
Bardzo pracowity wieczór zorganizowała szczecineckim funkcjonariuszom 26-letnia mieszkanka Szczecinka. Zdesperowana kobieta próbowała odebrać sobie życie. Prawdopodobnie nie miała pojęcia, że postawi na nogi wszystkie miejskie służby. Dzięki sprawnej akcji policjantów udało się ocalić jej życie w ostatniej chwili.
Jak udało się nam dowiedzieć, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku odebrał telefon od przerażonej kobiety, która poinformowała, że jej koleżanka próbuje odebrać sobie życie. Wspomniana koleżanka powiedziała jej o swoim zamiarze przez telefon, po czym wyłączyła aparat. Jak wynikało z lapidarnego komunikatu – zamierzała rzucić się z wysokości.
W mieście rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania kobiety. Sytuacja była o tyle trudna, że funkcjonariusze nie znali żadnych szczegółów dotyczących niedoszłej samobójczyni. Nie mieli pojęcia, jak wygląda, nie znali też miejsca, gdzie mogłaby chcieć odebrać sobie życie. Podjęto wiec decyzję o sprawdzeniu każdego wysokiego miejsca, z którego byłaby możliwość oddania np. samobójczego skoku. Sprawdzono wszystkie wiadukty, wieże i wysokie budynki.
Policjanci udali się także do mieszkania kobiety, w którym odnaleźli list pożegnalny. W nim jednak również nie było słowa o powodach tej drastycznej decyzji oraz okolicznościach, w jakich miałoby to nastąpić. Niedoszłą samobójczynię odnaleziono jednak szybko na wiadukcie na ulicy Szczecińskiej i do tragedii nie doszło. Kobieta jest teraz pod opieką szczecineckich lekarzy. (mt)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
mając 26 lat nie powinno się myśleć o takich rzeczach-samo życie przed nią.Chciałabym,by odzyskała poczucie bezpieczeństwa i radość życia.
dobre!
Ciekawe czy jak wyzdrowieje oskarży policję za to, że naruszyła jej zdrową psychikę? Chciała się być może spokojnie zabić a tu na skutek akcji ratunkowej jej zdrowie psychiczne uległo uszczerbkowi.
człowieku czy ty wiesz co piszesz??? Życie nie jest samobójcą, życie jest piękne. Dla niektórych to życie jest poprostu za ciężkie i nie dają sobie już rady... Takim trzeba pomóc, a nie jak ty jeszcze przytakiwać na taki czyn jakiego próbowała dokonać.
Zycie jest najgorzsym zabojcá,nie dziwie sie ze mlodzi ludzie sa do tego zdolni.