Reklama

W dwa lata do kardiologa. Kto jest winny kolejkom w szpitalu?

03/03/2019 10:04

Ile czasu średnio trzeba czekać na wizytę u lekarza specjalisty? Według danych zebranych przez fundację Watch Health Care średnie oczekiwanie wynosi cztery miesiące. To o dwa tygodnie więcej niż w roku ubiegłym. A jak długo na wizytę u lekarza muszą czekać mieszkańcy Szczecinka?

Większość zależy od porady, jakiej potrzebujemy. Zdarza się jednak, że trzeba się uzbroić w dużą dawkę cierpliwości i żelazne nerwy. A może i zdrowie.

O to, jak wygląda sytuacja “kolejkowa” w Szczecineckim szpitalu i czy może być pod tym względem lepiej, zapytała w trakcie jednej z ostatnich sesji Rady Powiatu radna Bożena Kawczyńska (radna niezależna).

  • Myślę, że jako mieszkańcy Szczecinka i powiatu szczecineckiego powinniśmy być dumni z tego, co zrobiły dla szpitala powiat i miasto. Natomiast mnie interesuje jedno, podobnie jak wielu mieszkańców Szczecinka i regionu.

Kiedy i jak to się zadzieje, i od czego to zależy: kiedy skończą się kolejki do specjalistów? Na wizytę u kardiologa trzeba czekać dwa lata.

Na pytanie radnej odpowiedział prezes szczecineckiego szpitala, Radosław Niemiec. Prezes poinformował, że szpital maksymalnie skrócił kolejki. Wszystko zależy jednak od zasobów materialnych i ludzkich.

  • Kolejki są, bo są lekarze, a ludzie mają problemy. Tak to można powiedzieć - zaczął Radosław Niemiec. - Skróciliśmy maksymalnie kolejki w niektórych poradniach, m.in. w poradni chirurgii ogólnej, ortopedycznej, ginekologicznej. Długi czas oczekiwania jest tam, gdzie jest słaby dostęp do specjalistów, np. do pulmonologa.

Tak, po reformie to są moje kolejki, to są kolejki zarządów spółek.

  • Proszę zrozumieć, szpital jest delikatnym zbiorem zasobów materialnych i ludzkich. My przez cały czas staramy się powiększyć bazę lokalową, żeby przyjmować więcej ludzi. Modernizujemy naszą bazę przy udziale środków, także powiatowych. Automatycznie idą prace, które mają na celu pozyskać lekarzy specjalistów. Dwa lata staraliśmy się o otworzenie poradni gastroenterologicznej, która działa w szpitalu od lutego - poinformował dalej prezes.

Jak podkreślił, szpital w Szczecinku jest po wejściu w życie reformy szpitalem pierwszego stopnia. Oznacza to, że niektórych lekarzy specjalistów w ogóle tu nie będzie. Chodzi m.in. o chirurga dziecięcego czy ortopedę dziecięcego.

  • Padają różne pytania, dlaczego nie ma takiego oddziału czy innego. Odpowiadam. Nie ma go i prawdopodobnie nie będzie. Szpitale I stopnia zabezpieczenia zamykają swoje oddziały z różnych powodów.

Nie ma lekarzy specjalistów: ortopedów dziecięcych, chirurgów dziecięcych i ich nie będzie na naszym terenie. Potrzeby być może są, ale nie ma możliwości skonstruowania takich porad.

Według prezesa, sytuacji, w której pacjent musi niekiedy dłużej poczekać na poradę lekarza specjalisty winny jest też system. Będzie lepiej? Odpowiada Radosław Niemiec:

  • Wprowadzamy setki działań, aby te kolejki były skrócone. System też powoduje kolejki.

Widać, że następuje pewnego rodzaju przerzucanie zadań. Pacjenta niepotrzebnie kumuluje się do lekarzy specjalistów…

  • My nie mamy możliwości rozszerzenia naszej bazy. W mapie potrzeb zdrowotnych pewne zakresy świadczeń u nas nie występują. Do tego trzeba mieć poparcie czynników politycznych. Aby skrócić kolejki, trzeba pracować na każdym szczeblu. Ważne są zasoby materialne, ale i ludzkie. Bez nich nic nie zdziałamy. Będziemy chcieli sięgnąć po nową ofertę. Prowadzimy negocjacje w sprawie uruchomienia psychiatrii. Wprowadzimy też cyfrowy system przyjęć pacjenta, który powinien wszystko usprawnić - zapewnił prezes.

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-03-03 11:53:39

    Tusk

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-03-03 14:55:33

    Trochę pieniędzy dla szpitala, trochę do PODiMedu. Trochę kontraktu dla szpitala, trochę dla PODiMedu. A kto leczy powikłania? Tu już tylko szpital. I kto na tym lepiej wychodzi? Zawsze można pojechać się operować do Bornego. Po operacji - do domu. A co chciałeś, prywatny podmiot już zarobił. I te miotły...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-03-03 19:58:29

    Ble, ble ble - nic mądrego ani konkretnego pan prezes nie powiedział.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-03-04 07:13:04

    Paplanina trzy po trzy. Zero konkretów. Teraz pytanie - ważniejsza psychiatria czy chirurg-ortopeda dziecięcy...???

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-03-04 08:35:54

    Teraz to jest tak że idziesz do lekarza i jak chcesz na kasę chorych to termin masz bardzo odległy ale jak prywatnie to natychmiast. Po prywatnej wizycie kiedy już pieniądze wylądowały w kieszeni lekarza to na kolejną wizytę on sam zapisuje Cie już za parę dni na kasę chorych. Więc jak nie masz 150zl na pierwszą wizytę to czekaj 2 lata w kolejce. Przykre to ale prawdziwe!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-03-04 11:50:11

    Jak pieniądze poszły do Rydzyka, to nie wystarczyło na służbę zdrowia. IP: 188.146.229.43

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-03-04 11:52:47

    Pani Kawczyńska pyta jakby z innego świata przyjechała. Wiadomo, że brakuje lekarzy, nawet prywatnie czeka się na wizytę do kardiologa kilka tygodni. IP: 188.146.229.43

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-03-04 11:57:26

    Szpitale powiatowe są słabo finansowane. Zamykane są oddziały, samorządy dopłacają w całym kraju. Dlaczego tak się dzieje, należy zapytać Golińską lub kogoś z PiSu, wszak to oni rządzą. Lekarze lub dyrektorzy szpitali nie mają wpływu na to ile NFZ da pieniędzy na leczenie ludzi. IP: 188.146.229.43

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-03-04 14:00:23

    W innych miastach kolejki jeszcze dłuższe. Kogo stać idzie prywatnie, kogo nie stać ten czeka...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-03-04 17:32:27

    Lekarze sami blokują poradnie na nfz bo dlaczego by mieli zarabiać dwa razy mniej jak można prywatnie... Endokrynologa nie ma u nas ani w Koszalinie na nfz a pruwatni są dlaczego tak się dzieje... Interesy... W deficyt owych poradniach powinni obligatoryjnie przyjmować na nfz... Przecież cały oddział kardiologii i okulistyki jest u nas to dlaczego są takie kolejki przecież nie brak specjalistoe ale tu chodzi o pieniądze..trzeba by się zapytać elity lekarskiej w naszym mieście dlaczego tak jest z dyrekt. Podimedu na czele i wszechwiedzacym dr. D.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-03-05 09:17:49

    Bierzesz pensje prezesie i to nie małą więc działaj. A jak sobie nie radzisz to się zwolnij, nie jesteś niezastąpiony.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-03-06 00:48:56

    Takie kolejki na NFZ niestety beda....winny jest sam NFZ ktory, np. refunuje przyjecie 10osob na dzień...co z tego ze jest 2x wieksze zapotrzebowanie. Lekarz ktory siedzi za biurkiem jest tylko narzedziem, robi tyle na ile dostal fundusze. Jak zaplacisz to jest szybciej...tak jest wszedzie, u fotografa, kuriera, w pralni ect. Płaci się gotówką za zaoszczedzony czas, skoro sie nie chce czekac w kolejce

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-03-07 16:48:46

    W 2018 roku w województwie zachodniopomorskim na pierwszą, umówioną wizytę do trzech poradni: endokrynologicznej, kardiologicznej i ortopedycznej nie przyszło prawie 13 tys. pacjentów. Z tego powodu nie odbyła się co czwarta umówiona wizyta. O rezygnacji z niej poinformowało ok. 20% zapisanych pacjentów (do ortopedy nie przyszło ponad 8 tys. osób, do kardiologa ponad 3,4 tys., do endokrynologa prawie 1,4 tys.; o rezygnacji powiadomiło, odpowiednio: 21%, 22%, 15% pacjentów). A reszta? Zapomniała, poszła prywatnie albo zdążyła umrzeć. Pacjenci sami tworzą sztuczne kolejki, bo nie odmawiają wizyt.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-03-07 17:01:31

    http://www.nfz-szczecin.pl/dla_news_717_nie_mozesz_przyjsc_do_lekarza_na_umowiona_wizyte_nie_zapomnij_jej_odwolac.htm

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do