Stanisław Gawłowski: Musicie to zadanie zrealizować

Dziś (25.01) w siedzibie Samorządowej Agencji Promocji i Kultury przy ulicy Wyszyńskiego odbyła się konferencja prasowa dotycząca projektu „Zintegrowana gospodarka wodno-ściekowa w Dorzeczu Parsęty”. Gospodarz spotkania, Związek Miast i Gmin Dorzecza Parsęty zaprosił m.in. ministra środowiska Stanisława Gawłowskiego, marszałka województwa Władysława Husejkę, szefa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie, Jacka Chrzanowskiego. Celem konferencji było przede wszystkim przedstawienie stanu realizacji zadań związanych z projektem w Szczecinku oraz w gminach tworzących związek.
Związek Miast i Gmin Dorzecza Parsęty początkowo przewidywał, że inwestycja obejmująca 22 gminy we wschodniej części województwa zachodniopomorskiego będzie kosztowała 170 milionów euro. Szybko okazało się jednak, że na skutek gwałtownego wzrostu cen budowlanych oraz spadku kursu euro (dotacje przyznano w unijnej walucie) koszty będą o wiele większe. To stało się powodem wystąpienia związku do Komisji Europejskiej z prośbą o restrukturyzację projektu. Polega ona na rozbiciu inwestycji na dwie części. Pierwszą część stanowią inwestycje realizowane w ramach Funduszu Spójności przez spółki z Kołobrzegu i Białogardu, drugą natomiast inwestycje realizowane przez PWiK Szczecinek. Część projektu realizowana przez szczecinecką spółkę będzie finansowana z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, tj. z dotacji unijnej, którą Polska dostała na lata 2007-2013.
Warunkiem otrzymania unijnej dotacji było zakończenie prac inwestycyjnych w wyznaczonych przez umowy terminach. - Państwo jesteście w bardzo trudnej sytuacji – powiedział podczas konferencji minister środowiska Stanisław Gawłowski. - Musicie to zadanie zrealizować. Gdyby się okazało, że projektu nie zrealizujemy, to pieniądze będzie trzeba oddać - nie do budżetu państwa, ale do Komisji Europejskiej. Myślę, że żadna z gmin nie poradziłaby sobie z oddaniem 150 milionów euro. W tej chwili sytuacja wygląda tak, że zadanie zostało podzielone na dwie części. Mam nadzieję, że nic złego się już nie zdarzy i że projekt zostanie zrealizowany do końca tego roku. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego – na tej zasadzie musimy już ten projekt realizować. To jest dla państwa dobra szansa, jesteście na finiszu i musicie wszystko dobrze zakończyć.
Zaawansowanie robót budowlanych prowadzonych w ramach całego projektu „Zintegrowana gospodarka wodno-ściekowa w Dorzeczu Parsęty” wynosi obecnie ponad 62 procent. W rejonie Szczecinka poziom zaawansowania sięga natomiast 48 procent.
(sz)