
Jutro (3.11) rozpoczyna się sezon łowiecki. Myśliwskie święto przypadające na dzień 3 listopada zapoczątkowali myśliwy ardeńscy, którzy urządzali wielkie łowy na jelenie, po czym w dniu św. Huberta uroczyście dziękowali Bogu za zabite zwierzęta i składali w darze klasztorom pierwszą i dziesiątą sztukę z upolowanej zwierzyny. W Polsce kult świętego Huberta zapoczątkowało panowanie Augusta II Mocnego. Od czasów króla obchody tego święta nazywane są hubertowinami bądź hubertusami.
Dlaczego w centrum obchodów postawiono św. Huberta? Święty był księciem Akwitanii, żyjącym w latach 656-727. Według starej legendy jego życie odmienił pewien Wielki Piątek. Wtedy podczas polowania ujrzał w zaroślach jelenia z płonącym krzyżem między rogami. Po tym zdarzeniu święty Hubert ukrył się w lesie, stając się pustelnikiem. Wstąpił do klasztoru, a po latach został biskupem. Sto lat po śmierci został kanonizowany.
Od najdawniejszych czasów hubertowiny otwiera uroczysta msza święta. Potem łowcy spotykają się przy obfitym posiłku, składając sobie życzenia „Darz Bór”. W Szczecinku myśliwi uczczą dzień św. Huberta mszą św., która odbędzie się w parafii pw. św. Franciszka z Asyżu o godzinie 18.00. Po mszy łowcy tradycyjnie udadzą się spotkanie.
(sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie