
„Pięćdziesiąt twarzy Greya” to najgłośniejszy film ostatnich miesięcy, nakręcony na podstawie powieści E.L. James o tym samym tytule. Jeszcze na długo przed premierą produkcja ta wywoływała ogromne emocje wśród widzów na całym świecie, a bilety na pierwsze seanse rozchodziły się w mgnieniu oka.
Do tej pory film obejrzało już kilkadziesiąt milionów osób. Obraz ten wywołał spore zainteresowanie również w kraju, przyciągając w premierowy weekend do kin blisko 500 tys. widzów. Po dwóch tygodniach jego oglądalność w Polsce przekroczyła magiczną liczbę miliona sprzedanych biletów. Podobnie było również w Szczecinku, gdzie „Pięćdziesiąt twarzy Greya” zyskał ogromną wręcz popularność, przebijając takie kasowe hity, jak „Miasto 44”, „Bogowie” czy "Hobbit: Bitwa Pięciu Armii".
Film ten mogliśmy obejrzeć w kinie Wolność od 13 do 26 lutego. W tym czasie na seans wybrała się rekordowa liczba mieszkańców. Ekranizację światowego bestsellera obejrzało tu blisko 3 100 osób.
- Wyświetlaliśmy trzy seanse dziennie przez dwa tygodnie i w tym czasie sprzedaliśmy ponad 3 tys. biletów. Jest to zdecydowanie bardzo dobry wynik, ponieważ – uśredniając - podczas jednego seansu film oglądało ok. 80 osób. Taki rezultat trudno osiągnąć podczas seansów odbywających się w dni powszednie. Oczywiście w każdy weekend sale były praktycznie pełne – mówi Łukasz Koczan, wicedyrektor Samorządowej Agencji Promocji i Kultury.
– Najważniejsze dla nas jest to, że film ten mogliśmy wyświetlać premierowo. Nie zawsze nam to się udaje, ponieważ posiadamy tylko jedną salę, i czasami trudno jest otrzymać tak duży hit w tym samym czasie, co większe kina. Tym razem jednak mogliśmy zaprosić mieszkańców na seanse w tym samym czasie, w którym film „Pięćdziesiąt twarzy Greya” miał swoją premierę nie tylko ogólnopolską, ale także ogólnoświatową – dodaje nasz rozmówca. (mg)
Foto: filmweb.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie