Reklama

Klatka, balkon. Sposób na wielkiego psa w bloku

To zdarzenie miało miejsce w czwartek. Jedna z mieszkanek osiedla na Polnej zorientowała się, że na balkonie słychać głośne ujadanie i skomlenie psa. Powód okazał się być straszny.

Takie widoki zawsze są bulwersujące. W jednym z bloków przy ul. Polnej pies w typie rasy amstaff był zamknięty w klatce i pozostawiony tak na balkonie. Zwierzę było wyraźnie przestraszone i zdezorientowane. Dodatkowo klatka była przykryta kocem... Wszystko zarejestrowała mieszkanka. Nagranie znalazło się na Facebooku:

„Tak wygląda płatna opieka nad psami na ul. Polnej. Pies w typie amstaffa zamknięty w klatce płacze i ujada. Zakryty jakimś kocem, żeby się w oczy nie rzucał. Czy ktoś zainterweniuje, bo serce pęka? A jeszcze kilka dni temu tyle osób polecało tą Panią…”

- brzmiała treść posta.

Ostatecznie, by pies opuścił klatkę, na miejscu dwukrotnie miał się pojawić patrol interwencyjny policji.

Jak się okazało, pies został zamknięty na balkonie przez osobę, która miała się nim opiekować. Właściciel nic nie wiedział o takim traktowaniu zwierzęcia! Psu w tej chwili nic już nie grozi.

Sprawa z pewnością się jednak tak nie zakończy.

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 14/06/2024 13:37
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Stefek - niezalogowany 2024-06-14 09:15:39

    Co za bzdura....patrol policji w ogóle nie zabezpieczył psa, powiedzieli że psu nic nie jest, ma powietrze pokarm i wodę i nie widzą niebezpieczeństwa... a na jakiej podstawie stwierdzili że ma pokarm skoro stojąc pod balkonem nie widać czy pies znajdujący się na balkonie na pierwszym piętrze ma miski z wodą i pokarmem???!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Piesek Leszek - niezalogowany 2024-06-14 09:15:55

    Głupoty... Pani która "zajmowała" się psem ogłasza się na portalach że prowadzi opiekę nad pieskami, szuka łatwego zarobku. To nie pierwszy raz kiedy pies siedzi zamknięty w klatce na balkonie. Kilka dni wcześniej założyła na balkonie plandeke zeby nie było widac psa, piesek ta plandeke rozszarpał na kawałki ze stresu. Rzekomo jej córka która uwaga - ma roczek zamknęła psa 3 razy większego od siebie przypadkowo w klatce. Ludzie nie wierzcie w te glupoty. Ona tego psa zamknęła i wyszła z domu na kilka godzin. Zresztą kto zna tą rodzinę to wie co się u nich dzieje.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Wandzia - niezalogowany 2024-06-14 20:06:15

    Na pewno dziecko, które skończyło niespełna roczek zamknęło tak wielkiego psa... Śmiech na sali! Pociągnąć do odpowiedzialności!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Wielki byk - niezalogowany 2024-06-16 08:48:22

    Posiadanie amataffa świadczy o zaburzonej osobowości. Opiekowanie się nim w mieszkaniu, gdzie jest roczne dziecko, to kryminalna głupota.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do