
W środowy (16.01) wieczór w Bibliotece Publicznej przy ulicy Wyszyńskiego, odbyło się spotkanie autorskie z Piotrem Rozmusem, szczecineckim pisarzem. To właśnie tego dnia premierę miała jego kolejna, czwarta już, powieść: to "Piętno Mafii".
Skąd biorą się pomysły na pisanie? Jak ujawnił swoim czytelnikom autor, czasami wystarczy zwykła aparycja i zachowanie ludzi. Piotr Rozmus zdradził też, że nigdy nie zapisuje na początku w notatniku swojego pomysłu dotyczącego fabuły.
Jeśli przetrwa ona próbę, to znaczy, że się "przyjęło".
Inaczej jest w przypadku, gdy fabuła jest już bardziej skomplikowana - wtedy sięga po długopis, tworzy notatki, plany, a nawet rozrysowuje swoją koncepcję.
Jak wyglądało powstanie "Piętna mafii"?
- Kończąc pracę nad "Przebudzeniem" już sobie zakładałem, że chciałbym zmienić wydawcę i troszeczkę tematykę swoich powieści. Zakładałem też, że będę się do tego przygotowywał odrobinę dłużej, a więc pisanie o mafii wymagało ode mnie odpowiedniego przygotowania jeśli chodzi o research, zdobycia informacji. Przez 2-3 miesiące odpoczywałem po wydaniu "Przebudzenia" i zacząłem gromadzić materiał do "Piętna mafii", choć jeszcze wtedy nie wiedziałem, że ta powieść będzie miała taki tytuł - mówił Piotr Rozmus.
- Gromadziłem sobie materiał, dużo czytałem. Kiedy zabrałem się za pisanie, oczywiście byłem bardzo konsekwentny. Przez to jednak, że pisanie łączę z życiem zawodowym i rodzinnym, nie było czasu tyle, ile bym chciał.
Tworzenie "Piętna mafii" zajęło rok i osiem miesięcy. Jak poinformował Piotr Rozmus, chciałby pisać zdecydowanie szybciej, jednak tempo w jakim pracuje, na to obecnie nie pozwala. Od podpisania umowy z wydawcą, do czasu wydania musi upłynąć ponad 6 miesięcy.
- To był czas, który strasznie mi się dłużył. Ciężko było wytrzymać, bo chciałem oczywiście, by ta książka ukazała się jak najszybciej - mówił.
- W czasie pisania "Piętno mafii", przywiązałem się szczególnie do jednego bohatera, komisarza policji Olgierda Merka. Wydaje mi się, że jest postacią na tyle ciekawą i wyrazistą, że chciałbym ją wskrzesić w kolejnych powieściach. Prędzej czy później pewnie to zrobię.
- Kiedy kończę pisać, nie tęsknię za bohaterami. Ja tęsknię za nimi podczas pisania, kiedy chodzę do pracy, wychodzę z psem na spacer, czy kiedy jestem pod prysznicem. Po prostu ja chcę wiedzieć, co się u nich dzieje. Rozbrat z pisaniem nie może trwać zbyt długo.
Moi bohaterowie do mnie przemawiają.
Nawet gdy odejdę od komputera, myślę, co się u nich dzieje, jak potoczy się ta akcja, w której aktualnie się znaleźli, co może ich spotkać później - usłyszeli zebrani czytelnicy.
Autor powieści informował też o nowym wydawnictwie. Jest nim znana Sonia Draga. Jak usłyszeliśmy od Piotra Rozmusa, akurat to wydawnictwo nie wydaje zbyt wielu książek polskich autorów - można ich policzyć na palcach jednej ręki.
Autor poinformował też, że jest już w trakcie pisania kolejnej, piątej w swoim życiu, powieści. Już ma około 200 stron. Przyznał, że marzy o tym, żeby nowa powieść jego autorstwa pojawiała się przynajmniej raz do roku, jednak ta premiera będzie miała miejsce dopiero za rok.
Zgromadzeni na spotkaniu czytelnicy i fani twórczości Piotra Rozmusa zadawali pytania - między innymi o to, czy w powieściach pojawi się jeszcze akcent szczecinecki, tak jak to miało miejsce w czasie debiutanckiej książki "Bestia". Autor nie wyklucza tego, choć teraz skupia się na nieco większych miastach, gdyż tego właściwie wymaga fabuła.
Na sam koniec każdy miał możliwość uścisnąć dłoń autora, zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie i otrzymać autograf z dedykacją na swoim egzemplarzu nowej powieści. Do Szczecinka przyjechały nawet wierne czytelniczki z Koszalina. Piotr Rozmus otrzymał od jednej z nich nawet upominek, którym był.... własnoręcznie namalowany obraz. Dobrej atmosfery nie brakowało. Czytelnicy życzyli autorowi kolejnych powieści i podkreślali, że nie mogą się ich doczekać.
Czego Piotr Rozmus życzy młodym pisarzom, którzy marzą o wydaniu swojej książki? Przede wszystkim cierpliwości.
Długo wyczekiwana powieść licząca 560 stron, dostępna jest na terenie całego kraju.
Podobne spotkanie z autorem "Piętna mafii" odbędzie z się za tydzień w warszawskiej księgarni "Korekty”.
Przypomnijmy. Mieszkający w Szczecinku autor Piotr Rozmus miał do tej pory na swoim koncie trzy, dobrze odebrane przez krytykę i czytelników obszerne powieści. To “Bestia”, “Kompleks Boga” oraz “Przebudzenie”. Teraz dołączyło do nich “Piętno mafii”. Akcja powieści została osadzona po części w Szczecinie, Sztokholmie, Neapolu. Jak ujawnił nam autor, tym razem intrygę oparto na wątkach mafijnych, w których uwikłani zostali główni bohaterowie.
Najnowsza powieść Piotra Rozmusa “Piętno mafii” została objęta patronatem przez Temat Szczecinecki. Gratulujemy autorowi kolejnej premiery i życzymy powodzenia!
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie