
Horror, thriller, kryminał, szeroko pojęta groza i fantastyka z roku na rok coraz bardziej rozsławiają Szczecinek. Wszystko za sprawą prowadzonego przez Sebastiana Sokołowskiego bloga, „Okiem na Horror”. Właśnie mijają trzy lata, odkąd blog promuje świat literatury i twórców (nie tylko z Polski). Choć to niewielki ułamek czasu, autorowi strony już udało się z zorganizować w Szczecinku mnóstwo przedsięwzięć. A to, jak zapowiada autor, jeszcze nie koniec.
- Wszystko zaczęło się trzy lata temu w listopadzie – wspomina Sebastian Sokołowski. - Na początku był pomysł, aby założyć profil na Facebook’u, który prezentowałby literaturę grozy w Polsce. Na początku było bardzo ciężko. Mieliśmy może z sześćdziesięciu fanów, z czego prawie wszystkich znałem. Ale powoli strona zaczęła się rozrastać. Wpadłem na pomysł, żeby poza zwykłym portalem było to coś więcej, żeby namawiać ludzi do czytania i kupowania książek. Obecnie „Okiem na Horror” zajmuje się generalnie popularyzowaniem literatury: teraz już nie tylko horrorów czy grozy, ale także kryminału i fantastyki.
- Przez te trzy lata blog bardzo się rozrósł – dodaje nasz rozmówca. – To ponad 10 tys. fanów z całej Polski. „Okiem na Horror” jest już marką rozpoznawalną w literackim środowisku grozy. Współpracujemy i patronujemy wielu wydawnictwom. Patronujemy również największym konwentom fantastyki w Polsce. Co więcej, pomagamy zaistnieć młodym twórcom.
Wśród dotychczasowych najważniejszych osiągnięć Sebastian Sokołowski wymienia m.in. spotkania literackie organizowane w Szczecinku. Dzięki nim nad Trzesieckiem gościli już: Maciej Lewandowski, Łukasz Radecki, Piotr Borowiec, Michał Stonawski, Krzysztof Korsarz Biliński, ale także czołowe pisarki z kręgu literatury kryminalnej – Katarzyna Bonda i Katarzyna Puzyńska.
- Blog to też wywiady z pisarzami. Chyba takie najważniejsze rozmowy udało mi się dotąd przeprowadzić z Grahamem Mastertonem, Edwardem Lee oraz ze Stefanem Dardą – wymienia nasz rozmówca.
Co dalej? Czy można się spodziewać, że dzięki stronie „Okiem na Horror” o Szczecinku w świecie literatury będzie jeszcze bardziej głośno? – Myślę o tym, by blog przekształcił się w typową stronę internetową. Chciałbym również zorganizować w Szczecinku w najbliższym czasie dużą literacką imprezę – wyjawia Sebastian Sokołowski. – Na razie blog świętuje swoje trzecie urodziny. Specjalnie na tę okazję przez cały rok gromadziłem dla czytelników nagrody. Dzięki wydawnictwom, z którymi współpracuję, udało mi się zebrać około 150 książek o wartości 5 tys. zł. Aby je zdobyć, wystarczy przyłączyć się do trwających obecnie na blogu konkursów. Część już jest za nami, część jeszcze będzie ogłoszona w najbliższym czasie. Sprawdziłem to i na razie mogę powiedzieć, że nigdzie dotąd nie było tak bogatego cyklu konkursów, jeśli chodzi o książki.
- Czego można życzyć „Oku” z okazji trzecich urodzin? Na pewno jeszcze większej liczby fanów. Tego, by ludzi czytali książki. Ale też by udało się jeszcze bardziej wypromować Szczecinek – podkreśla na koniec Sebastian Sokołowski. (sz)
foto: Iwona Aleksandrowicz
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie