
Pierwszy raz w 14. letniej historii triathlonowe zawody w naszym mieście miały międzynarodową obsadę. Organizowana pod nazwą Olimpic Hopes (Nadzieje Olimpijskie) impreza zgromadziła na starcie oprócz zawodników polskich, liczną, bo liczącą ogółem 46 triathlonistów, grupę zawodników z Węgier, Czech i Słowacji.
Kolejny szczecinecki triathlon rozgrywany był w 3 kategoriach wiekowych 1989-90 (juniorzy), 1991-92 (juniorzy młodsi), 1993-94-95 (młodzicy).
Na starcie do wyścigu pływackiego ustawiło się 53 młodzików i młodziczek, którzy mieli do pokonania 400 m w wodach jeziora Trzesiecko, 13 km na rowerze ulicami miasta oraz kończący konkurencję 2,5 km bieg. Już pierwsza konkurencja pokazała, że bardzo silne ekipy przywieźli nasi sąsiedzi. Wyścig młodzików, zarówno w klasyfikacji dziewcząt, jak chłopców, przyniósł potrójne zwycięstwa reprezentantom Węgier.
Należy też dodać, że przedstawiciele Polski byli w tej konkurencji tłem nie tylko dla Węgrów, ale także dla Czechów. Liczne ekipy kibiców zgromadzone w różnych miejscach trasy, po początkowym zaskoczeniu dobrą postawą triathlonistów zagranicznych, już za chwilę gorącym dopingiem zagrzewały do boju i swoich i rywali.
Drugi wyścig imprezy, to wspólna rywalizacja juniorek młodszych i juniorek na dystansach 600 m pływa-
nia, 17 km na rowerze oraz 3 km biegu. Wśród młodszych dziewcząt dominowały jeszcze Węgierki, ale już wyścig juniorek przyniósł wreszcie sukces Polek, które zajęły całe podium.
Szczecinecką imprezę kończył taki sam wyścig juniorów młodszych i juniorów w najliczniejszej (53 osoby) obsadzie. Wyścig ten od początku do końca był też najbardziej zacięty i emocjonujący. Prowadzenie na trasie (zwłaszcza wyścigu kolarskiego), zmieniało się jak w kalejdoskopie. Ostatecznie na finiszu najwięcej sił zachował reprezentant Słowacji i on też pierwszy minął linie mety, przed dwoma reprezentantami klubu UKS G-8 Bielany Warszawa.
Oprócz nagród indywidualnych wręczono też puchary dla najlepszych ekip. Drużynowo w czterech konkurencjach triumfowali Węgrzy, a w dwóch Polacy. Dodatkowo drobnymi upominkami uhonorowano dwoje największych pechowców, którym nieszczęśliwe upadki nie pozwoliły zająć lepszych lokat, a także Paulinę Wereszkę, jedyną startującą reprezentantkę Szczecinka.
Piękna pogoda, licznie zgromadzona publiczność oraz dobra i sprawna organizacja sprawiły, że zawody można pod tym względem uznać za udane. Gorzej było pod względem sportowym, bo imprezę zdominowali triathloniści z zagranicy. Miejmy nadzieję, że w kolejnych latach i pod tym względem będzie znacznie lepiej. Dla statystyki podam zwycięzców poszczególnych kategorii: młodziczki – Eszter Pap (Węgry); młodzicy – Mate Balogh (Węgry); jun.mł – Reka Varga (Węgry); jun.mł. – Gellert Toth (Węgry); juniorki – Agnieszka Cieślak (UKS G-8 Bielany Warszawa); juniorzy – Martin Hubacek (Słowacja).
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie