
W latach 2004-2010 na ratowanie jeziora Trzesiecko miasto, przy wsparciu finansowym z zewnątrz, przeznaczyło, jak na tego typu operację astronomiczną kwotę ponad 4,5 mln zł. To cena, jaką przyszło nam zapłacić za wieloletnie zaniedbania, m.in. w gospodarce wodno – ściekowej w dorzeczu naszego akwenu. Ile jeszcze pieniędzy pójdzie z budżetu miasta na ratowanie jeziora zwanego perłą Pojezierza Drawskiego? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że droga przed nami długa. Niestety, stuprocentowej gwarancji powodzenia brak.
Miasto miało w tej operacji wsparcie finansowe z zewnątrz, głównie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Do ratowania Trzesiecka dokładały się też starostwo powiatowe oraz firma Kronospan. Od 2004 roku z tego tytułu do kasy miasta trafiło 1 275 500 zł.
Z naszego budżetu wyłożyliśmy kwotę blisko trzykrotnie wyższą – 3 352 770 zł. Na co poszły pieniądze? M.in. na: aerację mobilną, monitoring, budowę separatorów wód deszczowych, odłowy kontrolne i zarybianie cennymi wędkarsko gatunkami ryb (węgorz, szczupak, sum). Rzecz jasna, w 2011 roku i w latach następnych operacja ratowania Trzesiecka będzie kontynuowana. (sw)
Foto: Podstawowym działaniem w procesie rewitalizacji naszego akwenu jest aeracja mobilna. Polega ona na „wsianiu” w wody jeziora preparatu – siarczanu żelazowego o symbolu UN 3264 PIX 113. Substancja dozowana jest w ilości nieprzekraczającej 3 kg na hektar jeziora.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie wiem o czym tu pisać, rewitalizacja przynosi pozytywne efekty. Brak zakwitów sinic, ciągły rozwój turystyki - wszystko jest git. A wiadomo, że jak coś się najpierw spieprzy to trzeba to naprawić, więc naprawiamy. Są pieniądze, są efekty!
Nie bardzo rozumiem wydzwiek tej wiadomosci - komentarza, czy to dobrze ze ratujemy / bo nie ma 100% pewnosci co do efektu/ czy zle /bo wydajemy pieniadze/?!!!. Ponadto nikt sie pod tym nie podpisal, a wiec typowe dzialanie typu "kij w mrowisko". Wiecej "dymu" w Szczecinku - serdeczne gratulacje!!!.