
Coraz więcej szkół w całym kraju instaluje różowe skrzyneczki, walcząc z wykluczeniem menstruacyjnym. Do tej grupy dołącza także Liceum Ogólnokształcące w Bornem Sulinowie.
Według organizacji feministycznych, ubóstwo menstruacyjne jest problemem dotykającym jedną na dziesięć kobiet w Europie. W Polsce ma być z tym jeszcze gorzej: blisko co piątej Polsce (18 proc.), z racji na trudną sytuację finansową, zdarzało się nie móc kupić odpowiednich środków higienicznych. W związku z tym, aktywistkom i aktywistom zależy, by osoby menstruujące miały dostęp do bezpłatnych środków higienicznych, m.in. w toaletach publicznych czy szkołach.
Aby walczyć z wykluczeniem menstruacyjnym w wielu szkołach w całym kraju pojawiają się różowe skrzyneczki ze środkami higienicznymi. Takie skrzyneczki dotarły także do Szczecinka. Z darmowych środków higienicznych mogą skorzystać m.in. uczennice SP-7. Do darmowych podpasek dostęp mają także uczennice ZS nr 2. Do tej grupy dołączą teraz dziewczęta z LO w Bornem Sulinowie.
Różowa skrzyneczka to fundacja, której celem jest walka z wykluczeniem menstruacyjnym, zapewnienie powszechnego dostępu do bezpłatnych środków higieny na czas menstruacji w przestrzeni publicznej oraz dostęp do rzetelnej edukacji w zakresie miesiączkowania w szkole
- informują organizatorzy akcji.
Liceum Ogólnokształcące w Bornem Sulinowie zakupiło różową skrzyneczkę menstruacyjną. Od dziś uczennice Liceum mogą czuć się bezpieczniej, podczas trudniejszych dni w miesiącu. Ideą różowej skrzyneczki jest także dzielenie się artykułami higienicznymi.
Jak przekonują realizatorzy przedsięwzięcia, według ankiety przeprowadzonej wśród dziewcząt liceum, był to strzał w dziesiątkę!
Czasami zupełnie mała rzecz może tyle zmienić…
- dodają.
Foto: UM w Bornem Sulinowie
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bardzo dobra inicjatywa.
Kolejny ideologiczny idiotyzm, którym lewica usiłuje wmówić społeczeństwu, że bez jej pomocy kobiety nie stać nawet na podpaski. A co z wykluczeniem defekacyjnym?! Brązowa skrzyneczka w każdej szkole jako innowacja pedagogiczna? Dyrektor szkoły powinien się zająć nadzorem pedagogicznym i jakością kształcenia a nie wchodzeniem w infantylne projekty polityczne.