Burmistrz Jerzy Hardie – Douglas udzielił obszernego wywiadu dla serwisu samorządowego Polskiej Agencji Prasowej. Rzecz dotyczy świńskiej, czy jak kto woli meksykańskiej grypy. – Bez paniki – podkreśla burmistrz Douglas. - Ja mam swoje zdanie na temat skali niebezpieczeństwa, i wydaje mi się, że jest ono wyolbrzymiane przez media, analogicznie do paniki, jaką siano w związku z tzw. ptasią grypą.
Co jednak czynić, gdy zagrożenie nadejdzie? - W przypadku bardzo dużej liczby zachorowań na terenie miasta jedyna rola burmistrza i samorządu to ograniczenie różnego rodzaju masowych imprez i ewentualnie okresowe zamykanie szkół – mówi burmistrz PAP i podkreśla, że „moja wypowiedź nie może jednak w żadnym stopniu oznaczać, iż bagatelizuję problem”.
PAP zapytał też burmistrz Douglasa czy
samorząd lokalny może jakoś przygotować się na ewentualność rozszerzenia się wirusa. - Nie widzę powodów, dla których mielibyśmy się szczególnie przygotowywać, ale jeżeli nawet nie mam racji, to istnieje system opieki i zapobiegania szerzeniu się epidemii na wypadek wzmożonej ilości zachorowań, a tutaj samorząd ma niewielką rolę – odpowiada burmistrz i dodaje „to my możemy zrobić, natomiast jest stacja sanitarno-epidemiologiczna, jest sieć lekarzy rodzinnych, specjaliści oraz szpitale zakaźne i te instytucje zajmują się stanami epidemiologicznymi.
Burmistrz Douglas, z zawodu lekarz – onkolog wskazuje też, że dotychczas zmarło na całym świecie ok. 150 osób, a na malarię dziennie umiera kilka milionów ludzi. - Ta skala problemu jest niezwykle wyolbrzymiona – mówi.
PAP zapytała też, jak Szczecinek szykuje się do ewentualnej epidemii świńskiej grypy. - W Szczecinku niepodejmowane są szczególne działania mające na celu przygotowanie do ewentualnej epidemii. Nie mamy żadnych specjalnych leków, nie zwiększamy zapasów fartuchów, rękawic jednorazowych, masek, żadne tego typu działania nie są podjęte. Chwilowo nie ma najmniejszego powodu, żeby tak reagować. Nic więcej nie jesteśmy w stanie zrobić. Najgorzej wpadać w panikę i na podstawie jakichś fragmentarycznych i niesprawdzonych doniesień podejmować strategiczne decyzje.
Dwa lata temu w Szczecinku istniały podejrzenia ptasiej grypy u łabędzi. - To, co się wtedy tutaj działo, było kompletnie bez sensu, ale takie wydarzenia są bardzo medialne, więc zupełnie zatracono proporcję pomiędzy skalą problemu, a rzeczywistym zagrożeniem - podkreśla burmistrz.
Jego zdaniem nie należy podsycać paniki, ale należy zachowywać się z pewną odpowiedzialnością. Jeżeli ktoś po kontakcie z osobami przebywającymi w zagrożonych rejonach ma objawy choroby i jest zaniepokojony powinien zgłosić się do lekarza rodzinnego, który ewentualnie odeśle taką osobę do szpitala zakaźnego.
(tem) – na podstawie wywiadu udzielonego Polskiej Agencji Prasowej.
Pełną wypowiedź burmistrza Jerzego Hardie – Douglasa znajdziecie Państwo na stronie internetowej: www.samorzad.pap.com.pl/palio/html.run?_Instance=cms_samorzad.pap.pl&_PageID=2&s=depesza&dz=temat_dnia&dep=51538&data=&_CheckSum=-1140483861
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zna się na wszystkim. Przynajmniej tak mu się wydaje! Zresztą, liczba mieszkańców Szczecinka odwiedzających Meksyk jest bliska zeru, więc i ryzyko niewielkie.
Grypa dopada! Nie martwmy sie tym badzmy ludzmy, badz czlowiekiem a grypa "SWINSKA" nas nie dosiegnie.
Sorry, ale ktoś tu chyba nie orientuje się, że dentysta nie jest autorytem w dziedzinie onkologii, okulista nie powinien wypowiadać się o dermatologii, a burmistrz Szczecinka g... wie o świńskiej grypie.
Sorry - a onkolog to nie lekarz?podobnie jak dentysta - zajecia na medycynie są kawał czasu wspólne, a specjalizacja to sprawa póżniejsza ! po co ten sarkazm!
Wcale mnie to nie interesuje, żadna grypa, a już w szczególności ptasia świńska czy jeszcze inna, którą za kilka miesięcy wymyślą media (może rybia?) Na zwykła grypę umiera tysiące ludzi a oni panikują, że kilka osób gdzieś tam zmarło na jakąś nieznaną chorobę. Ubaw po pachy!
Ciekawe, może by zamieścić jeszcze opinie dentysty lub okulisty?