
W środę, 24 kwietnia w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Kornela Makuszyńskiego odbyło się spotkanie autorskie z Dariuszem Rekoszem, w którym uczestniczyli uczniowie szczecineckich szkół podstawowych. Pisarz, który z wykształcenia jest informatykiem, oprócz oczywiście tworzenia książek dla najmłodszych, ma również wiele innych pasji i zainteresowań. Przyznaje, że najbardziej lubi… piłkę nożną, „Gwiezdne wojny” i podróżowanie. Dariusz Rekosz w 2008 roku został mianowany Honorowym Ambasadorem Literatury Dla Dzieci i Młodzieży.
Wizyta pisarza w naszym mieście wpisała się w cykl spotkań organizowanych z myślą o dzieciach i młodzieży w ramach obchodów Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich. Podczas spotkania Dariusz Rekosz bardzo szybko nawiązał rewelacyjny kontakt z młodą publicznością, a spotkanie już po chwili przerodziło się w fascynującą podróż po krainie zagadek kryminalnych.
- Bardzo się cieszę, że przyjechałem do Szczecinka. Żeby tu dotrzeć, wyjechałem z domu już w niedzielę. Najpierw byłem w Puławach na wschodzie Polski, potem w Kamiennej Górze i na granicy z Czechami i stamtąd przyjechałem wczoraj do Białego Boru, a później prosto do Szczecinka i cieszę się, że możemy się dzisiaj spotkać – mówi Dariusz Rekosz. - Ja w ogóle nie jestem pisarzem. Wydałem dwadzieścia cztery książki w swojej karierze do tej pory, ale tak naprawdę z zawodu jestem informatykiem, tworzę strony internetowe i nimi administruję. A książki piszę przy okazji, kiedy mam chwilę wolnego czasu, i trochę już mi się udało ich napisać. Tak się w moim życiu zdarzyło, że w roku 2005 udało mi się wydać pierwszą książkę, a potem jakoś już poleciało.
Podczas spotkania pisarz wręczył nagrody laureatom konkursu plastycznego „Moja ulubiona książka”, a następnie zaprosił wszystkich młodych szczecinecczan do udziału w specjalnych warsztatach detektywistycznych, podczas których uczniowie dowiedzieli się m.in. jak w łatwy sposób zakodować wiadomości, jak rozszyfrowywać te już zakodowane oraz o czym powinien pamiętać prawdziwy mały detektyw. Oczywiście spotkanie nie mogło obyć się bez autografów, pamiątkowych zdjęć i podpisywania przez autora swoich książek. (mg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie