
Do Parsęcka autobusem albo spacerem
Na przestrzeni ostatnich lat coraz więcej mieszkańców decyduje się na rezygnację z przewozów pojazdami Komunikacji Miejskiej. Wraz z malejącą liczbą pasażerów miejski przewoźnik, ze względu na aspekt ekonomiczny, zmuszany jest do uszczuplania wybranych kursów lub zawieszenia wybranych linii autobusowych. Ostatnia zmiana rozkładu jazdy, z której ubyło kilka pozycji, miała miejsce na początku stycznia br. Okazuje się jednak, że kursów tych teraz zwyczajnie jest… za mało. Problem ten dotyka m.in. mieszkańców pobliskiego Parsęcka.
-W dni robocze KM realizuje do Parsęcka 6 kursów, obsługiwanych przez linię nr 13. Niby kursy dostosowane są do potrzeb mieszkańców, ale czy aby na pewno połączeń jest wystarczająco? Oczywiście, że nie – pisze w liście do redakcji mieszkaniec Parsęcka. - Brakuje autobusu w godzinach południowych między godz. 11 a 13. Jadąc z Parsęcka autobusem, który odjeżdża o godzinie 9:25, musimy liczyć się z tym, że powrót mamy dopiero o godzinie 14:20. Co prawda przez Parsęcko, w kierunku miejscowości Grzmiąca, kursują autobusy PKS, ale są to dwa kursy realizowane o tych samych godzinach, co kursy linii nr 13. W szczególności chodzi tutaj o starszych mieszkańców Parsęcka, którzy nie mają tyle sił, aby spędzać w mieście blisko 5 godzin. Niektórzy wybierają się przecież tylko do lekarza, a następnie nie mają powrotnego autobusu do domu. Tyle się obiecywało, iż po likwidacji Ośrodka Zdrowia w Parsęcku, wieś ta zyska dobre połączenie. Szkoda, że tak się niestety nie stało.
- Kolejnym problemem jest brak autobusu w godzinach wieczornych. Jeszcze dwa lata temu realizowany był kurs po godz. 20, ale niestety według KM nie opłacało się puszczać dużego autobusu na tym kursie, ponieważ korzystało z niego niewielu pasażerów. Ale teraz, gdy KM posiada już małe busy, może udałoby się uruchomić ten kurs ponownie? – pyta nasz Czytelnik.
Obecnie do Parsęcka jest realizowanych zaledwie 6 kursów: trzy poranne (o godz. 5.35, 6.45, 8.56 – godziny odjazdów z przystanku Dworcowa/28 Lutego) oraz trzy popołudniowe (o godz. 14.10, 15.20, 18.15). Niestety w pozostałych godzinach mieszkańcy nie mają możliwości dotarcia do swojego domu lub do Szczecinka korzystając z usług miejskiego przewoźnika. Przez to często zmuszeni są – jeśli nie posiadają własnego środka transportu – poprosić sąsiadów czy znajomych o pomoc, bądź wybrać się na… kilkukilometrowy, blisko dwugodzinny spacer. Okazuje się jednak, że w sprawie zwiększenia liczby kursów do Parsęcka nasz miejski przewoźnik ma związane ręce.
- Komunikacja Miejska może ustalać i finansować przewozy wyłącznie do granic miasta. Linia nr 13 jest to linia utrzymywana przez gminę wiejską i my jeździmy tylko tam, gdzie jest to przez nią wskazane. Częstotliwość tych kursów uzależniona jest od decyzji wójta i zarządu gminy. My otrzymujemy dofinansowanie do tych kursów z gminy wiejskiej i bardzo chętnie będziemy jeździć częściej. Jeżeli będzie taka decyzja pana wójta, nasze autobusy mogą kursować na terenie gminy Szczecinek nie tylko w soboty, ale i w niedziele. Jesteśmy otwarci na każde rozwiązanie – wyjaśnia Włodzimierz Tosik, prezes Konsorcjum PKS-KM.
Czy jest zatem szansa na to, aby ilość kursów do tej miejscowości uległa zwiększeniu, a jej mieszkańcy nie musieli czekać długich godzin na powrót wybierając się po sprawunki do Szczecinka lub korzystać ze znacznie wcześniejszego połączenia, aby dotrzeć do miasta na umówione spotkanie czy wizytę u lekarza w godzinach okołopołudniowych? Okazuje się, że tak. Warunkiem jest jednak wyrażenie zapotrzebowania na dodatkowe kursy autobusów KM przez mieszkańców Parsęcka.
- Najpierw trzeba rozpoznać rynek, bo jeżeli jest to zaledwie jedna osoba, która korzystałaby z tych dodatkowych kursów, to niestety nikt się na to nie zgodzi ze względów ekonomicznych. To nie jest też do końca tak, że za ilość kursów odpowiada jedynie wójt. To nie są przecież moje autobusy. KM powinna zbadać potok pasażerów i sprawdzić, czy rzeczywiście jest więcej osób zainteresowanych zwiększeniem ilości kursów – mówi „Tematowi” Janusz Babiński, wójt gminy wiejskiej Szczecinek. – Ja przede wszystkim zabezpieczyłem te godziny, kiedy rzeczywiście autobusy jeżdżą pełne. Nie powinno być też tak, że autobus PKS jedzie w tym samym czasie co KM. Do nas również wpłynął list od mieszkańca Parsęcka w tej sprawie, ale jest to tylko jedna osoba wyrażająca taką potrzebę. Chciałbym wiedzieć, że więcej mieszkańców Parsęcka chciałoby, aby realizowanych było więcej kursów.
- Na najbliższym spotkaniu z mieszkańcami, które odbędzie się we wrześniu odnośnie wniosków do budżetu, dowiemy się, czy takich osób jest więcej i co mieszkańcy Parsęcka sądzą na ten temat. Dla jednej osoby niestety nie uruchomimy kursu. Jeżeli mieszkańcy na spotkaniu wyrażą taką potrzebę i chęć, to oczywiście nie będzie problemu, my będziemy dofinansowywać te kursy, pozostanie tylko kwestia zabezpieczenia ich przez przewoźnika – dodaje wójt Janusz Babiński.
Czy mieszkańcy Parsęcka doczekają się zwiększenia liczby kursów autobusów? To okaże się najwcześniej dopiero we wrześniu. (mg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie