Podczas ostatniej edycji szczecineckiego biegu ulicznego Memoriał Winanda Osińskiego doszło do tragicznego zdarzenia. Jeden z uczestników wydarzenia podczas udziału w biegu głównym zasłabł i stracił przytomność. Pomimo akcji reanimacyjnej podjętej przez ratowników medycznych, mężczyzny nie udało się uratować. Teraz bliscy zmarłego domagają się odszkodowania.
- Otrzymaliśmy pismo, w którym rodzina zmarłego domaga się odszkodowania w wysokości 100 tys. zł. Jako że organizatorem tej sportowej imprezy był Ośrodek Sportu i Rekreacji, to właśnie do tej instytucji przekserowaliśmy otrzymane pismo – mówi Tomasz Czuk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.
- Takie pismo jeszcze do nas nie dotarło – przyznaje Radosław Żmuda-Trzebiatowski, zastępca dyrektora ds. utrzymania obiektów sportowych i rekreacyjnych OSiR. – Zrozumiałe jest, że każdy poszkodowany domaga się odszkodowania. Na tę chwilę wpłynęło do nas pismo o odszkodowanie z tytułu NW, natomiast z tytułu OC nic jeszcze nie otrzymaliśmy. Ubezpieczenie przewiduje pewne rzeczy i sytuacje. I jeśli takie nieszczęśliwe zdarzenie podlega ubezpieczeniu, to zostanie ono przyznane. To ubezpieczyciel o tym decyduje.
- Każdy zawodnik przed startem podpisuje oświadczenie dotyczące tego, że biegnie na swoją odpowiedzialność. Ten zawodnik także podpisał takie oświadczenie, które również zostało sprawdzone przez prokuraturę. Te materiały zostały zabezpieczone zaraz po zakończeniu biegu – dodaje nasz rozmówca .
(red)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie