
6 stycznia to dzień, w którym katolicy obchodzą Święto Objawienia Pańskiego, zwane inaczej Świętem Trzech Króli. Sześć lat temu w Szczecinku narodził się zwyczaj, zgodnie z którym wraz z Kacprem, Melchiorem i Baltazarem na ulice miasta wychodziły tłumy mieszkańców. W 2018 roku Orszak Trzech Króli nie wyruszył po raz pierwszy. Nie zatrzymał go siarczysty mróz ani zbyt niska frekwencja uczestników. W tym roku także Orszaku w Szczecinku nie będzie.
Warto przypomnieć, jak do tej pory wyglądało Święto Trzech Króli w Szczecinku. Z pewnością było kolorowo i barwnie. Wielu mieszkańców, którzy choć raz wzięli udział w tym wydarzeniu, niewiątpliwie miło ten czas wspomina.
Głównym organizatorem i pomysłodawcą szczecineckiego Orszaku Trzech Króli był ks. Marek Kowalewski, proboszcz parafii pw. Świętego Franciszka z Asyżu. Pierwszy Orszak wyruszył w 2013 roku. Wtedy ustalono trasę przemarszu, która rozpoczynała się przy kościele Ducha Świętego, a kończyła na placu Wolności. Właśnie tam przy żywej choince i bożonarodzeniowej szopce, a także przy radosnym śpiewie kolęd tłumnie świętowano pierwsze takie w Szczecinku Objawienie Pańskie.
- Już od dawna chodziło mi po głowie, żeby w taki sposób się pokazać, że chrześcijanie też potrafią się bawić – powiedział nam podczas pierwszego Orszaku ks. Marek Kowalewski. - Chrześcijaństwo to jest przecież religią radości, a nie smutku. Tym bardziej w okresie Bożego Narodzenia. Jeśli potrafimy śpiewać kolędy w domach, przedszkolach, szkołach, zakładach pracy, dlaczego więc nie wyjść na zewnątrz i nie pokazać, że jesteśmy jednością.
Kolejne Orszaki także cieszyły się sporym zainteresowaniem. Co roku mieszkańcy z radością manifestowali swoją wiarę, jak również z zaciekawieniem przyglądali się inscenizacji przygotowanej przez parafian i samorządowców. Reżyserką odgrywanych scenek biblijnych była co roku Jadwiga Nowak. W role głównych postaci wcielali się natomiast m.in. starosta Krzysztof Lis, wójt Gminy Szczecinek Ryszard Jasionas oraz były poseł na Sejm Wiesław Suchowiejko. Warto nadmienić, że tylko pierwsze święto mogło się odbyć na placu Wolności. Każdy kolejny Orszak kończył się w parku, przy muszli koncertowej. Tutaj można się było posilić, a także napić gorącej kawy lub herbaty. Tutaj także odbywały się koncerty kolęd, a rodzice mogli podziwiać swoje pociechy w przygotowanych przez szczecineckie przedszkola, świątecznych programach artystycznych.
Foto/wideo: Zdjęcia archiwalne Tematu Szczecineckiego z lat 2013-2017. Nagranie wykonano podczas Orszaku w 2015 r.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"Pięknym szczecineckim zwyczajem" były ongiś pierwszomajowe pochody. Religijna ideologia zastąpiła świecką, ot co!
gość 2018-01-06 16:54:33 "Pięknym szczecineckim zwyczajem" były ongiś pierwszomajowe pochody. Religijna ideologia zastąpiła świecką, ot co! Wylewaj swoje wiadro pomyj gdzie indziej! Cyt. z burmistrza Douglasa "Kościół jest wyznacznikiem moralnym dla wszystkich, którzy chcą jego głosu słuchać. Ja to szanuję." Z czynów widać co innego - ale to inna sprawa. A ty jesteś zwykłym antyklerykałem, który nienawidzi innych i chce im narzucić swoje poglądy. Przeszkadza Ci, że ludzie wychodzą na ulicę, żeby świętować swoje święto? Przeszkadza Ci, że ktoś chodzi do kościoła? Przeszkadza Ci, że ktoś poświęca swój czas, żeby zorganizować dla innych Orszak Trzech Króli, który jest dla wszystkich, nie tylko dla praktykujących chrześcijan? Przeszkadza Ci, że dla miasta za parę lat może to być atrakcja, na miarę wyciągu dla nart? Najlepiej siedzieć przed komputerem i opluwać ludzi, dla których Bóg jest częścią życia i którzy nie oczekują od Ciebie niczego poza nie opluwaniem ich w Internecie na każdym kroku. A co ty zrobiłeś, żeby w mieście coś się działo? Zebrałeś sąsiadów i posprzątałeś podwórko przed blokiem? Wątpię, siedzisz i opluwasz ludzi, którzy chodzą do kościoła, bo takie są ich przekonania. Jesteś zwykłym antyklerykałem, który nienawidzi innych.
Protest kleru przeciw rządom PiS-u?
Nie ma boga, tylko ludzie slabi psychicznie:)
1 Orszaki Trzech Króli to stara tradycja hiszpańska, więc żaden szczecinecki ksiądz ani inny ksiądz w Polsce nie jest tu żadnym nowatorem tylko skopiował to z Hiszpanii względnie z Meksyku, Współcześni Polacy potrafią tylko kopiować i małpowanć innych We Francji piecze się specjalne ciasto, kiedyś w Polsce też się takie piekło z migdałem, ale dziś nikt nie piecze. 2. Nie rozumiem czemu politycy mają odgrywać te szopki? 3. Czemu Kościół nie może sam sobie takiego orszaku zorganizować jak lubi? 4. Jak sklepy pozamykali i dali wolne a w wiosce coś się dzieje to ludzie przychodzą. Gwarantuję, że gdyby zorganizowali koncert Behemota, palenie czarownic na stosie czy publiczne krzyżowanie to też by przyszli. z nudów. Taki już ten świat
Drogi Gościu, (2018-01-07 08:30:50) "Świat nie jest taki zły, świat wcale nie jest mdły, niech no tylko zakwitną jabłonie!" To ludzie, ludzie pragną religijnej "ubogacajacej" celebry, by zapełnić życiowa pustkę, zagłuszyć egzystencjalne lęki, uniknąć intelektualnego trudu poszukiwania odpowiedzi na własną rękę i własną odpowiedzialność. To strach przed wolnością i autonomią kieruje ludzkie kroki do kościołów, cerkwi, synagog, meczetów, aśramów. A tymczasem: "Zorganizowana religia jest głównym źródłem zła na świecie: jest pełna przemocy, nielogiczna, nietolerancyjna, nierozerwalnie związana z takimi pojęciami, jak rasizm, ustrój plemienny czy bigoteria; zakorzeniona w ignorancji i wrogo nastawiona do wszelkich prób poznawczych, pogardliwa wobec kobiet i narzucana dzieciom". Autor: Christopher Hitchens, "Bóg nie jest wielki" (polecam!).
Z jednej strony szkoda a z drugiej nie będę musiał mieć negatywnych odczuć widząc jak starosta wójt i były poseł uprawiają politykę w czasie Orszaku. Naprawdę było to niesmaczne.
Tak, jestem słaby i grzeszny i dlatego potrzebuję wsparcia wspólnoty Kościoła. Nie obrażaj moich uczuć religijnych, bo sprawiasz mi przykrość swoja nienawiścią.
Koncert Behemota to już był, a jaka była frekwencja to też wiadomo. Od czasu kiedy w Szczecinku znów mieszkają Słowianie nie pali się czarownic. Niemcy na ziemi szczecineckiej palili czarownice, po tym jak ukradli Słowianom ich zimie i wymordowali ich dzieci.
"Współcześni Polacy potrafią tylko kopiować i małpować innych" - to dlaczego jeszcze tu mieszkasz. Wyjedź do Anglii, gdzie jest bezpiecznie, panuje tolerancja i można wieczorem chodzić po parku i nie jest się nagabywanym przez "ciapatych". Ja jestem dumny ze swojego miasta i kraju.
Ja też!
Dla mnie świat bez religii to życiowa pustka, depresja i egzystencjalne lęki. Ja osobiście znalazłem prawdziwą radość w Kościele i nie wyobrażam sobie życia mojej rodziny bez religii, Kościoła i Boga. To moja prywatna opinia.
był orszak krytykowali ,nie ma tez ktytykują ,ech polacy....
Z tymin tłumami to przesada bo jak na tylu katolików ze wszystkich parafii w których zachecano do wziecia udziału to była żenujaco niska frekwencja.A tak dodatkowo to w całym zyciu corasz mniej chetnych do jakiejs społecznej działalniosci.Wopla siedzieć przed komputertami .Śqwiat wirtualny zastepuje rzeczywisty.