Radosław Lubczyk o wyroku w sprawie burmistrza, szczepieniach przeciw Covid-19 i nowym stowarzyszeniu

Wydarzenia ostatnich dni rozgrzewają emocje. Trwa akcja szczepień przeciwko Covid-19 i nie milkną komentarze na ten temat. W Szczecinku pada ważna informacja dotycząca kolejnego wyroku w głośnej sprawie obecnego burmistrza Daniela Raka, w regionie powstaje nowe centrowe stowarzyszenie, zrzeszające osoby zaangażowane i bezpartyjne. O tych trzech zagadnieniach rozmawiamy z posłem ziemi szczecineckiej Radosławem Lubczykiem.

Jakiś komentarz do poniedziałkowego wyroku ?

- Jak już mówiłem w jednym z wywiadów - wyroków sądu się nie komentuje. Taka jest decyzja i przyjmuję ją z szacunkiem. Sądy są niezawisłe i wierzę, że nie kierują się wpływami politycznymi. Żyjemy w demokratycznym państwie, w którym każdy obywatel - niezależnie od pozycji społecznej, zawodowej, wykształcenia czy orientacji - ma prawo do udowadniania swojej niewinności. Niestety trzeba jednak podkreślić, że całość tej sytuacji po raz kolejny nie wpływa pozytywnie na wizerunek naszego miasta. Minione lata przynoszą więcej negatywnych aspektów niż pozytywnych. Mam nadzieję, że w obecnej sytuacji, burmistrz Rak już w spokoju będzie miał możliwość skierowania swoich sił na działanie na rzecz miasta i jego mieszkańców. W swojej kampanii podkreślał przecież, że "nie zwolnimy tempa". To teraz niech to tempo - w szczególności w pomocy dla przedsiębiorców i mieszkańców – zostanie zwiększone.

Skoro jesteśmy przy tym... Decyzje ostatnich dni minionego roku - cofnięcie dofinansowania do żłobków, nowy kredyt miasta zaciągnięty do ratowania budżetu, kolejna podwyżka podatku. Jak Pan to skomentuje?

- Nie trzeba być ekonomistą, żeby zauważyć, że miasto jest w trudnym położeniu. Brakuje dochodów i wpływów do budżetu miasta. Podatki nakładane na przedsiębiorców czy na mieszkańców będą drenować nasze kieszenie. W tym samym czasie, skutki wcześniejszych inwestycji stają się coraz bardziej odczuwalne. Przykładem może być inwestycja w wyciąg narciarski, która okazała się kompletnym fiaskiem. Jeszcze raz podkreślę - mam nadzieję, że teraz burmistrz Rak będzie miał możliwość pełnego skupiania się na problemach naszego miasta. Tego oczekujemy od włodarzy - nie igrzysk i spektakularnych inwestycji, ale lepszego codziennego życia mieszkańców czy nowych miejsc pracy.

Stanął Pan na czele nowego stowarzyszenia?

- Tak. Trwa rejestracja nowego stowarzyszenia Nowoczesne Centrum. Zrzesza osoby zaangażowane i bezpartyjne. W jego skład wchodzą radni wojewódzcy, powiatowi i gminni, jak i osoby będące poza organami samorządu terytorialnego. Stowarzyszenie ma charakter ogólnopolski. Należą do niego zarówno  osoby społecznie zaangażowane, jak również radni, radni miejscy, radni z sejmiku. Ci którym zależy na dobru swojej społeczności, którzy są w stanie mówić o tym głośno - dla nich jest to miejsce. Z daleka od skrajnych poglądów i arogancji władzy. W stowarzyszeniu jest siła, dlatego warto się zrzeszać. Nie ma mowy o naciskach czy dyscyplinie poglądów. Zapraszam każdego z Państwa – jest tu miejsce dla każdej z osób, której na sercu leży normalność w życiu politycznym. Może do nas dołączyć w każdej chwili.

Jak się Pan czuje po szczepionce? Jak Pan skomentuje zamieszanie wokół tego tematu?

- Dobrze, dziękuję. Początkowo miałem kłopot z podniesieniem ręki, ale to chyba normalne. Zachęcam Państwa – szczepmy się, bo tylko tak możemy powstrzymać pandemię i wrócić do normalności. Smuci mnie fakt, że rząd PIS nadal się nie uczy i nie korzysta z podpowiedzi ekspertów czy opozycji. Kłopoty z dystrybucją szczepionki i jej dostępnością czy przewidywane ogromne kolejki do szczepienia na kilka lat do przodu. Tak nie może to dłużej wyglądać - cały proces powinien się zamknąć w kilka, kilkanaście miesięcy.