
Trzecia, największa z wodnych taksówek, które nad Trzesiecko przyjechały z Rotterdamu, zostanie przeznaczona dla naszych wędkarzy. – To ich pomysł, a że współpraca układa się nam wzorowo, będzie tak jak chcą moczykije – mówi Bogusław Sobów, prezes SZLOT.
W czym rzecz? Brakuje u nas łodzi, z której np. ośmiu wędkarzy mogłoby jednocześnie polować na drapieżnika. To teraz będzie. Planuje się, że wędkarska super łajba zostanie zwodowana w maju 2010 roku.
Na razie łódź stoi w suchym doku w hangarze i jest poddawana pracom adaptacyjnym i konserwatorskim. Nic dziwnego, liczy około stu lat, ale mahoń, z którego zbudowano kadłub jest w dobrym stanie. – Kadłub zostanie skrócony z ponad jedenastu metrów do dziesięciu – dodaje B. Sobów. – Na łodzi będzie też specjalny stolik i wydzielone stanowiska dla wędkarzy. Jak na bałtyckim kutrze. Myślę, że nasi miłośnicy połowów drapieżników, których na Trzesiecku nie brakuje, będą zadowoleni z takiego rozwiązania. Oczywiście, łódź będzie spełniać wszelkie certyfikaty bezpieczeństwa potrzebne w tego typu wyprawach wodnych. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie