Reklama

Reklama dźwignią handlu, którego... czasem nie było

14/10/2016 13:04

„Reklama dźwignią handlu” - to tytuł wystawy otwartej w czwartkowy wieczór (13.10) w Sali Myśliwskiej Muzeum Regionalnego. Tytuł jest trochę mylący, nawiązuje bowiem do hasła z okresu PRL, kiedy zdobycie wielu dóbr, poza octem i solą kamienną wiązało się z wielogodzinnymi kolejkami. W rzeczy samej na wystawie nie chodzi o reklamę w czasach komunistycznych, ile raczej o zdjęcia z tamtych czasów przedstawiające ówczesne wystawy i reklamy sklepowe. Z tego też okresu pochodzą m.in. talerze, na których miejscowa gastronomia zarządzana przez PSS, a potem WSS Społem serwowała posiłki, a ponadto wyroby ceramiczne wyprodukowane z okazji jubileuszu miasta obchodzonego w 1960 roku. Znacznie więcej eksponatów zaprezentowano z okresu międzywojennego. Bardzo znaczące jest to, że miejscowe muzeum reaktywowane w 1958 roku, do chwili obecnej nieporównanie mniej zebrało eksponatów dotyczących polskiej historii miasta niż z tzw. okresu niemieckiego. 

Przyznał to w rozmowie z nami dyrektor Irek Markanicz. - Do tej pory ich nie pokazywaliśmy. To są nasze własne zbiory, które powstawały latami. Ich powstanie było możliwe dzięki różnym darczyńcom i zabiegom muzeum. - „Reklama dźwignią handlu” to ogólna wizja. Reklamę przedstawiamy w różnym kontekście, a więc nie tylko biznes, działalność handlowa i usługowa, ale także miejskie materiały promocyjne. Na wystawie można zobaczyć rzeczy związane ze Szczecinkiem – głównie zdjęcia, a także z Neusttine’m. 

Znaczna część prezentowanych artefaktów pochodzi ze zbiorów prywatnych. Swoje przedmioty dotyczące najnowszej historii naszego miasta zdecydowali się wypożyczyć: Łukasz Chmielewski, Elżbieta Gabalis, Iwona Kwiecień, Sebastian Lewczuk, Maciej Makselon, Anna Malinowska, Stanisław Malinowski, Marcin Możejko, Roman Piotrowski i Irena Metkowska. Podczas wernisażu dyrektor zaapelował do mieszkańców o wypożyczenie lub darowanie muzeum tego, co wiąże się z historią Szczecinka. Nie chodzi wyłącznie tylko o okres międzywojenny, ale także lata powojenne. Z pewnością wiele niepotrzebnych już przedmiotów zalega jeszcze na strychach i w piwnicach. 

Jak powiedziała kurator wystawy Anna Dymna, większość prezentowanych zbiorów  pochodzi ze Szczecinka. Część z nich wiąże się z naszym miastem, chodzi tu m.in. o szyldy sklepu kolonialnego, tablice salonu Forda, reklamy margaryny, czekolad, oraz wydawnictwa promocyjne z tutaj funkcjonujących firm, sklepów i zakładów. Zdecydowana większość prezentowanych szyldów reklamowych jest już mocno zniszczona. 

- To pokazuje, jak reklama przez lata się zmieniała – mówiła A. Dymna. - Mamy reklamy w wydaniu papierowym, a także bardzo ciekawą skarbonkę pochodzącą z okresu międzywojennego z tutejszego banku. Mam nadzieję, że z biegiem czasu przybędzie nam więcej eksponatów i będziemy mogli je państwu zaprezentować. 

Wystawę można oglądać do 27 listopada – Sala Myśliwska Muzeum Regionalnego I piętro. (jg)

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do