Pogoda teraz: 12°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
Szkoły oflagowane, nauczyciele protestują
16/04/2014 12:53
- To próba obejścia Karty Nauczyciela i wprowadzenia do szkół niewykwalifikowanych pracowników – tak o trwającym proteście Związku Nauczycielstwa Polskiego mówi Ryszard Malinowski, przewodniczący koła ZNP w Szczecinku. Na znak protestu oflagowano szkoły podstawowe, także - szczecineckie. Związkowcy protestują, ponieważ nie zgadzają się z pomysłem zatrudniania w podstawówkach tzw. asystentów nauczycieli.
- Nie wiemy, jaki byłby zakres obowiązków takiego asystenta – przekonuje przewodniczący. – Przepisy nie wyjaśniają, czym miałby się on zajmować w trakcie lekcji. Mówi się tylko, że miałby realizować zadania dydaktyczne, opiekuńcze i wychowawcze. To zbyt mało precyzyjny zapis. Nie wyjaśnia m.in. odpowiedzialności, jaką ponosiłby asystent za opiekę nad dziećmi.
ZNP zwraca uwagę, że niejasna jest również kwestia finansowania etatów asystentów nauczycieli. Nasz rozmówca zaznacza, że MEN chciałoby, aby pieniądze na nowych pracowników znalazły samorządy. W ich gestii byłoby np. ubieganie się o odpowiednie środki z Unii Europejskiej.
- Propozycja ministerstwa również jest niezrozumiała – podkreśla Ryszard Malinowski. – Jeśli, powiedzmy, jakiś samorząd uzyska dofinansowanie z UE, to wystarczy ono zaledwie na kilka lat. Co, gdy unijne pieniądze się skończą? Kto wówczas zapłaci za pracę asystentów?
- Niewiadomych jest znacznie więcej – dodaje. – Pod znakiem zapytania stoją wszystkie przywileje, które gwarantuje Karta Nauczyciela. Nie wiadomo, czy asystent nauczyciela mógłby się dokształcać na takich samych warunkach, co „normalny” nauczyciel. Nie ma tez pewności co do wymiaru pracy, warunków awansu zawodowego i zasad przechodzenia na emeryturę.
Zdaniem naszego rozmówcy, pomysł wprowadzenia do szkół asystentów nauczycieli nie wpłynie pozytywnie na to, by zwalniani z powodu niżu demograficznego pedagodzy znaleźli pewną pracę. Może mieć za to związek z nadchodzącymi wyborami. I z tym, by „po cichu” wyprzeć pracowników zatrudnionych na podstawie Karty Nauczyciela.
- To już się dzieje, np. w świetlicach wiejskich. Wiele takich świetlic powstało dzięki dofinansowaniu z UE. Zatrudniane tam są osoby z urzędów pracy, które przeszły szybki kurs przygotowawczy. Obawiam się, że skala tych praktyk może być teraz znacznie większa – argumentuje przewodniczący.
I dodaje: - Moim zdaniem asystenci nauczycieli w klasach I-III nie do końca są potrzebni. Pracuję w szkole, w której jest zerówka, i widzę, że nauczyciele świetnie sobie radzą z najmłodszymi dziećmi. To kwestia dobrej organizacji pracy.
ZNP zapowiada, że jeśli negatywna opinia związkowców co do niejasności w trybie zatrudniania asystentów nauczycieli nie będzie wzięta pod uwagę przez autorów ustawy, protest przybierze znacznie ostrzejszą formę. O ewentualnym ogólnopolskim strajku zdecydowaliby nauczyciele w referendum strajkowym. (red)
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 1
- Dom i ogród 34
- Nieruchomości 30
- Motoryzacja 24
- Praca 19
- Usługi i firmy 16
- Moda 5
- Edukacja 4
Reklama
Reklama
tak wybór między dżumą a cholerą to jest wybór, w Polsce nie ma wolnych wyborów, głosujesz na partie a nie na ludzi dlatego 80 % pOsłow na Wiejskiej to kretyni. Miłego weekendu.
Mówisz , że użycie myślnika pozbawia słowo wulgarne jego wulgarności , a więc sumienie masz czyste. Każdy lubi to co uważa za stosowne. Jeżeli chodzi o mnie nigdy nie ufałem populistom i to najlepiej charakteryzuje moje poglądy polityczne. Nie wierzę w "cudowne działania" kogokolwiek nawet Tuska , a nawet wyobraź sobie papieża , któremu ostatnio o mało nie wyrwało się pewne popularne słówko . Na wybory owszem chodzę , ale tam jest wybór między "wielkimi wariatami" , populistami , albo "mniejszymi wariatami" .Wybieram zawsze tych "mniej szkodliwych" wariatów .Jeszcze raz życzę wesołych świąt.
Gdybym chciał użyć brzydkich słów to bym napisał bez myślnika, twój sposób myślenia przypomina myślenie Kim ir Sena kto nie z PO ten z PiS albo SLD, więcej twój mózg nie wytworzy boś typowy partyjniak z wprasowanym światopoglądem partyjnym. Dla twojej wiadomości twoje dzieci wnuki i prawnuki będą spłacać długi Tuska, wynieś go jeszcze na ołtarze.
Jest "wielki tydzień" , nie używaj brzydkich słów. Czy ja ci w jakiś sposób ubliżyłem? Przedstawiłem ci tylko realną alternatywę , dla "nibyrządu" , jak nazywasz obecne władze RP. Tak więc nie denerwuj się i czekaj cierpliwie na nowy rząd , który obiecał , że odbuduje "zrujnowaną" przez "nibyrząd" Tuska , ojczyznę. Teraz wybuduje więcej autostrad niż w latach 2005-2007 (wówczas wybudowano 0,8km). Czekaj na obiecany bilion , czekaj na 1000 zł na każde dziecko i czekaj przede wszystkim na obiecane w roku 2005 , 3 mln mieszkań. Pozdrawiam cię i życzę spokojnych świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze. Jaja już pomalowałeś? Dla ciebie i dla twoich bliskich wszystkiego dobrego życzę. Głowa do góry , niedługo będziesz mieszkał w krainie dostatniej i szczęśliwej.
to już twój problem co zrobi pis czy sld, nie mój, jak rozumiem tobie wszystko kojarzy się z du_pą
Nauczyciele już nie widzą co z kasą robić, a towarzystwo powiedzmy sobie szczerze, nie przemęcza się pracą. Jednak jak czuje,że coś się majstruje przy ich korcie, to zawsze jest czujne. Walczcie więc o swoją kasę, ale nie opowiadajcie pierdół o waszym szczególnym zaangażowaniu i odpowiedzialność, bo nie uchodzi tak ściemniać.
Bądź cierpliwy , niedługo władzę przejmie Jarosław Zbawiciel w sojuszu z Leszkiem Millerem. Polska stanie się wówczas biblijną krainą "mlekiem i miodem płynącą" , a "pan ześle nam mannę z nieba". Wszyscy będziemy żyli długo i szczęśliwie , a potem pojedziemy na urlop do ciepłych krajów. Nasze dzieci będą miały wszystko czego dusza zapragnie. Wierzę w to bo jak prezes coś obieca to obieca , a Miller nawet może ci obiecać "gruszki na wierzbie". Czekam niecierpliwie na zmianę tego "nierządu" jak to pięknie ująłeś>
żeby nierząd Tuska cokolwiek zrobił dobrego dla Polski i Polaków