SCS Club otworzył sezon motoryzacyjny

Ryk silników i zapach palonej gumy unosiły się dziś (niedziela, 12 maja) nad płytą lotniska w Wilczych Laskach. O godzinie 10.00 rozpoczął się tam Zlot SCS Clubu, otwierający sezon motoryzacyjny w Szczecinku. Organizatorami imprezy są Stowarzyszenie Promocji Sportów Motorowych SCS Szczecinek oraz Samorządowa Agencja Promocji i Kultury. Wzorem lat ubiegłych na zlocie nie mogło zabraknąć miłośników motoryzacji i czterech kółek. 

Jak zawsze podczas zlotu odbyły się wyścigi na ¼ mili z wykorzystaniem sprzętu pomiarowego. Co z pewnością ucieszyło odwiedzających lotnisko w Wilczych Laskach, każdy, kto czuł się na siłach, mógł stanąć do rywalizacji i zmierzyć czas, w jakim jego auto pokonało regulaminową odległość wyścigu. Oprócz tego organizatorzy przygotowali widowiskowe pokazy driftingowe i drift taxi. Impreza oczywiście nie mogłaby się obyć bez licznych konkursów. Organizatorzy zaplanowali m.in. zawody na najefektywniejsze palenie gumy czy na najwolniejszą jazdę motocyklem. Na płycie lotniska nie mogło również zabraknąć unikalnych, a niekiedy wręcz zabytkowych, samochodów. Spośród wszystkich aut, które pojawiły się na zlocie, organizatorzy będą wybierać pojazd, któremu zostanie przyznany zaszczytny tytuł „Auta zlotu”. Ponadto na najmłodszych uczestników jak zawsze czekał dmuchany zamek, gdzie dzieciaki mogły się wyszaleć bez granic.

- Jest fajnie, jak co roku. Wszystko wychodzi nam coraz bardziej profesjonalnie –powiedział nam w przerwie trwającego na płycie lotniska wyścigu „Wujo” ze Stowarzyszenia Promocji Sportów Motorowych SCS Szczecinek. – Tym razem mamy nawet telebim, na którym widać wyniki wyścigów. Oprócz tego jest z nami oczywiście straż pożarna i pomoc medyczna, dzięki którym impreza jest zabezpieczona na najwyższym poziomie. Co nas jeszcze czeka, to wielki finał wyścigów na ¼ mili, natomiast za nami, na drugiej części lotniska przez cały czas odbywa się drift, czyli kontrolowane poślizgi samochodami. Można się też przejechać razem z drifterami i samemu poczuć emocje, które są ekstremalne. Poza tym dla dzieci przygotowaliśmy darmowy zamek dmuchany. Później planujemy wyróżnić najciekawsze pojazdy zlotu. Przyjechało w tym roku dużo ciekawych samochodów. Są ustawione tak, że można się swobodnie przejść i je pooglądać, podpatrzeć co kto porobił z autem przez zimę. Jest dużo tych aut, które są z nami co roku, ale w każdym zawsze coś się zmienia: to ktoś dołoży turbo, to ktoś inny dołoży silnik… 

Jak zaznaczył nasz rozmówca, choć impreza jest jednodniowa, to w promieniu 200 czy 300 km od Szczecinka jest już bardzo dobrze rozpoznawalna. Na zlot przybywają więc nie tylko mieszkańcy Szczecinka i okolicznych miejscowości, ale także mieszkańcy takich miast, jak Słupsk czy Poznań. (sz)