Niedługo nowy objazd czeka wszystkich, którzy będą chcieli dotrzeć do Marcelina, Gwdy, a także podróżujących drogą krajową nr 20 w kierunku Białego Boru.
Budowa obwodnicy Szczecinka w ciągu drogi krajowej nr 11 z tygodnia na tydzień postępuje. Wiąże się to ze sporymi utrudnieniami i koniecznością pokonywania objazdów. Tak jest na przykład w przypadku mieszkańców Bugna czy też miejscowości, do których do tej pory można było dojechać obecnie zamkniętą dla ruchu ulicą Leśną. Niedługo nowy objazd czeka wszystkich, którzy będą chcieli dotrzeć do Marcelina, Gwdy, a także podróżujących drogą krajową nr 20 w kierunku Białego Boru. Jest jednak jedno „ale”. Planowana koncepcja tymczasowej drogi wydaje się, mówiąc delikatnie, dość problematyczna. Czy rzeczywiście, objazd krajowej 20-tki będzie przebiegał… przez wąską ulicę Wodociągową?
O sprawie piszemy w dzisiejszym wydaniu Tematu Szczecineckiego, jedynego tygodnika ze Szczecinka. Polecamy!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jeśli nie tędy, to jak? Ale wyobrażam sobie dwa mijające się duże tiry, z których potem jeden chce skręcić na obwodnicy w lewo :D Witamy w Szczecinku.
To może jakieś mało rondo dostawić :D
Spore -> Drzonowo. Bardzo proszę! Jak chcecie mi przyznać nagrodę za odkorkowanie Wodociągowej, piszcie w komentarzach na onecie.
Trzeba coś zrobić z tymi samochodami w mieście. Jest ich za dużo. Czy naprawdę całe miasto nieustannie od rana do wieczora musi się kisić w smrodzie spalin i hałasie? Przecież to co się tu dzieje to armageddon. Do tego poza granicami miast ginie kupa ludzi a wielu zostaje kalekami. Nasze przestrzenie miejskie zamiast kwitnąc zielenią i architekturą - są szczelnia zapełnione złomem. Czy jest jakaś nadzieja na to, że po ukończeniu obwodnicy, ruch miejski przeniesie się na dotychczasową "obwodnicę"? Czy można marzyć o zamknięciu ulicy Ordona dla ruchu? Znam osoby które mieszkając w centrum jadą 300m do pracy samochodem... Narzekając że w tym roku wydały na jego naprawę 4000zł. No wiem, głupota nie boli. Holendrzy myślą dekady do przodu planując przestrzeń publiczną. Ich naczelny cel: dostępna przestrzeń ma być wykorzystana najlepiej, jak się da i ma SŁUŻYĆ LUDZIOM. Nie samochodom. To dostrzegalna różnica z Polską.
ojoj, jak Powiat uzgodnił jedyny istniejący objazd na Bugno to krzyk i lament (G)burmistrza, że jak tak można ale puszczając ruch z 20 swoją gównodrogą (ul. Wodociągowa) nie widzą najmniejszego problemu ? :) szczyt hipokryzji
Najlepiej będzie z tirami i dużymi autobusami lub autami z budowy. No POMYSŁ WRĘCZ REWELACYJNY.
zabawa kosztem ludzi. Kierowcom zafundowano horror na Bugnie. Wielu kierowców, żeby NIE korzystać z 2km objazdu zostawia samochody pod UP i pod Tesco. Coś tam burmistrz majaczył o porządnej drodze, żeby zamydlić oczy wyborcom, ale nic z tym nie robi, bo ma wyrypane. Teraz mają pomysł na drugi horror. Znowu burmistrz będzie zaskoczony, zwali winę na wykonawcę, bo przecież on by pomógł. Będą wizytacje, rekonesanse, dyskusje i aby do wiosny. A dla kierowców horror.
Dobre, na tej drodze osobówka z większym samochodem się nie miną.Droga zaś jest tak dziurowa, że grozi uszkodzeniem auta.