
W rozegranym w sobotę (11 stycznia) w hali OSiR przy ulicy Wiatracznej, meczu w ramach Wojewódzkiej Ligi Kadetów, siatkarscy kadeci MKS Gryf Szczecinek nie sprostali Stoczni z Darłowa, ulegając jej 0:3 (21:25, 16:25, 19:25). Pewnym usprawiedliwieniem wyraźnej porażki szczecineckich kadetów może być fakt, że rywalizowali z najlepszym zespołem ligowej tabeli.
- Przyszło nam grać z liderem tabeli, zespołem, który prezentuje dobry poziom- mówił po meczu trener Piotr Szadkowski. - W moim zespole wciąż dają się zauważyć braki kadrowe. Trzech zawodników ma przewlekłe kontuzje i do gry w tym sezonie już nie wrócą. Stąd też ciężko rywalizować z zespołami, które mają dłuższą od nas ławkę- dodał Szadkowski.
- Choć graliśmy z liderem, to nie było tak, że chłopaki się położyli i czekali na najmniejszy wymiar kary. Walczyliśmy na ile było nas stać. Były momenty lepsze i gorsze w naszej grze. Te drugie jednak przeważały, stąd dość wyraźna porażka - zakończył niezbyt wesoło trener. (zp)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie