
Koronawirus tylko na chwilę przysłonił dawne problemy szpitala w Szczecinku. Jak wiadomo, spółka nadal boryka się z problemami finansowymi. Przed wybuchem pandemii pojawił się pomysł, aby część udziałów szpitala mogły przejąć okoliczne samorządy. Teraz bardziej prawdopodobny wydaje się inny, mocno rozważany w tych dniach zarówno przez miasto oraz powiat - scenariusz.
Pojawił się pomysł, aby szpital w Szczecinku miał tylko jednego właściciela. Miałby to być wyłącznie samorząd powiatowy. Koncepcja ta może się wydawać dość zaskakująca. Wystarczy przecież przypomnieć to, że jeszcze nie tak dawno oba samorządy zabiegały, by wspólnie zarządzać szczecineckim szpitalem. Rozbieżności w postrzeganiu przyszłości spółki pojawiły się po ostatnich wyborach samorządowych, zmianie koalicji rządzącej w powiecie oraz zmianach, jakie nastąpiły na stanowisku burmistrza.
Pomiędzy starostą Krzysztofem Lisem a burmistrzem Danielem Rakiem doszło już do kilkukrotnych spotkań.
Podczas jednego z takich spotkań pojawiła się sugestia, że Miasto Szczecinek rozważa możliwość zrezygnowania z posiadanych udziałów w spółce Szpital w Szczecinku.
- mówi Tematowi Piotr Rozmus, rzecznik prasowy w Starostwie Powiatowym w Szczecinku.
Pan starosta powiedział otwarcie, iż nie widzi możliwości, aby w spółce pojawił się inny wspólnik, dlatego też jedynym rozwiązaniem w takim wypadku byłoby przejęcie udziałów w całości przez powiat szczecinecki, jednak tylko poprzez darowiznę ze strony Miasta Szczecinek lub nabycie ich przez samorząd powiatowy za przysłowiową złotówkę
- dodaje rzecznik.
Aby taki scenariusz mógł zostać zrealizowany, zgodę na tę “operację” musi wyrazić zarówno Rada Miasta, jak i Rada Powiatu.
Trzeba mieć świadomość, że przejęcie udziałów w całości przez samorząd powiatowy, to olbrzymi ciężar i odpowiedzialność, które powiat szczecinecki jest gotów wziąć na swoje barki. Jest jednak jeden warunek: otóż oba samorządy pokryją stratę spółki za 2019 rok zgodnie z posiadanymi udziałami, a ta wynosi 7,5 mln zł. Miasto zostałoby zobligowane do pokrycia 3 149 mln zł oraz 184 tys. zł z tytułu dopłaty, zaś powiat szczecinecki - 4,5 mln zł, które przypomnę samorząd w ramach oszczędności wyasygnował już podczas ostatniej sesji Rady Powiatu
- podkreśla Piotr Rozmus.
Zarówno pokrycie strat przez oba samorządy, jak i przejęcie przez powiat szczecinecki udziałów czy to w ramach darowizny, czy za przysłowiową złotówkę, wymaga zmiany udziałów Spółki. Ponadto w przypadku dopłat ważna jest również tzw. reguła finansowa, a ta mówi o tym, że wydatki bieżące samorządów nie mogą przekraczać dochodów bieżących. Rozwiązaniem dla pokrycia straty, które nie wymagałoby zmiany umowy spółki, mogłoby być podwyższenie jej kapitału do 30 mln zł. Obecnie wynosi on 22 200 mln zł. Radcy prawni obu samorządów pracują teraz nad optymalnym i najlepszym rozwiązaniem
- ujawnia naszym Czytelnikom Piotr Rozmus.
Warto nadmienić, że we wtorek, 5.05 odbyło się zgromadzenie wspólników, podczas którego podjęto uchwałę o dalszym funkcjonowaniu spółki Szpital w Szczecinku. Zgromadzenie przerwano w momencie, gdy miała zostać podjęta uchwała o pokryciu strat spółki.
Burmistrz Daniel Rak nie mając, póki co, zabezpieczonych decyzją Rady Miasta środków finansowych związanych dopłatą, nie mógłby jej poprzeć, a jak mniemam chciałby to zrobić, bowiem oba samorządy są na bardzo dobrej drodze,aby wypracować wspólne stanowisko
- zaznacza nasz rozmówca. I dodaje:
W najbliższym czasie starosta Krzysztof Lis, burmistrz Daniel Rak oraz skarbnicy obu samorządów spotkają się ponownie. Myślę, że zamknięcie kwestii przejęcia przez powiat szczecinecki udziałów spółki Szpital w Szczecinku powinno wydarzyć się w przeciągu 2, 3 tygodni.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
to co? jhd już przestał być doradcą Burmistrza D. Raka?
To JHD musi płakać już nie będzie nawet cienia szansy na powrót i rządzenie w szpitalu. Biedaczek jego ogromne ego musi być w rozpaczy.
Nie od dziś wiadomo, że szczury pierwsze opuszczają tonący okręt. -)
Starostwo przejmie szpital i żeby nie było tak jak z PKS . Jakoś nie wierzę , że szpital będzie dobrze działać . Zatrudnijcie więcej lekarzy i pielęgniarek bo niedługo trzeba będzie szpital zamknąć , bo nie będzie pracowników.
mieszkaniec - niezalogowany
2020-05-06 15:33:59
To JHD musi płakać już nie będzie nawet cienia szansy na powrót
Nie wiem kto przejmie. Wiem kto bardzo chciał.
Od początku był to zły pomysł,kierowany przez jhd w wiadomym celu,by w przyszłości zostać jego właścicielem.Obecnie najlepszym rozwiązaniem jest zwrot szpitala pod skrzydła MZ
NIEDŁUGO PRZEJMIE SYNDYK
Najważniejsze jest dobre leczenie. Nieważne kto zarządza byle robił to dobrze. Finansowanie z NFZ jest niewystarczające wiec samorządy dopłacają. Nie dziwie się miastu ze nie chce dopłacać, zwłaszcza ze prowadzenie szpitala jest zadaniem powiatu, a nie miasta. Gdyby NFZ finansowało wystarczająco, to by nie było takiego problemu jaki jest.