
We wrześniu br. powitamy na szczecineckim dworcu PKP nowoczesne szynobusy. Kontrakt na zakup 10 maszyn spalinowych, tzw. zespołu trakcyjnego 219 M „Atribo” został podpisany 29 stycznia pomiędzy Urzędem Marszałkowskim a bydgoską firmą „Pesa”.
Wiadomo już, że nowe szynobusy będą obsługiwać m.in. szlaki na odcinkach: Szczecinek – Szczecin, Szczecinek – Runowo Pom. oraz Szczecinek – Chojnice. Niewykluczone, że również Szczecinek – Kołobrzeg. Wszystko zależy od przyszłego gospodarza maszyn – Przewozów Regionalnych.
Producent zapewnił nasze województwo, że spalinowy zespół trakcyjny 219 M „Atribo” jest już sprawdzony, z powodzeniem spisuje się na rynku włoskim. Rozwija prędkość eksploatacyjną 120 km/h, zabiera 157 pasażerów na miejscach siedzących i 160 na miejscach stojących. Wartość kontraktu to blisko 150 mln zł brutto. Dostawy maszyn rozpoczną się we wrześniu br., a zakończą w maju 2012 roku. (sw)
foto: Urząd Marszałkowski w Szczecinie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
nie szyny. niestety na remont torowisk wpływu jako takiego nie ma. na tabor i owszem. niestety...
Zgadzam się z kolegą, trasa Szczecinek-Szczecin jest w kiepskim stanie technicznym.Aż szkoda takich nowych szynobusów na te stare zdezelowane tory.
Szkoda, ze tory ze Szczecinka do Szczecina nie pozwalaja na rozwiniecie wiekszej predkosci niz 60 km/h. Po co pisac, ze rozwijaja 120 km/h ? Na trasie do Kolobrzegu beda raczej nieoplacalne, poniewaz tamta trasa jest elektryczna - tansza od spalinowej, a i tak maksymalnie to ok. 80 km/h mozna tam jezdzic ze wzgledu na tragiczny stan torow. Lepiej niech Urzad Marszalkowki wezmie sie za remont torow w naszym regionie, ktore sa jedne z najgorszych w Polsce i w ogole sie ich nie naprawia. Nowe pociagi to tez z drugiej strony dobra rzecz - przeciez te stare - uzywane z Niemiec - kilka razy palily sie na torach - juz nie mowiac o zepsutych notorycznie drzwiach.