"Szczecinek jakiego nie znamy". Czas na wakacyjną przerwę

Młodzi szczecineccy pasjonaci historii uroczyście zakończyli cykl spotkań, podczas których poznawali zarówno te najstarsze, jak i te nieco nowsze dzieje szczecineckich ziem. Oficjalne podsumowanie trwającego blisko rok projektu przebiegającego pod hasłem „Szczecinek jakiego nie znamy” miało miejsce w środę, 12 czerwca w siedzibie SAPiKu. 

Podczas trwającego blisko dziewięć miesięcy projektu edukacyjnego młodzież ze szczecineckich szkół – uczniowie podstawówek i gimnazjów – zwiedzali zabytki, uczestniczyli w cyklu wykładów, a także dowiedzieli się nieco więcej o zabudowie miasta. W trakcie spotkań nie zabrakło również informacji o okolicznych miejscowościach czy całym Pomorzu. 

- Uczniowie ze szkół podstawowych i gimnazjalnych już po raz kolejny brali udział w tym projekcie, którego organizatorem jest Samorządowa Agencja Promocji i Kultury. Ale „Szczecinek jakiego nie znamy” mógł być realizowany dzięki współpracy z kilkoma instytucjami, bez których zrealizowanie naszych założeń byłoby niemożliwe. Mam na myśli tu m.in. Muzeum Regionalne w Szczecinku, szczecineckie Archiwum Państwowe, a zwłaszcza pana Sławomira Miarę, jak również Polskie Towarzystwo Historyczne, Nadleśnictwo Szczecinek czy Wojskowe Koło PTTK „Wiarusy”. To są  instytucje, a zwłaszcza osoby w nich pracujące, które zawsze nam bardzo pomagają, wspierają nas, prowadza nasze spotkania i wykłady – mówi Renata Waśkiel z SAPiKu.

Celem cyklicznych spotkań młodzieży z historią było przede wszystkim poznanie dziejów Szczecinka – zarówno tej znanej, jak i mniej powszechnej. Jak przyznaje nasza rozmówczyni, przez ten czas przez ostatni rok organizatorom udało się zachęcić młodzież do poszerzania swojej wiedzy, a także pokazać ciekawe miejsca i opowiedzieć wiele ciekawostek, których najpewniej uczniowie nie dowiedzieliby się w szkole. 

W trakcie realizacji projektu młodzież  poznała m.in. historię Szczecinka poprzez architekturę i najstarszą zabudowę naszego miasta od początku jego powstania. Uczestniczący w zajęciach pasjonaci historii zapoznali się także z legendami związanymi z miastem, poznali słynne postaci, które żyły i mieszkały na naszych ziemiach od średniowiecza, aż po czasy współczesne. 

W tegorocznym cyklu zajęć w ramach „Szczecinka jakiego nie znamy” udział wzięło ok. 100 osób podzielonych na dziewięć drużyn. Kolejna dawka historii czekać będzie na młodych pasjonatów już za kilka miesięcy.  

- Oczywiście mamy plany, aby kontynuować taki projekt również w kolejnym roku szkolnym. Na razie nie mogę zdradzić szczegółów, ponieważ mamy obecnie dwie różne koncepcje. Realizacja jednej z nich nie zależy od nas, ale od  Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jeżeli uda nam się pozyskać środki na projekt, który napisaliśmy, to myślę, że będzie to bardzo ciekawe doświadczenie dla młodzieży. Jeżeli nie, to mamy już w zanadrzu inną koncepcję, mniej kosztowną, ale równie ciekawą – dodaje Renata Waśkiel.(mg)