Rady osiedli z "konsultacjami" społecznymi. Czy ktoś o nich słyszał?

W Szczecinku powoli zbliżają się kolejne wybory. Tym razem chodzi o nowy skład – opierających się na obywatelskich inicjatywach Rad Osiedli. Przy porządkowaniu nowych zasad funkcjonowania rad pojawiła się jednak wątpliwość, co przeciętny mieszkaniec blisko 38-tysięcznego Szczecinka wie o działalności wspomnianych rad? Czy mieszkańcy chętnie angażują się w “osiedlowe wybory”. Czy mają dostateczną informację o tym, jakie poszczególne rady podejmują działania? 

Nad tym dylematem na chwilę pochylili się miejscy radni, podczas uchwalania nowych statutów Rad Osiedli w Szczecinku. Ponieważ wcześniej pojawiały się problemy, by skompletować skład osiedlowych rad, a także by zachęcić mieszkańców do udziału w wyborach, zdecydowano, że liczba osiedlowych radnych zostanie zmniejszona. Obniżono również poziom frekwencji wpływającej na ważność wyborów. Inne istotne zmiany dotyczyły m.in. zwiększenia liczby rad osiedlowych. To wszystko ma spowodować, że Rady Osiedla w nowej kadencji będą pracować sprawniej i efektywniej.

Wszystkie wprowadzone zmiany miały zostać poprzedzone konsultacjami społecznymi. W trakcie konsultacji mieszkańcy Szczecinka, którzy wkrótce wezmą udział w wyborach Rad Osiedli, żadnych uwag nie mieli. Pytanie brzmi jednak, czy wszyscy o konsultacjach wiedzieli? I czy mieli świadomość, po co w ogóle wprowadza się jakiekolwiek zmiany?

Jak się okazało podczas sesji Rady Miasta (24.01), o tym, że można wypowiedzieć się w sprawie Rad Osiedli, mieszkańcy Szczecinka mogli się dowiedzieć… bardzo szczegółowo przeczesując internetowy BIP Urzędu Miasta. O tym, że “coś” się zmienia informowało też wywieszone ogłoszenie przy wejściu do ratusza. 

Na czym więc konsultacje społeczne miałyby polegać? I z czego my się tu cieszymy, że nikt nam głowy nie zawracał? Taki zerowy odzew to temat, nad którym warto pomyśleć
- zwrócił uwagę radny Wiesław Suchowiejko.

Radny zasugerował, że tego typu informacje powinny być bardziej rozpropagowane, choćby w miejskich programach samorządowych. 

- W 99 proc. jestem pewien, że ludzie o tych konsultacjach nic nie wiedzieli. O to apeluję. O zmianę naszego błogiego spokoju - dodał Wiesław Suchowiejko.

Przypomnijmy. Odbywające się co kilka lat wybory do Rad Osiedli w Szczecinku potwierdzają umiarkowane lub w niektórych częściach miasta - nawet niewielkie zainteresowanie mieszkańców tego typu inicjatywą obywatelską. 

W poprzednich wyborach udało się wyłonić pięć rad. Każda z nich “na start” otrzymała budżet, który mogła spożytkować na inicjatywy, najbardziej potrzebne mieszkańcom. Rada Osiedla Zachód I miała przyznane 42 690 zł, Rada Osiedla Koszalińska – Kołobrzeska - 29 700 zł,i Rada Słowiańska – Łódzka - 20 600 zł, Rada Osiedla Pilska – Raciborki - 11 120 zł, a rada Osiedla Trzesieka – 8250 zł.

Rada Osiedla może np.: opiniować projekty uchwał Rady Miasta, występować do organów miasta z wnioskami i opiniami dotyczącymi realizacji funkcji miasta na terenie osiedla, podejmować uchwały w sprawie propozycji priorytetowych zadań dla osiedla do ujęcia w projekcie budżetu miasta na następny rok budżetowy, a także zgłaszać wnioski do sporządzanych miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego obejmujących teren danego osiedla.