gwdy Wielkiej. Oczywiście również dwa bunkry przy ul. Kościuszki. 

    - W naszym regionie mamy jeszcze wiele innych ciekawych miejsc. Większość z nich trzeba dopiero przygotować dla zwiedzających Jest jeszcze kilka innych ciekawych miejsc, m.in. przy drogach do Białego Boru i na terenie gminy Borne Sulinowo, Jednak te bunkry są praktycznie niedostępne ze względu na olbrzymią ilość śmieci tam zalegających. Właściciele tych terenów obiecali, że posprzątają bunkry. My, jako stowarzyszenie w przyszłości będziemy pilnowali, żeby nie były one powtórnie zaśmiecane. (sw)

Foto: Przez lata zaniedbany, dziś odrestaurowany przez szczecineckich miłośników militariów, B-werk przy ul. Kościuszki stanowi nie lada atrakcję turystyczną. 

Wał Pomorski (Pommerstellung) stanowił linię niemieckich umocnień granicznych wybudowanych w latach 1932- 1943 na Pomorzu Zachodnim. Rubież rozciągająca się od Darłowa do Gorzowa liczyła około 900 żelbetonowych schronów oraz stanowisk różnego typu i przeznaczenia rozmieszczonych na długości ponad 300 km. Uzupełniały ją transzeje, zasieki i przeszkody. W lutym i marcu 1945 roku Niemcy wykorzystali fortyfikacje do obrony Pomorza. Po wojnie umocnienia Wału były systematycznie niszczone. Większość potężnych bunkrów wysadzono w powietrze. Teraz ocalałe fragmenty stanowią wielką atrakcję turystyczną. 

 

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    mieszkaniec - niezalogowany 2013-12-09 11:12:18

    zaraz za wiaduktem pp prawej stronie jest zagajnik na wzgórzu, tam jest kilka bunkrów

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do