
- 30 czerwca na sesji Rady Powiatu szczecineckiego podjęto bardzo kontrowersyjną i niejednoznaczną uchwałę. Zarówno przewodnicząca, jak i cały zarząd oraz wszyscy radni obecni na tej sesji otrzymali kserokopię dokumentu mówiącego o tym, że została powiadomiona Prokuratura Rejonowa w Szczecinku o domniemaniu popełnienia przestępstwa – poinformował przedstawicieli lokalnych mediów Grzegorz Poczobut, szef szczecineckiego SLD.
Konferencja prasowa, która odbyła się w środę, 2 lipca zorganizowana została przez Sojusz Lewicy Demokratycznej i przedstawicieli Ruchu Obywatelskiego "Razem dla Szczecinka". Udział w niej wzięli szef SLD i zarazem radny powiatowy Grzegorz Poczobut, działacz SLD Andrzej Bratkowski, Jacek Pawłowicz z SIS "Terra", Marcin Bedka z Kongresu Nowej Prawicy i Marek Stasiuk, działacz "razem dla Szczecinka".
Punktem spornym okazała się podjęta 30.06 uchwała dotycząca wyrażenia zgody na wydzierżawienie na 10 lat w trybie bezprzetargowym nieruchomości stanowiącej własność powiatu szczecineckiego, a dokładniej tzw. łącznika pomiędzy byłą przychodnią na ul. Kilińskiego a szczecineckim szpitalem. Prywatni przedsiębiorcy właśnie w tym miejscu planują dobudowanie nad łącznikiem dwóch kolejnych pięter pod działalność związaną ze świadczeniem usług medycznych.
- Chciałbym zwrócić uwagę na tempo prac nad tą uchwałą, to jest bardzo istotne. Jako radni dowiedzieliśmy się o szczegółach i uzasadnieniu uchwały w piątek, czyli w przeddzień poniedziałkowej sesji. Ta szybkość działania zaczyna nas zastanawiać. Dlaczego to tempo było takie szybkie? – dopytuje powiatowy radny Grzegorz Poczobut.
- 30 czerwca przed sesją Rady Powiatu grupa mieszkańców złożyła do szczecineckiej prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z projektem tej właśnie uchwały. Powiat i miasto Szczecinek przez ostatnie lata zainwestowały w spółkę Szpital w Szczecinku oraz w nieruchomości tego szpitala kilkadziesiąt mln zł. Powinno być tak, że zainwestowały nie po to, żeby teraz w sposób zakamuflowany dążyć do bezprzetargowego odsprzedania tego majątku. Jest to majątek publiczny i wątpię, aby jego rozprzedawanie było w interesie szpitala, powiatu czy miasta – mówi Jacek Pawłowicz. - Szpital będzie po kawałku wydzierżawiony w sposób bezprzetargowy, a w konsekwencji w niedalekiej przyszłości będzie mógł być kupiony również w sposób bezprzetargowy.
- My nie jesteśmy przeciwko rozwojowi prywatnych spółek medycznych i ograniczeniu dostępności do pewnych usług, ale jesteśmy przeciwni decyzjom, które mogą zagrozić kondycji finansowej tego szpitala. Bulwersujące jest to, że osoba, która jest w zarządzie spółki Szpital w Szczecinku, jest jednocześnie prokurentem prywatnej firmy medycznej, która chce dzierżawić w sposób bezprzetargowy część szpitala. Zadajemy sobie pytanie, komu ta osoba służy i w czyim interesie działa – dodaje Jacek Pawłowicz.
Wątpliwości organizatorów konferencji budzi również sam przedmiot uchwały, czyli wydzierżawienia budynku na działce, która według nich... nie istnieje.
- Czy radni wiedzieli, na temat czego debatują? – dopytuje Marcin Bedka. - Uchwała dotyczy wydzierżawienia części budynku, który znajduje się na działce 57/46 w obrębie 12. Okazało się, że w ewidencji gruntów i budynków nie ma działki, o której mówią radni! Radni którzy głosowali, głosowali nad czymś, co nie istnieje. Nie ma działki 57/46. Szpital szczecinecki znajduje się na innej działce, jest to działka 57/33. Teraz tak naprawdę widać, jak wyglądało tempo prac nad uchwałą. Nikt nie zwrócił uwagi na to, że taka działka nie istnieje. A nie da się wydzierżawić czegoś, czego fizycznie nie ma. Więc co tak naprawdę przegłosowano?
Jak zaznaczył szef szczecineckiego SLD Grzegorz Poczobut, wspólnie z grupą mieszkańców, będą domagali się stwierdzenia nieważności uchwały Rady Powiatu podjętej na ostatniej sesji powiatowej. (mg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie