
Dąb jest symbolem długowieczności. Drzewo to sadzi się, aby upamiętnić osobę szczególnie zasłużoną. Dziś (17.11) o godzinie 10.00 taki charakterystyczny symbol pamięci pojawił w miejskim parku, naprzeciwko północnego skrzydła zamku, tuż obok zegara, w miejscu, gdzie niegdyś znajdował się niezwykle kolorowy kalendarz kwiatowy. Dąb ma przypominać o twórcy owego kalendarza – Mieczysławie Karamuckim.
- To był człowiek niezwykły – powiedział „Tematowi” Tadeusz Chruściel, wiceprezes PGK w Szczecinku. - W latach 1959 – 1983 zajmował się zielenią miejską. Wiele osób pamięta pana Mieczysława, mnóstwo ludzi wspomina jego piękne kalendarze kwiatowe. Była to postać bardzo miło i ciepło postrzegana przez wszystkich mieszkańców. Sam też, pracując w PGK, słyszałem mnóstwo bardzo pozytywnych słów na temat pana Karamuckiego. Stąd też inicjatywa, związana z symbolicznym posadzeniem dębu.
– W ten sposób chcemy tę postać zachować w pamięci – dodał nasz rozmówca. - Posadziliśmy drzewo, które od zawsze kojarzy się z długowiecznością. Obok stoi zegar. To dodatkowa symbolika tego miejsca – symbolika upływającego czasu. Chciałbym, aby to drzewo przypominało piękne lata Szczecinka, utrwalone gdzieś na starych widokówkach. Chciałbym także, aby w ten sposób rozpoczął się nowy etap - etap parku po rewitalizacji. Naszym wyzwaniem jest to, by park był jeszcze ładniejszy. Chcielibyśmy również, żeby pamięć o panu Mieczysławie nie zatarła się z biegiem czasu.
- Mówi się, że ludzie tak długo żyją, jak długo ludzie o nich pamiętają – powiedziała Maria Sysko, córka pana Mieczysława. - Cieszę się, że 17 lat po śmierci taty możemy spotkać się tutaj, by upamiętnić wszystko, co robił. Wcześnie stracił ojca. Był zmuszony podjąć pracę jeszcze w latach młodzieńczych. Pracował więc u ogrodnika w małej wsi, w której się urodził. W latach 40-tych przyjechał do Szczecinka. Zamieszkał najpierw przy ul. Ordona, potem przy ul. Wodociągowej, niedaleko szklarni. Pracował jako kierownik zieleni miejskiej do 1983 roku. Za co ludzie go pamiętają? Za piękny park, dywany kwiatowe, na których co roku zmieniały się wzory. Dziś wspomina się także kolorowe kosze kwiatowe, kalendarz, herb Szczecinka ułożony z kwiatów. Tata pracował nie tylko w parku, ale wszędzie tam, gdzie był skrawek zieleni. Dopiero kiedy go zabrakło, zobaczyliśmy, że tato poprzeczkę postawił bardzo wysoko. (sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pamiętam z lat dzieciństwa pięknie ukwiecone ronda, które stwarzały ogromny kontrast z szarymi elewacjami i pustkami w sklepach. Teraz wiem komu to zawdzięczamy.