
W poniedziałek (15.08) poranną mszą św. w kościele Mariackim w intencji Ojczyzny oraz WP rozpoczęły się obchody zawiązane z 102 rocznicą Bitwy Warszawskiej. Dzięki udziałowi żołnierzy, tegoroczna rocznica miała niezwykle bogaty program.
W tym dniu, jak nigdy do tej pory, mariacka świątynia wypełniła się niemalże do ostatniego miejsca. W kościele obchodzimy Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Zgodnie z polską tradycją w tym dniu święci się w kościołach kwiaty i zioła.
Dziś podczas Mszy św. pracę organisty w znacznej mierze uzupełniała orkiestra wojskowa z Koszalina pod batutą st. chor. sztab. Tomasza Zajączkowskiego. We mszy św.uczestniczyli : poseł Małgorzata Golińska, starosta szczecinecki, wicewojewoda i dowództwo 8 Koszalińskiego Pułku Przeciwlotniczego z pocztem chorągwianym i kompanią honorową.
Po Mszy św. wszyscy uczestnicy przeszli pod pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego. Tutaj, po odegraniu Mazurka Dąbrowskiego, wciągnięciu flagi na maszt oraz przyjęciu meldunku odbyła się uroczysta zmiana wart.
Poseł Małgorzata Golińska, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska w tym roku była głównym organizatorem i dlatego ona wygłosiła patetyczne przemówienie, którego treść nawiązywała do sytuacji, której jesteśmy dzisiaj świadkami.
Na wstępie zwracając się do żołnierzy zauważyła, że mimo wolnego, świątecznego dnia żołnierze cały czas pełnią swoją służbę.
Nawiązując do historii powiedziała: - To jedna z tych bitew, o której być może za mało mówimy, za rzadko wspominamy. To wielka polska bitwa zwycięska. Ważna nie tylko dla Polski ale i dla Europy. Nasi wrogowie zza wschodniej granicy, zanim się ona zakończyła, uznali ją za zwycięską. Oni już wtedy byli gotowi, aby świętować, że nas pokonali, że idą po polskim grzbiecie, po polskich plecach dalej na zachód. Napotkali polski mur. Mur polskich serc. Wtedy całe społeczeństwo jasno powiedziało - nie przejdą. Wtedy też elity naszego państwa ramię w ramię podjęły decyzję - nie przejdą. Wtedy również żołnierz polski powiedział - nie przejdą.
- A gdyby wtedy, ponad 100 lat temu wśród studentów, którzy tak licznie zaciągali się do wojska, zamiast chęci obrony ojczyzny, wygrała myśl o tym, że spakują walizkę i wyjadę na Zachód? A gdyby wtedy społeczeństwo polskie, naród polski, powiedział: Nieważne czy polski, czy rosyjski ważne, że będziemy w jednej wielkiej rodzinie. A gdyby wtedy żołnierz polski powiedział, że za „ten kraj” to on umierać nie będzie? A gdyby wtedy wśród elit znalazł się ktoś, kto by powiedział: „Puśćcie ich”? Czy Polska dzisiaj byłaby? Czy dzisiaj moglibyśmy świętować tamto zwycięstwo?
- Bóg, honor, Ojczyzna. Bóg, którego przecież ponad 1000 lat temu jeden z władców przyjął w chrzcie Polski i wyznaczył kierunek trwania naszego narodu. Honor, który dzisiaj często niestety utożsamiany jest z koniecznością, czy oczekiwaniem łamania roty przysięgi i pozwalaniem, aby pluć na ludzi, którzy ten mundur noszą?
- Ojczyzna, to często dzisiaj „ten kraj”. Mówi się, że Bóg niech sobie zostanie w kościele. Nie jest nowoczesny, jest staroświecki i wykluczający. Po co nam? Kiedy żołnierz polski broniąc suwerenności i stabilności naszych granic wypełnia rotę przysięgi, którą składa na samym początku swojej drogi „strzec niepodległości Rzeczypospolitej” jej suwerenności i granic. Czy to nie jest odcinanie nas od naszych korzeni? Czy drzewo odcięte od korzeni przetrwa? Czy Polska odcięta od korzeni przetrwa? Pilnujmy Polski, aby była wolna, suwerenna, niepodległa i silna. Bo jeśli nie będzie silna, to nie będzie jej wcale.
Po apelu pamięci i salwie honorowej oddanej przez kompanię honorową złożyła kwiaty poseł PiS Małgorzata Golińska z dowódcą koszalińskiego pułku przeciwlotniczego płk. Sławomirem Malikiem, a następnie poseł PO Jerzy Hardie-Douglas, wicewojewoda zachodniopomorski Tomasz Wójcik, starosta Krzysztof Lis i jego zastępca Robert Fabisiak, burmistrz Daniel Rak z zastępcą Maciejem Makselonem oraz samorządowcy z ościennych gmin.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niestety nie mogłem być. Siła wyższa.
Gwoli ścisłości... winny niezgłoszenia się do czynnej służby wojskowej w myśl niniejszego obwieszczenia BĘDZIE UKARANY według przepisów kodeksu karnego wojskowego, przewidującego — zależnie od kwalifikacji czynu — KARĘ POZBAWIENIA WOLNOŚCI DO WIĘZIENIA BEZTERMINOWEGO WŁĄCZNIE LUB KARĘ ŚMIERCI.
Czasami lepiej milczeć. Pomyliłeś Bitwe Warszawska 1920 z kampanią wrześniową 1939.
Pokaku mały, czepiasz się, a to tylko parę lat różnicy, drobne potknięcie. Skąd u ciebie tyle nietolerancji? Tyle jadu?
O, i pan Wójcik był. Mówią że pisowski (znaczy Pani Minister, bo kto tu jest z pisu w mieście) czarny koń wyborów na burmistrza Szczecinka. Koń :(
W kościele tłumy, jakich dawno nie było, ale na placu pod pomnikiem już nie. Co się stało? Ludzie chyba nie chcą świętować z politykami i wcale im się nie dziwię...