
Blisko Szczecinka znaleziono odbity na śniegu ślad łap szopa pracza. Poinformowało o tym Nadleśnictwo Szczecinek. Ale co o nim wiemy oprócz tego, że sympatycznie wygląda?
Jeden z leśniczych Nadleśnictwa Szczecinek, Andrzej Filipiak (Leśnictwo Kucharowo) wytropił... szopa pracza. To pierwsza obserwacja szopa na terenie nadleśnictwa. I nie do końca jest się z czego cieszyć.
- Choć wygląd i charakterystyczne zachowanie szopa przy jedzeniu (pranie, a właściwie płukanie pożywienia) budzą sympatię, o tyle w rzeczywistości już tak kolorowo nie jest: szopy stanowią zagrożenie dla rodzimych gatunków ptaków - niszczą lęgi ptaków na drzewach i na ziemi. Stanowią poważne zagrożenie dla gatunków rzadkich i ginących: kuraków leśnych, dużych dziuplaków, drozdów, ptaków siewkowych, wodnych i wodno-błotnych. Są też nosicielami niebezpiecznych chorób: wścieklizny i bąblowicy
- informuje Nadleśnictwo Szczecinek.
Szop jest wszystkożerny, a jego pokarm to głównie bezkręgowce, w mniejszym stopniu rośliny i kręgowce.
Szopy pracze pojawiły się w Polsce w latach 50. XX wieku. Do 1959 roku były zaliczane do zwierząt łownych z całorocznym okresem ochronnym. Na podstawie ustawy łowieckiej z 1959 r. gatunek został wykreślony z listy i do 2005 roku nie miał oznaczonego statusu prawnego. W 2005 roku na podstawie Rozporządzenia Ministra Środowiska szop pracz został ponownie włączony na listę zwierząt łownych z okresem ochronnym od 1 kwietnia do 30 czerwca, by gatunek mógł się swobodnie rozmnażać i rozszerzać zasięg występowania. W konsekwencji w 2009 roku zezwolono na odławianie przez cały rok i stosowanie pułapek żywołownych. W kwietniu 2022 roku Rozporządzeniem Ministra Klimatu i Środowiska szop pracz został usunięty z listy zwierząt łownych. Według badań opublikowanych w 2012 roku gatunek występuje licznie na zachodzie Polski (głównie w województwach lubuskim i zachodniopomorskim)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie