Szczelne okno nie zawsze jest dobre

Kilka dni temu również w Szczecinku na dobre rozpoczął się sezon grzewczy. Wielu mieszkańców, którzy indywidualnie ogrzewają domy, postanowiło już teraz dogrzewać swoje mieszkania. Na przestrzeni kilku ostatnich lat wiele osób postanowiło wymienić starsze, drewniane okna na te bardziej nowoczesne. Nie da się ukryć, że dzięki temu zabiegowi w naszych domach jest znacznie cieplej, ponieważ przez szczelne, plastikowe okna ciepło nam nie „ucieka”. Natomiast mało kto pamięta, że brak odpowiedniej cyrkulacji powietrza, zwłaszcza w okresie grzewczym, stwarza duże niebezpieczeństwo nie tylko dla naszego zdrowia, ale także i życia. Brak odpowiedniej cyrkulacji powietrza sprawia, że w mieszkaniu panuje niekorzystny dla ludzi i zwierząt mikroklimat, czyli nieodpowiednia wilgotność i temperatura powietrza. Bardzo często właśnie po wymianie starych, drewnianych okien na te plastikowe przy źle funkcjonującej wentylacji grawitacyjnej na ścianach zaczyna pojawiać się pleśń, zwłaszcza w łazience i kuchni.
- Najważniejsze jest to, aby uświadomić ludzi o konieczności rozszczelniania mieszkania i dbania o prawidłową cyrkulację powietrza. Lokal jest jak człowiek - musi mieć wdech, żeby móc zrobić wydech, bo inaczej się udusi. Jednak samo rozszczelnienie nie powoduje odpowiedniego przepływu powietrza. Jeżeli użytkujemy różne odbiorniki, czyli urządzenia grzewcze typu piec kaflowy czy grzejniki gazowe, to musimy koniecznie uchylać okna i zawsze wietrzyć mieszkanie. Urządzenie odprowadzające spaliny lub dym przewodem kominowym potrzebuje tyle samo „wejścia” powietrza. Jeżeli tego nie ma, to w danym momencie powstaje podciśnienie, które jest uzupełniane kratkami wentylacyjnymi. Czyli wtedy zaczyna pobierać spaliny i dym znad dachu – mówi Zdzisław Lewandowski, kominiarz z 25-letnim doświadczeniem.
Co możemy zrobić, aby podczas jesiennych i zimowych dni nasze mieszkania były nie tylko ciepłe, ale także bezpieczne? Możemy, poprzez cały szereg rozwiązań, rozszczelnić nasze okna na stałe. Umożliwiają to szczeliny lub uszczelki infiltracyjne, nawiewki ciśnieniowe i higrosterowane, a także automatyczne listwy wentylacyjne. Możemy również sami doraźnie, w zależności od aktualnej potrzeby, zadbać o odpowiednią cyrkulację powietrza korzystając z ręcznych nawiewników okiennych, ręcznej listwy wentylacyjnej czy  mikrowentylacji - taką funkcję posiadają plastikowe okna, jest to ustawienie klamki pod odpowiednim kątem, dzięki czemu pomiędzy ramą okna a uszczelką tworzy się szczelina umożliwiająca przepływ powietrza.
- Jeszcze raz uczulam wszystkich mieszkańców na to, aby regularnie wietrzyli swoje mieszkania i zadbali o odpowiedni przepływ powietrza. Dzięki temu na naszych ścianach nie pojawi się pleśń, a my sami będziemy bezpieczniejsi we własnych domach – dodaje nasz rozmówca. (mg)