
Dzisiejsza nadzwyczajna sesja Rady Powiatu przebiegła w iście ekspresowym tempie. Nie minęło nawet pięć minut od jej rozpoczęcia, kiedy przewodnicząca Dorota Chrzanowska oznajmiła o zamknięciu sesji. Szybkie tempo najprawdopodobniej wynikło z nieobecności radnych opozycyjnych. Sezon urlopowy spowodował, że na sali na 19 radnych obecnych było tylko jedynie 13. Radni jednogłośnie uchwalili zmianie uchwały w sprawie przyjęcia „Wieloletniego Programu Inwestycyjnego Powiatu Szczecineckiego na lata 2014 – 2016”, zmianę uchwały w sprawie uchwalenia budżetu powiatu na rok 2014, zmianę uchwały w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej powiatu do 2033 r. oraz wyrażenia zgody na wydzierżawienie na okres 10 lat w trybie bezprzetargowym nieruchomości – chodzi o wydzierżawienie części łącznika pomiędzy szpitalem a dawną przychodnią przy ul. Kilińskiego. Ponieważ poprzednia uchwała miała wady formalno-prawne, dlatego postanowiono ją wycofać wprowadzając nową. W tej sprawie od głosu wstrzymał się jeden radny.
O tym dlaczego zdecydowano się wycofać uchwałę dotyczącą wydzierżawienia nieruchomości na terenie szpitala, zapytaliśmy starostę Krzysztofa Lisa. - Faktycznie muszę przyznać, że uchwała zawierała błąd prawny związany z jej procedowaniem. Na dzień podejmowania uchwały, działka nie została wpisana do ewidencji gruntów. Procedura jest taka, że my proponujemy podział terenu, nadajemy numer, a następnie występujemy do burmistrza o wyrażenie opinii – wylicza starosta.
- Myśmy to wszystko zrobili. Na tej podstawie wystąpiliśmy z wnioskiem o wydanie zgody na podział terenu. Następnie wystąpiliśmy do uprawnionego geodety o operat podziałowy. Wniosek ten wpłynął 27 maja. Niestety dokumenty zostały przez geodetę złożone po 30 czerwca, a więc już po sesji. Ponieważ uchwała ma błąd prawny, dlatego zdecydowaliśmy się wystąpić z wnioskiem o unieważnienie uchwały i 10 lipca powiadomiliśmy o tym wojewodę. Wojewoda nawet nie zdążył podjąć działań, ponieważ na mój wniosek została podjęta została cała procedura związana z unieważnieniem całej poprzedniej uchwały. Decyzja, którą 4 lipca wydał burmistrz, uprawomocniła się 18 lipca. 21 lipca działka została wpisana do ewidencji gruntów i księgi wieczystej. Dlatego zaproponowaliśmy podjęcie uchwały o identycznej treści jak poprzednia.
- Procedowałem w wielu sprawach dotyczących tego właśnie przedsięwzięcia i nie sądziłem, że można nas złapać na zwykłym błędzie – przyznaje starosta. - Każdy z radnych otrzymał tzw. białą księgę, w której znalazły się wszystkie dokumenty dotyczące tej sprawy. (zet)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie