Szczecinek na weekend

PIĄTEK

Już dzisiaj rozpoczną się obchody jednego z długo wyczekiwanych i najważniejszych świąt Szczecinka. Mowa oczywiście o imieninach naszego miasta. W tym roku zostały one podzielone na dwie części – ich zwieńczeniem będzie zaplanowany na przyszły tydzień koncert zespołów Dżem i Bracia. Natomiast już dzisiaj będziemy gościli w Szczecinku kilkadziesiąt załóg balonowych, które zawitają do nas z różnych stron świata, aby wziąć udział w III edycji Polsko-Niemieckiego Festiwalu Balonowym o Memoriał Kurta Hummela. Warto wspomnieć, że jest to jedna z największych tego typu imprez w całej Europie. Pierwszy start balonów zaplanowano na godz. 19.00 (teren przy ul. Cieślaka). Następnego dnia (sobota) również o godz. 19.00 w tym samym miejscu balony wystartują po raz drugi, a o godz. 22.00 na bocznym boisku OSiRu rozpocznie się Gala Nocna. Natomiast w niedzielę miłośnicy balonów powinni wstać trochę wcześniej, ponieważ trzeci start balonów przewidziano na godz. 6.00 rano. O godz. 13.00 na placu Wolności odbędzie się niecodzienna parada baloniarzy, a o godz. 19.00 (również na terenie przy ul. Cieślaka) będzie miał miejsce czwarty, ostatni start festiwalowych balonów.

Ale to jeszcze nie koniec sportowych atrakcji, jakie będą miały miejsce tego dnia. Przed południem, startując z placu przed ratuszem, swoją wędrówkę „z kijkami” rozpoczął Andrzej Kowal, do którego chętnie przyłączyli się inni mieszkańcy Szczecinka. Miłośnicy i amatorzy Nordic Walking przez 48 godzin będą poruszali się trasą wiodącą dookoła jeziora Trzesiecko. Wszyscy chętni do wzięcia udziału w tym wydarzeniu mogą w każdej chwili przyłączyć się do spacerującej grupy – wystarczą dwa kijki i trochę chęci. Spacer zakończy się w niedzielę, 24 czerwca o godz. 16.00 na placu Wolności. 

Tego dnia również Szczecineckie Stowarzyszenie Kardiologiczne „Moje Serce” zaprasza nie tylko swoich członków, ale także wszystkie osoby zainteresowane chorobami kardiologicznymi na kolejne spotkanie. Tym razem gościem specjalnym Stowarzyszenia będzie wybitny kardiolog ze szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie i opiekun Stowarzyszenia dr Krzysztof Krzyżanowski. Spotkanie z kardiologiem odbędzie się w auli Zespołu Szkół nr 2 przy ul. 1-go Maja 22 o godz. 17.00.

SOBOTA

W sobotę o godz. 12.00 na placu Wolności rozpocznie się kolejna, czwarta już edycja Szczecineckiej Gry Miejskiej „Operacja Inkwizytor”. Tym razem uczestnicy tej edukacyjno-historycznej przygody będą musieli rozwikłać zagadkę tajemniczych morderstw dokonywanych na mieszkankach miasta. Tym razem fabuła gry będzie nawiązywała do wydarzeń sprzed 400 lat. W Neustettin w ciągu miesiąca odnaleziono spalone ciała trzech kobiet. Policja znajduje przy zwłokach banknoty - notgeldy z wizerunkiem palenia czarownic w Neustettin. Śledztwo prowadzi Abwehra i Kripo z inspektorem Teodorem Marderem. W spokojnym dotąd Neustettin media tworzą atmosferę strachu i psychozy. Czy uczestnikom uda się pomóc Marderowi w jego śledztwie zapobiegając kolejnym morderstwom? Na zwycięskich detektywów czeka atrakcyjna nagroda w postaci szalonego weekendu z paintballem w Bornem Sulinowie.

NIEDZIELA

Natomiast już w niedzielne popołudnie wszyscy miłośnicy muzyki i przyrody powinni odwiedzić miejski park, który tego dnia wypełni się muzyką. O godz. 16.00 w Ogrodzie Różanym rozpocznie się niecodzienny koncert. „Park pachnący muzyką”, bo o nim mowa, to nowe przedsięwzięcie, w którym po raz pierwszy w powojennej historii Szczecinka będą mogli wziąć udział wszyscy miłośnicy muzyki kameralnej, choć pewnie nie tylko. To również sposób na zachęcenie mieszkańców grodu nad Trzesieckiem do swobodnego spotkania z dźwiękami może nie tak popularnymi jak te, propagowane przez kulturę masowo, ale z pewnością nie mniej interesującymi. Oprawę artystyczną przygotowują uczniowie i nauczyciele szczecineckiej Szkoły Muzycznej im. Oskara Kolberga. Natomiast kwestią technicznej organizacji przedsięwzięcia zajmuje się Samorządowa Agencja Promocji i Kultury. Podczas niedzielnego spotkania przed mieszkańcami wystąpi trio fletowe oraz kwartet saksofonowy. Wstęp wolny.

SZTUKA NA WEEKEND

Mamy dobrą wiadomość dla wszystkich miłośników sztuki. Od czwartku w Muzeum Regionalnym w Szczecinku można oglądać kolejną wystawę. Artystka rodem ze Szczecinka, Ewa Bińczyk zaprasza ludzi kochających sztukę do podróży po „wnętrzach”. Przestrzenie, które proponuje odkryć artystka, są nietuzinkowe. To sfera przeżyć, przeczuć, wyobraźni i fantazji. Wchodzących na wystawę wita szereg obrazów, przedstawiających tajemnicze symbole. Mianownikiem łączącym wszystkie prace jest ukierunkowana na ekspresję emocji i surrealizm osobowość autorki. Każdy z obrazów to sposób na wyłonienie z tego, co nieznane, z wnętrza – rozmaitych postaci, skojarzeń, narracji. W jednej chwili okazuje się, że symbole, które na pierwszy rzut oka wydają się odległe, prowokują podobne pytania. Każą zweryfikować sposób pojmowania rzeczywistości na nowo. Nakłaniają do tego, by jeszcze raz przeczytać wielowymiarową duszę człowieka. W obszarze zainteresowań artystki centralne miejsce zajmuje człowiek, wieloznaczność ludzkiej natury, podświadomość i mity; przenikanie się świata materialnego i duchowego. Wystawa będzie czynna do 29 lipca.

W ten weekend mamy również propozycję dla fanów i miłośników nieco innego, bardziej folkowego rodzaju sztuki. W czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej im. B. Horodyskiego (ul. Wyszyńskiego 34) trwa wystawa prac Cecylii Chmielewskiej. Obrazy wykonane zostały techniką haftu krzyżykowego a ich tematyka obejmuje świat zwierząt, roślin i ludzi zaklętych w utkany materiał. Wystawę można oglądać w czytelni MBP. Wstęp wolny. 

KINO NA WEEKEND

Fani amerykańskich komedii i klasyki tego gatunku niewątpliwie znajdą coś dla siebie odwiedzając w ten weekend szczecineckie kino. Ulubieni bohaterowie kultowej serii "American Pie" powracają na duży ekran, aby spotkać się po latach podczas zjazdu absolwentów. Spotkanie uświadomi im, że choć przez ponad dekadę zmieniło się wiele, to jednak ani czas, ani odległość nie są w stanie zmienić starych nawyków. Zjazd przerodzi się w szaloną imprezę, na której nie zabraknie… szarlotki i, oczywiście, mamy Stiflera! Seria "American Pie" na całym świecie zarobiła jak dotąd łącznie ponad 700 milionów dolarów. Trzynaście lat temu poznaliśmy grupę napalonych nastolatków. Jim, Chris, Kevin, Finch i Stifler swoimi erotyczno-uczuciowymi problemami i obleśnymi wypadkami podbili serca masowej publiczności. Bohaterowie filmu nie są już nastolatkami. Są dorośli, mają prace, domy, mniej lub bardziej udane kariery. A jednak w głębi pozostali tacy, jakimi ich zapamiętaliśmy. Film niewątpliwie wpisuje się w popularny ostatnio nurt rozliczeniowy 30- i 40-latków z własną dorosłością i tęsknotą za utraconą młodością.

Mamy również dobrą wiadomość dla wszystkich amatorów przygodowych filmów animowanych, którzy już od piątku, 15 czerwca powinni wybrać się do szczecineckiego kina. „Kot w butach”, znany wszystkim dobrze przyjaciel Shreka, w swojej pierwszej pełnometrażowej przygodzie wciąga widzów w obfitującą w dramatyczne zwroty akcji historię jednego z najbardziej zuchwałych rabunków w historii filmów animowanych. Kot w butach (znany również jako Puszysty Kochanek) wraz z tajemniczą Kitty Kociłapką i jajogłowym Humptym Dumptym, dokonują kradzieży magicznych fasolek, by z ich pomocą zdobyć legendarny skarb. Ich celem jest kradzież mitycznej gęsi znoszącej złote jaja. To pełna niesamowitych przygód opowieść o zemście, karze i odkupieniu.