
W środę, 2 lipca na antenie ogólnopolskiej stacji telewizyjnej Polsat miała miejsce premiera najnowszego odcinka programu „Interwencja”. Tym razem jego bohaterami byli mieszkańcy Szczecinka, a tematem przewodnim – zanieczyszczenia powietrza i Kronospan.
Przypomnijmy. W drugiej połowie maja br. w Szczecinku gościła ekipa telewizyjna ogólnopolskiej stacji Polsat. Celem wizyty było zrealizowanie materiału do kolejnego odcinka programu interwencyjnego. 20.05 po godz. 16.00 ponad dwudziestu mieszkańców - sympatyków i członków SIS Terra spotkało się z reporterką Małgorzatą Pietkiewicz przy ul. Sikorskiego, aby wziąć udział w nagraniu.
- Chcemy pokazać mieszkańcom i telewidzom co tutaj się dzieje. Chcemy też zaprotestować przeciwko polityce którą uprawia Kronospan. Dalej jesteśmy zakładnikami tej firmy. Stąd nasza tu obecność - powiedział nam przed nagraniem Andrzej Bratkowski, jeden z uczestników programu. (obejrzyj)
Poniżej skrót reportażu zrealizowanego w Szczecinku przez reporterkę Małgorzatę Pietkiewicz.
Sześcioro mieszkańców Szczecinka wygrało cywilny proces z jedną z największych na świecie fabryk płyt wiórowych Kronospan Szczecinek sp. z o.o. Mieszkańcy domagali się, aby fabryka przestała zanieczyszczać należące do nich nieruchomości. Firma Kronospan Szczecinek sp. z o.o. wyroku nie respektuje i nadal spala pozostałości z produkcji płyt wiórowych. Mieszkańcy Szczecinka uskarżają się na liczne problemy zdrowotne. Władze miasta są natomiast przychylne firmie, bo zapewnia 800 miejsc pracy.
- Trzeba powiedzieć, że jest gorzej, bo coraz więcej tych kominów powstaje i coraz więcej odorów, zapyleń. Normalnie nie da się tu mieszkać – mówi Alicja Bolechowska, która wygrała w sądzie z firmą Kronospan Szczecinek sp. z o.o.
- To, że z Kronospanu Szczecinek sp. z o.o. przy wschodnich wiatrach jest czasami trudny do zniesienia smród, że jest pył na parapetach i na samochodach, to jest to prawda. Natomiast już to, że Kronospan Szczecinek sp. z o.o. truje, że jest w Szczecinku jakaś zwiększona ilość chorób nowotworowych itd. są to argumenty, które są wykorzystywane w celach stricte politycznych i nic nie mają wspólnego z prawdą – mówi Jerzy Hardie-Douglas, burmistrz Szczecinka.
- Dziwię się, po prostu się dziwię, że burmistrz wydaje decyzje, które są zagrożeniem dla mieszkańców naszego miasta. Jest onkologiem i powinien zdawać sobie doskonale sprawę z tego, czym to grozi i jakie może mieć konsekwencje długofalowe – tłumaczy Joanna Pawłowicz, prezes Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych Terra.
- My z wyrokiem sądu się nie zgadzamy i będziemy składać skargę kasacyjną – mówi Sylwia Pawlina, rzecznik prasowy Zakładów Kronospan Szczecinek sp. z o.o.
- To jest wyrok prawomocny. I w normalnym trybie skarga kasacyjna już od niego do Sądu Najwyższego nie przysługuje. Dlatego, że tam co prawda kwota odszkodowania była dosyć wysoka, jednakże roszczenia poszczególnych powodów nie przekraczały kwoty pięćdziesięciu tysięcy złotych, w związku z tym nie można składać kasacji – mówi Sławomir Przykucki, Sędzia Sądu Okręgowego w Koszalinie.
Mieszkańcy nie poddają się i dążą do egzekucji wyroku sądu. Chcą, by fabryka przestała spalać toksyczne odpady, założyła utylizatory, albo tzw. monitoring ciągły, by na bieżąco było wiadomo, jakie gazy są emitowane do powietrza.
- Skierujemy do sądu pozew zbiorowy. Budujące jest to, że codziennie dzwonią do nas mieszkańcy Szczecinka, którzy chcą wziąć udział w tym pozwie zbiorowym, ponieważ mają już dość tego wszystkiego – mówią mieszkańcy Szczecinka. *
*skrót reportażu: interwencja.polsat.pl. Program do obejrzenia na stronie TV Polsat
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie