Reklama

W kolejce do wojska. 20 procent chętnych to kobiety

12/01/2015 04:58

W 2014 roku szczecinecka Wojskowa Komenda Uzupełnień "zasiliła" oddziały Wojska Polskiego kolejnym pokoleniem żołnierzy. W kolejce czekają następni, i to w pokaźnej ilości.

    - Mimo, że zrobiliśmy wszystko, co do nas należy, liczba powołań do służby zawodowej w 2014 roku, nie tylko w Szczecinku, ale też w regionie i kraju, nie była tak imponująca jak w poprzednich latach - zastrzega w rozmowie z "Tematem" Wojskowy Komendant Uzupełnień ppłk Jacek Papiewski. 

    - Na przeszkodzie stanęły ograniczenia etatowe. Do jednostek w celu pełnienia zawodowej służby wojskowej wysłaliśmy 56 żołnierzy. Co prawda, ta ilość nie powala z nóg, ale porównując ten proces z innymi WKU w województwie zachodniopomorskim, i tak jesteśmy "w czubie" powołań. 

    Jak powiedział nam komendant, w 2015 roku liczy na to, że etaty w jednostkach zostaną odblokowane. - W kolejce czeka wielu kandydatów na żołnierzy zawodowych. Oni są już po przeszkoleniu i egzaminach - dodaje pułkownik. 

    Szczecinecka WKU nie tylko powołuje żołnierzy do służby zawodowej, ale prowadzi też nabór do 4-miesięcznej służby przygotowawczej dla ochotników, którzy w niedalekiej przyszłości chcą związać swoje zawodowe życie ze służbą w szeregach Wojska Polskiego.

    - W ubiegłym roku 120 osób pomyślnie ukończyło takie przeszkolenie - ujawnia Komendant. - Oni automatycznie zasilili szeregi żołnierzy rezerwy i Narodowych Sił Rezerwowych. Część z nich pełni już służbę zawodową, a część czeka na etaty i powołanie. Kolejkę do koszar mamy o naprawdę imponującej długości. W tej chwili na powołanie do służby oczekuje około 400 osób, w tym w NSR 193 żołnierzy. W tym roku ta liczba jeszcze się nam powiększy, gdyż skierujemy chętnych na turnusy szkoleniowe - w styczniu maju i we wrześniu. Szacuję, że będzie to około 100-120 osób. Rzecz jasna o odpowiednich kwalifikacjach potrzebnych wojsku.

    W ubiegłym roku wojsko przeszkoliło 80 żołnierzy rezerwy, mieszkańców Szczecinka i pobliskich miejscowości. 

    - Były to ćwiczenia długotrwałe - mówi oficer. - Rezerwiści z wszystkich korpusów osobowych (oficerowie, podoficerowie i szeregowi - dop. red.) szkolili się głównie w jednostkach na naszym ternie, przede wszystkim w 2 Brygadzie Zmechanizowanej Legionów w Złocieńcu, a także w jednostkach w Wałczu i Mirosławcu. Natomiast w tym roku liczba ta będzie wielokrotnie większa. Uprzedził nas o tym Sztab Generalny WP. Niebawem wpłyną do nas stosowne zarządzenia w tej kwestii. Pierwszy turnus szkoleniowy rozpocznie się w marcu. Głównym celem ćwiczeń jest zgrywanie wyszkolenia indywidualnego żołnierzy, przypomnienie nawyków niezbędnych do zachowania się na polu walki, zapoznanie z zadaniami służbowymi na nowych stanowiskach oraz poznanie nowoczesnego sprzętu bojowego, który wszedł na wyposażenie jednostek w ostatnich latach. Również odbycie strzelań bojowych. Dodam też, że w 2015 ćwiczenia czekają też naszą WKU.

    Ciekawostką pozostaje fakt, że do zawodowej służby wojskowej garną się nie tylko panowie, ale też panie i to w różnych wieku. 

    - Kobiety stanowią 15-20 proc. ogółu powołań - ujawnia ppłk Papiewski. - Panie "żołnierki" są albo całkiem młode, albo już w wieku dojrzałym, około 35-40 lat. Przekrój socjologiczny pań mamy pełny - panny, mężatki, rozwódki, z dziećmi i bez dzieci. 

    Pułkownik zaprzeczył też obiegowym opiniom, że głównym powodem sporego wzrostu zainteresowania zawodową służbą wojskową w Szczecinku jest bezrobocie. 

    - Oczywiście, w jakimś procencie, na pewno – mówi oficer. – Jednak wielu chętnych do podjęcia służby ma zatrudnienie. Jednak służba wojskowa to pewien sposób na życie: dobra płaca, stabilizacja zawodowa, szybsza choć niepełna emerytura (minimum po 20 latach służby – dop. red.). Spora część kandydatów kultywuje również rodzinne tradycje. One w Szczecinku i regionie są nadal bardzo mocne.

    Jak wygląda kierowanie żołnierzy rezerwy do służby w polskich kontyngentach poza granicami kraju?

    - Generalnie, my nie dostajemy takich zapotrzebowań - mówi ppłk Papiewski. - Zmiany organizują jednostki wojskowe. Przede wszystkim czynią to spośród swoich etatowych żołnierzy. Niemniej jednak jesteśmy na to przygotowani, gdy armia potrzebuje np. żołnierzy w jakiś rzadkich, deficytowych specjalnościach. Wówczas nasi żołnierze rezerwy mogą otrzymać propozycję wyjazdu i pełnienia w kontyngencie tzw. służby okresowej.   

    Wojskowa Komenda Uzupełnień w Szczecinku przygotowuje się obecnie do przeprowadzenia kwalifikacji wojskowej. 

    - W Szczecinku kwalifikacja rozpocznie się 2 lutego i potrwa do 4 marca – mówi pułkownik. – W zeszłym roku stanęło do niej blisko 700 młodych ludzi. W tym roku liczba będzie podobna. Podstawowy rocznik to mężczyźni urodzeni w 1996 roku. (sw)

 

Foto: Sławomir Włodarczyk 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do