Reklama

W Lasach kobiety również są fachowcami. Konferencja, która wiele wyjaśniła

06/12/2023 11:19

zdęcie: konferencja „Kobieta w leśnictwie". fot: Monika Wysokowicz

O tym, że praca w lesie to nie tylko miejsce dla mężczyzn, przekonywały uczestniczki konferencji „Kobieta w leśnictwie. Obecność na przestrzeni 100-lat istnienia Lasów Państwowych”, która odbywała się od 4 do 5 grudnia w Orzechowie. W kilkunastu panelach dyskusyjnych pojawiło się mnóstwo dowodów na to, jak wielką rolę w Lasach Państwowych odgrywają panie. I – wbrew temu, co myśli większość, szczególnie męskiej części społeczeństwa - wcale nie są to role drugoplanowe.

Dzisiejsza konferencja jest tak naprawdę możliwa dzięki Wam – zwróciła się na powitanie licznie obecnych na sali konferencyjnej kobiet dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku, Wioletta Koper-Staszowska, przekazując słowa od Magdaleny Kapuścińskiej, Zastępcy Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych.

100-letnia historia Lasów Państwowych zapisana jest imponującymi postaciami kobiet, które w istotny sposób wpłynęły na postrzeganie polskiego modelu leśnictwa. Dziś odnajdujemy się i w biurach i w terenie, sprawujemy też różnorodne funkcje kierownicze. Jesteśmy leśniczymi, nadleśniczymi, dyrektorkami. Nasza ciężka praca i posiadana wiedza sprawiły, że stanowimy kadry w Lasach Państwowych. To także efekt pasji i oddania, które przekraczają wszystkie bariery

– dodaje szefowa szczecineckich leśników.

Jeden z panów nadleśniczych w szczecineckiej dyrekcji mi powiedział o tej konferencji, że pewnie się spotkamy i będziemy żaliły się, jak jest nam źle. Mi jest dobrze, a czasami mam wrażenie, że to im jest ze mną źle (śmiech). Ale chciałabym też nazywać rzeczy po imieniu. Często w lasach jest tak, że gdy my, kobiety zamiast udawania, że wszystko jest w porządku, gdy jesteśmy inaczej traktowane i głośno mówimy o tym, to jesteśmy postrzegane jako dziwne.

Pracuję w lasach prawie 20 lat. I na początku mojej pracy zaskoczyły mnie dwie rzeczy. Pierwsza to to, że jest to wspaniała firma opiekująca się pracownikami, a z drugiej strony zastanawiało mnie, czy te kobiety są marginalnie traktowane? Gdy wtedy, spośród kilkunastu kandydatów wygrałam konkurs usłyszałam, że to dlatego, że mam dzieci, nie będę chodziła na macierzyński i będzie spokój

– wspominała Wioletta Koper-Staszowska.

- Wtedy nie zareagowałam. Ale gdy przejrzałam potem dokumenty konkursowe. Okazało się, że na stop punktów miałam 92, kolejni kandydaci po 60 albo jeszcze mniej… To teraz nie do pomyślenia.

Ale zdarza się do tej pory, że my jesteśmy traktowane tak trochę z pobłażaniem i nie wiadomo, jak się z nami obchodzić. My tego w pracy nie potrzebujemy. Potrzebujemy tego, żeby doceniano nas tak samo za dobrze wykonaną robotę, jak naszych kolegów, i potrzebujemy tego, żeby traktowano nas na równi z nimi. Nie lepiej, bo tego nie potrzebujemy

– podkreślała szefowa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku.

Potem przyszedł czas na kolejne panele tematyczne. O roli kobiet w leśnictwie w dwudziestoleciu międzywojennym mówił prof. dr hab. Jarosław Szaban z UP w Poznaniu. O kobietach nauki i ich pasjach opowiadał mgr inż. Artur Sawicki. Następnie dr Anna Wierzbicka z UP w Poznaniu podkreślała osiągnięcia kobiet w edukacji leśnej w Europie. Jarosław i Mariusz Opas wspominali postać Simony Kossak, polskiej biolożki, profesorki nauk leśnych i popularyzatorki nauki. O swojej historii pracy w lasach opowiedziała także Renata Łudzik-Wasilko z Nadleśnictwa Karnieszewice a o tym, że komunikacja jest także kobietą, przekonywała specjalistka z Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych Magdalena Stępińska. Wspomagała się przy tym przykładami wziętymi wprost z social mediów, w których pojawiają się kobiety leśniczki. W panelu tematycznym „Natura jest kobietą” o swojej lawendowej pasji opowiedziała Anna Mazur z RDLP w Katowicach. Fascynujące historie zawarte w kawałkach drewna przybliżała mgr inż. Monika Gach z UR w Krakowie. Dobre i złe aspekty ziołolecznictwa przedstawiał dr hab. Paweł Staniszewski. O kulturze i sztuce w lasach mówiła Urszula Dyl-Nadolna, organizator plenerów artystycznych w Nadleśnictwie Spychowo, a Maria Rothert – Proniewicz przybliżyła wszystkim bardzo tajemnicze zjawisko "kąpieli leśnych". Dzień drugi spotkania wypełniony był zajęciami warsztatowymi, które zakończyły konferencję.

Całość transmitowana była na platformie YouTube.