Cały czas chętnie chodzimy do kin. Które filmy najczęściej wybierali widzowie w szczecineckim kinie „Wolność” w 2024 roku?
Piąte miejsce pod względem popularności w szczecineckim kinie, zajął film „W głowie się nie mieści 2” – amerykański film animowany wytwórni Pixar dla Walt Disney Pictures.
Czwarte miejsce należało do „Vaiana 2”. To amerykański animowany muzyczny film przygodowy w reżyserii Dave’a Derricka Jr.
Podium należy do „Gru i Minionki: Pod przykrywką” - animacji wyprodukowanej przez Universal Pictures i Illumination i dystrybuowanej przez Universal. Film jest wyreżyserowany przez Chrisa Renauda.
Na drugim miejscu znalazł się polski film - „Listy do M. Pożegnania i powroty” w reżyserii Łukasza Jaworskiego.
A najpopularniejszym filmem 2024 roku w kinie w Szczecinku została… „Akademia Pana Kleksa” (reż. Maciej Kawulski).
„Ada Niezgódka (Antonina Litwiniak) mieszka w Nowym Jorku i w swoje urodziny nagrywa film dla ojca, który zaginął wiele lat temu. Jest wściekła na matkę Anię (Agnieszka Grochowska), że zapomina o jej święcie i nadal poszukuje męża. Niespodziewanie odwiedza ją ptak Mateusz (Sebastian Stankiewicz), który podróżuje po świecie i ściąga do Akademii Pana Kleksa uzdolnione dzieci. Kiedy Ada dowiaduje się, że jest córką wielkiego mistrza, posiada niezwykłą moc i właśnie nadszedł jej czas, nie wierzy w te bajki, a tym bardziej w wyobraźnię. Przekonać ją próbuje sąsiad z piętra, Doktor Paj-Chi-Wo (Piotr Fronczewski), który wie o niej więcej, niż sądzi, i zachęca ją, by zmierzyła się ze swoim przeznaczeniem oraz rozwikłała tajemnicę zaginięcia ojca....”.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gdzie "Gladiator 2"? Jak można odpuścić taki film? To samo było z "Oppenheimerem". Co to za logika?
Akademia Pana Kleksa - strasznie słaby film. W połowie wyłączyłem bo nie podstawa (scenariusz i dialogi) tam kompletnie nie trzyma się kupy i ciągów przyczynowo skutkowych. Dialogi są bezsensowne. Zdecydowanie najgłupszy film jaki w 2024 widziałem w relacji do kosztów to był oczywiście słabiutki „Rebel Moon” z netflixa. Kompletne scenariuszowe DNO które kosztowało 166 mln USD. Najlepszy był Oppenheimer.
Była masa ciekawych filmów ale z ograniczonym jednym seansem