
Kilkaset samochodów i kilka razy więcej fanów motoryzacji uczestniczyło w jesiennym Zlocie SCS Klubu na lotnisku w Wilczych Laskach. Zlot był jednocześnie III. Rundą Ulimate 1/4 Grand Prix Polski" oraz Zakończeniem sezonu motoryzacyjnego.
To nasze ostatnie spotkanie przez zimą – mówi nam Tomasz Stańczyk, szef SCS Klubu. - Cieszymy się, że dopisała pogoda i oczywiście motomaniacy. W tej odsłonie naszego zlotu wprowadziliśmy kolejną modyfikacje. Został wydzielona strefa „Show & Shine”, w której dokonamy wyboru najciekawszych i najładniejszych aut uczestniczących w zlocie. Rozgrywane są oczywiście wyścigi na 1/4 mili, no bo też musimy wyłonić zwycięzców w poszczególnych klasach. Na drugim końcu lotniska odbywają się pokazy driftu.
Miłośnicy motoryzacji przez kilka godzin mogli cieszyć oczy różnej marki samochodami. W strefie Show & Shine było ich wiele. Tradycyjnie można było podziwiać mocno przebudowane „maluchy”, ale nie zabrakło też zabytkowych chevroletów czy fordów. Każde z tych aut to fragment historii motoryzacji. To też efekt często wieloletniej pracy właścicieli. Podczas trwania zlotu można było zaobserwować, z jakim pietyzmem ścierali z lśniących lakierów odrobinki pyłu naniesionego przez wiatr. A kolejny zlot dopiero w przyszłym roku.
Tekst i fot.: (rb)
Galeria zdjęć również na naszym Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie