Szpital na kołach - dofinansowany

Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego podjął decyzję o dofinansowaniu zakupu przez powiat szczecinecki tzw. mobilnej lecznicy. Koszt projektu to około 600 tys. zł.

Na wyposażeniu obiektu znajduje się specjalistyczna karetka ratunkowa - samochód ratowniczy o napędzie 4x4 z przyczepą, namiot pneumatyczny o powierzchni blisko 40 m2 - jako mobilny szpital, pełne wyposażenie tego namiotu, cztery agregaty prądotwórcze o mocy 10 KW oraz specjalistyczna pompa do pompowania wody o mocy 7,1 KW.

   - Z województwa otrzymamy dofinansowanie w wysokości 75 proc. projektu. Brakujące 130 tys. zł będziemy musieli wyłożyć ze środków własnych. W tym celu zwołam niebawem sesję nadzwyczajną i przedstawię radnym szczegóły tej operacji - mówi nam starosta Krzysztof Lis. - Tym bardziej, że czasu na sprowadzenie do Szczecinka takiego "cacka" nie pozostało nam zbyt wiele. Zakupu mobilnej lecznicy musimy dokonać najpóźniej do 31 grudnia tego roku. Takie są procedury.  

  - Takiego specjalistycznego pojazdu służącego do niesienia natychmiastowej pomocy na miejscu katastrof, wypadków komunikacyjnych, szczególnie zdarzeń o szerszym zakresie i w czasie ekstremalnych zjawisk pogodowych, bardzo nam brakowało. Wniosek o dofinansowanie zakupu tzw. polowej lecznicy konsultowałem wcześniej z komendantami naszych służb, m.in. z Policją i Strażą Pożarną. Wszyscy zgodnie poparli nasz wniosek - mówi "Tematowi" starosta szczecinecki Krzysztof Lis.    

    - Przeznaczenie szpitala jest dwojakie. Karetka może służyć wszystkim celom związanym z ratownictwem medycznym, natomiast, gdy dojdzie do jakiegoś większego wypadku komunikacyjnego czy innego, doczepia się ten szpital polowy. „Uzbrojony” w ten sposób pojazd wyjeżdża z tym sprzętem i załogą do zdarzenia i na miejscu, gdy zachodzi taka potrzeba, prowadzi pierwsze działania ratownicze wśród osób poszkodowanych - dodaje K. Lis. (sw)