
Idą trudne czasy. W wyjątkowo niewesołej sytuacji są osoby poszukujące pracy. Już w tym roku ministerialne cięcia spowodowały, że do budżetu Powiatowego Urzędu Pracy w Szczecinku wpłynęło o kilkanaście milionów mniej niż w roku 2010. Wskutek tego nie dla wszystkich starczyło na dopłaty do stażów, prac interwencyjnych czy na inne aktywne działania wspierające walkę z bezrobociem.
Prognozy na rok 2012 również nie są zbyt optymistyczne. W przyszłym roku na przeciwdziałanie bezrobociu PUP w Szczecinku ma dysponować kwotą 7 mln zł. Przypomnijmy: w 2010 roku urząd dysponował sumą 27 mln zł, w 2011 - była to kwota ok. 11,6 mln zł (z czego ponad 2 mln zł udało się pozyskać z rezerwy MPiPS). Biorąc pod uwagę powyższe dane, można powiedzieć, że w przyszłym roku na walkę z bezrobociem w Szczecinku zostanie przeznaczona kwota o 20 mln zł mniejsza niż w czasie, w którym nikt o kryzysie jeszcze nie mówił. (sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Drogi CleanMenager (pęknę ze śmiechu), już twój nick to kpina, co ty zarządzasz? Z tak ograniczonym myśleniem? Co ty umiesz oprócz wrzeszczeć? Nie powiem, możliwe, ze tacy ludzie jak ty, bez rozumu i sumienia znajdują swoja nisze na wolnym rynku, tym gorzej dla ciebie. To tylko do czasu, pewnego dnia będziesz sam stal w jakiejś kolejce po jakaś zapomogę i założę się, ze będziesz się bardzo sympatycznie uśmiechał do pani w okienku.
taka instytucja nie spełnia swoich zadań. Efekty są niewspółmierne z kosztami ich utrzymania. Nie wiem kto je stworzył i co było ich celem. Wolałbym aby dotowane było np. pracuj.pl bo dzięki nim dostałem pracę.
dla ich ludzi, tak więc dla uczciwości warto napisać że to polityczny urząd
jest stworzony po to by PO i ich znajomi mieli miejsca pracy ,muszą gdzieś "swoich" pozatrudniać w krono ich przecież nie pozatrudniają ,miejsca pracy w krono są dla "hołoty".
UTWORZONE ZA TE MILIONY. Dwadzieścia lat po kilkanaście a nawet 27 mln zł się trafiało ile razem będzie 300 mln może 400 mln. Ile fabryk można zbudować za te pieniądze? A ile powstało miejsc pracy?
Jest jeden Urząd Pracy na milion mieszkańców ,Mieści się na Wildzie jest mniejszy jak w Szczecinku i pracuje tam mniej osób. Chciałem zasięgnąć tylko informacji odnośnie założenia ewentualnej działalności gospodarczej, WSZYSTKO PODAJĄ NA TACY tylko brać pełen profesjonalizm a w Szczecinku niema na nic pieniędzy tylko GRUBE MILIONY ULATNIAJĄ SIĘ BEZ SKUTKU ,a praca jest tylko pod stołem dla znajomych.A oferty są zamieszczane z tygodniowym opóźnieniem ŻĄDAJCIE NA OERTACH PUBLIKOWANIA DATY ZAMIESZCZENIA PRZEZ PRACODAWCĘ
w kolejce ale do czego?????nasze władze mają gdzieś tych, którym się noga podwinęła a ich polityka to radź sobie sam i jeszcze się podziel.Jedna wielka sitwa
wystarczy,że tam już jedzie nasz burmistrz ze swoją świtą. I przeniesie CHINY do nas.
czyta o 20% redukcji przerośniętego i zbędnego zatrudnienia w strukturach PUPów w całej Polsce, ale oczywiście nie w Szczecinku. Nasze miasto jest tak bogate, że stać je aby utrzymywać latmi przy korycie wszystkich darmozjadów.
prędziutko staniesz w kolejce po pomoc jednego takiego już znam któremu przeszkadzał składki na leczenie bo był młody i zdrowy aż nagle mając zaledwie 35lat zdrowie się popsuło i niestety teraz sporo po pseudolekarzach"biznesmenach" jeździ i jak musiałby tym biznesmenom za każdą wizytę po stówce + leki płacić a niestety w tej chwili nie pracuje to już dawno byłby bankrutem lub kwiatki od spodu by wąchał - system porostu trzeba uszczelnić i zachęcać lub nawet zmuszać do odpracowania w ramach prac społecznych do odpracowania pomocy poza tym nie po to płacę teraz podatki na państwo ,żeby niemieć przynajmniej minimum gwarancji na czarna godzinę -Polska to państwo demokratyczne i ponoć solidarne , może trochę kulawe ale zawsze i zasada jest prosta PŁACISZ TYLE NA ILE CIĘ STAĆ I DOSTAJESZ ILE POTRZEBUJESZ -teoretycznie
a w Chinach nie ma PUPów, MOPSów, darmowej opieki medycznej, rent i emerytur również brak. Ile Chiny oszczędzają ? ano miliardy EURo. Są za to obozy pracy dla dzieci, kara śmierci za brak obrazka Mao lub 30 lat ciężkich robót. Zapraszam do Chin, a marzenie się spełni i nie będzie niczego :-))
forsa jest i będzie, będą siedzieć i przekładać papierki w teczkach i segregatorach
Ile idzie na utrzymanie urzędu pracy i pensje biurokratów obsługujących drogich bezrobotnych. W ramach walki z kryzysem proponuję skończyć z rozdawnictwem. Zlikwidować PUP-a, MOPS-a, PCPR-a i innej maści zwierzyniec darmozjadów.