
Centra handlowe będą wypierać z rynku małe sklepy
Mamy pierwsze w mieście centrum handlowe. Kolejne, przy wieży św. Mikołaja, jest jeszcze w budowie. Co prawda w tym miejscu można było m.in. zaopatrzyć się w obuwie, ubrania i sprzęt domowego użytku, ale gabaryty budowli, choć na pierwszy rzut oka wcale niemałe, nie pozwoliły na stworzenie w tym miejscu galerii handlowej z prawdziwego zdarzenia – z licznymi sklepami i restauracjami lub przynajmniej ze stoiskami gastronomicznymi tak, aby po posiłku dalej można było zostawiać pieniądze w sklepowych kasach. Dlatego nowy właściciel, mając zgodę władz miasta, postanowił budynek, popularnie nazywany CCC rozebrać i wybudować inny, znacznie większy i wyższy. Dwie kondygnacje przyszłej galerii już można zobaczyć, ale z zakupami mieszkańcy Szczecinka, przynajmniej w tym obiekcie, muszą jeszcze poczekać.
Tymczasem amatorzy galerii handlowych i zakupowego szaleństwa mogą już spędzać czas w „Arii” - obiekcie, który zastąpił funkcjonujący przez wiele lat dom towarowy, z uwagi na elewację nazywany „blaszakiem”. W nowoczesnym budynku, wykonanym głównie ze szkła, z ciekawym i eleganckim wnętrzem, z pierwszymi w Szczecinku ruchomymi schodami, klient ma przede wszystkim do dyspozycji sklep spożywczy, drogerię, sklepy odzieżowe, pizzerię i klimat, charakterystyczny dla tego typu obiektów, jak się okazuje niezbędnych w opinii mieszkańców Szczecinka, a nawet w opinii burmistrza Jerzego Hardie Douglasa:
– Galerie handlowe są bardzo potrzebne w naszym mieście. Uważam, że administracyjne chronienie miasta przed sklepami powyżej tysiąca metrów kwadratowych jest bez sensu. Centra handlowe powstają wszędzie i wszędzie w aglomeracjach miejskich mają swoje miejsce. Ułatwiają życie konsumentom, którzy mogą zrobić duże zakupy pod jednym dachem, obniżają cenę, co jest ważne dla niejednego kupującego i z całą pewnością nie przyczyniają się do upadku małych sklepów, co najczęściej zarzucają ich właściciele. I nie mówię tego z powodu finansów, które z tytułu funkcjonowania sklepów wielkopowierzchniowych czy centrów handlowych zasilają budżet miasta. Podejmując strategiczne decyzje o zmianach w planie zagospodarowania przestrzennego, które umożliwiają funkcjonowanie centrom takim jak „Aria”, nigdy nie patrzyłem na ewentualne dochody z podatku od nieruchomości, aczkolwiek te dochody też są istotne.
Oczywiście, że nie wszyscy mieszkańcy Szczecinka są zwolennikami dużych sklepów, ale ekonomiści, zwłaszcza specjalizujący się w badaniach rynku nieruchomości, są bezlitośni dla drobnych sprzedawców. W ostatnim czasie handel z fazy tradycyjnej organizacji, którą cechował niski poziom koncentracji jednostek sklepowych i stosunkowo mało nowoczesne wyposażenie techniczne, przeszedł do fazy rozwoju rozwiniętego. Wzrasta przeciętna wielkość sklepów i udział dużych firm handlowych, coraz szerzej wprowadza się nowoczesne technologie sprzedaży, nasila się konkurencja między sprzedawcami i internacjonalizacja handlu.
Następuje coraz wyższy poziom integracji i koncentracji firm handlowych, które stosują w walce o klienta coraz bardziej zaawansowane techniki i strategie marketingowe. Poza tym, sklepy wielkopowierzchniowe, w tym także galerie handlowe, mają jeszcze inne zadanie niż tylko generowanie zysku dla miasta.
– Aby ludzie chcieli przyjechać do Szczecinka i parę dni zostać, muszą przede wszystkim mieć powód dla którego przyjadą. To są różnego rodzaju obiekty turystyczne, to są inwestycje na jeziorze, korty, godziwe warunki noclegowe, punkty gastronomiczne oraz miejsce, gdzie można zrobić zakupy – argumentuje burmistrz Szczecinka. –Te zakupy pewnie też chcieliby robić w sklepach, które przypominają swoim standardem i jakością towarów sklepy z ich miejsca zamieszkania. Dlatego dla nas istotne jest, aby nie było w Szczecinku tak, jak jest dzisiaj. W sobotę i niedzielę mieszkańcy Szczecinka jadą na zakupy do Koszalina, bo u nas nie ma takich sklepów, a co za tym idzie towarów z wyższej półki, na które też znajdą się w naszym mieście chętni.
Mimo kilku działających sklepów sieciowych, Szczecinek nadal jest miejscowością atrakcyjną dla dużych firm handlowych. Z tego powodu, mając przychylność władz miasta, tego typu sklepów będzie sukcesywnie przybywało.
– Galerie powstają za prywatne pieniądze i powstanie ich jeszcze tak dużo, jak przedsiębiorcy i inwestorzy będą uważali. Jeżeli rynek się nasyci, nie będzie wówczas zainteresowania. Chwilowo centra handlowe powstają. Powstają konkurujące ze sobą dyskonty typu Biedronka czy Netto. Powstają sklepy wielopowierzchniowe typu Tesco, Intermarche, Kaufland i powstają w końcu galerie. Taką małą galerią jest „Aria”. Za chwilę powstanie nieco większa galeria na terenie byłych kortów tenisowych między ulicą Ogrodową a Jana Pawła II. Jej budowa prawdopodobnie rozpocznie jeszcze jesienią tego roku, aczkolwiek jest gotowa koncepcja, a inwestor czeka tylko na rozpoczęcie szczegółowego projektu budowlanego i na zmiany w planie. Jest także w budowie i będzie oddany już w tym roku kalendarzowym do użytku duży zespół sklepów i różnych usług, m.in. długo oczekiwana przez mieszkańców Szczecinka kręgielnia. No i wszystko na to wskazuje, że powstanie duże centrum handlowe przy placu Kamińskiego – wymienia inwestycje burmistrz.
Zgodnie z obowiązującym planem zagospodarowania przestrzennego dla ulicy Szkolnej, na działce znajdującej się naprzeciw budynku Sądu Rejonowego ma również powstać sklep wielkopowierzchniowy. W ostatnim czasie właściciel działki, (którą, przypomnijmy, miasto zbyło za kwotę ponad 4 mln zł), wystąpił o zmiany w planie, by obiekt był jeszcze większy niż pierwotnie zakładał. Czy realizacja projektu pod nazwą „Galeria Szmaragdowa”, z dwustoma podziemnymi miejscami parkingowymi będzie możliwa - czas pokaże.
(sup)
rysunek: Maciej Gaca
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
w innym mieście
ABY WIECEJ TAKICH OBIEKTOW
A kto to jest architekt miejski ? Przecież w miescie nie ma nikogo takiego.
ten budynek być może jest ładny sam w sobie, ale niestety nie pasuje do otoczenia - przecież to jest starówka, dlaczego go nie dopasowano?Tyle lat straszył Blaszak, a teraz gdy była jedyna okazja jakoś to naprawić nikt tego nie zrobił, gdzie był architekt miejski?
Są ubikacje tylko nie są oznaczone
A pytałeś np.w ,,Forum,, w Koszalinie lub w ,,KRONO,, w Szczecinku ? Co to ma wspólnego z budynkiem tego centrum handlowego ?
Nie rozumiem ludzi którzy zachwycają się tym budynkiem jedyną atrakcją są tam ruchome schody.Zapytajcie lepiej pracowników po ile godzin tam pracują i czy mają dzień wolny za sobotę ja zapytałam i pytam gdzie jest inspekcja pracy.
I to jest skandal. Klienci fajnej knajpki na górze muszą chodzić po służbowych szaletach, gdzie nawet nie ma papieru. Normalnie to nawet nie ma gdzie umyć rąk.
Trochę przesadziłaś z tą laurką. Ale dobrze że taki obiekt jest. Na ogół ludzie w Arii oglądają a pózniej kupują na manhatanie.
Poszukaj lekarstwa bo jesteś chory na głupotę.
Znajdź lekarstwo bo jesteś chory na głupotę.
Nareszcie powstał pierwszy ładny obiekt handlowy, przerobiona elewacja i całkowita przebudowa wewnątrz budynku brawo! ruchome schody, świetnie! całość z klasą. Chce się tam wejść i coś kupić a po zakupie usiąść w ładnej wyciszonej pizzerii z miłą obsługą i coś zamówić. Ja zamówiłam pizzę i była pyszna na super cieście.
mysle ze platforma ma jakes udziały w tym centrum jak sam P.Daglas sie pojawił i przeciol wstęge udział..?????