
Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Szczecinku świętuje 15-lecie swojego istnienia. W środę 3 lipca z tej okazji miejsce miała skromna uroczystość podsumowująca te wszystkie lata działalności.
Schronisko dla zwierząt w Szczecinku powstało w lipcu 2009 roku. Ma zatem już 15 lat, 3 lipca nadarzyła się więc idealna okazja do świętowania. Podczas wydarzenia obecny był między innymi burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, jego zastępca Beata Pszczoła-Bryńska i nowa prezes PGK Emilia Mazur, a także byli i obecni pracownicy i wolontariusze oraz pełnomocnik burmistrza ds. zwierząt Maria Danuta Kadela, założycielka schroniska i przez lata jego szefowa.
W czasie tych 15 lat szczecineckie schronisko przyjęło łącznie 4503 psy oraz 2839 kotów. W tej chwili 80 psów i prawie 80 kotów zamieszkuje nadal schronisko. W tamtym roku do schroniska przyjęto ponad 170 psów z terenu miasta i z terenu gminy Szczecinek i gminy Borne Sulinowo i 191 kotów. W 2023 roku były 82 adopcje psów i 60 adopcji kotów.
Jak wygląda pierwsze półrocze 2024? Z miasta Szczecinek przyjęto dotychczas 98 piesków i 70 kotów, 8 psów z gminy Borne Sulinowo oraz 12 psów z gminy Szczecinek. Do dnia dzisiejszego wydano 47 psów do adopcji i 33 koty.
- Oczywiście to był jej pomysł (Marii Kadeli - red.), kiedy zostałem burmistrzem w 2006 roku. Ta sytuacja z opieką nad zwierzętami bezdomnymi w Szczecinku była beznadziejna. I to mi niezwykle leżało na sercu, aczkolwiek nie bardzo wiedziałem, jak tę sytuację poprawić. Pani Danusia namówiła mnie, żeby jedną z pierwszych inwestycji, jaką wtedy postanowiliśmy zrobić, było właśnie schronisko dla zwierząt. To może dzisiaj nie wydaje się niczym niezwykłym, natomiast w tym czasie, przypomnę, w ogóle schroniska nie powstawały
- mówił burmistrz Jerzy Hardie-Douglas.
- To było pierwsze schronisko w Polsce, które w tym czasie powstało nowe (...) Ono było takim wzorcem potem dla powstawania schronisk w Polsce. Mało tego, pani Danusia Kadela była rozpoznawalna potem w całej Polsce jako osoba wybitnie znająca się na właśnie schroniskach, na opiece nad zwierzętami bezdomnymi. I miała swoje przemyślenia, swoje pomysły, co zaowocowało tym, że stała się takim konsultantem dla powstającej ustawy o bezdomności zwierząt.
Jak dodał, największym problemem jest to, żeby zwiększyć adopcję zwierząt. Stąd też powrót Marii Danuty Kadeli, która ma spowodować, żeby adopcja kotów i psów się zwiększała. Miasto na pewno nie będzie przeznaczało na schronisko mniej niż obecnie (ok. milion złotych rocznie).
- Są tutaj również zwierzęta stare, które niechętnie są brane do domów, a przecież one też zasługują na to, żeby choćby te ostatnie lata życia spędzić poza schroniskiem otoczonych miłością w domach. Serdecznie przy tej okazji wszystkich tutaj namawiam do tego, żeby się włączyli w adopcję zarówno psów jak i kotów
- dodał burmistrz Szczecinka.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie