Psy chcą na spacer, ale bez smyczy

W Szczecinku mieszka ok 4-5 tys. psów. Tak przynajmniej wynika z oficjalnych rejestrów. Niemal codziennie na ulicy, w parku czy na osiedlowych skwerach mamy okazję spotkać spacerujących ze swoimi pupilami właścicieli. I choć miłośników tych czworonogów w naszym mieście nie brakuje, to wśród mieszkańców znajdą się również ci, którzy nie pałają zbytnią sympatią do tych zwierzaków i dla których spotkanie z obcym psem wcale nie musi należeć do przyjemnych. Wielu właścicieli, decydując się na puszczenie psa luzem, swoje zachowanie tłumaczy tym, że na terenie miasta brakuje wydzielonych miejsc, na których ich pupil mógłby się beztrosko wybiegać. 

- Wydzielone miejsca, gdzie właściciele mogliby puszczać swoje psy luzem, oczywiście bardzo by się przydały na terenie miasta. Obecnie niektórzy właściciele stosują się do obowiązujących przepisów i prowadzają swoje zwierzęta na smyczy. Jednak są też i tacy, którzy puszczają psy, a swoje zachowanie argumentują tym, że pies musi się wybiegać. Jest to spory problem i takie tereny, gdzie zwierzęta mogłyby przebywać bez konieczności spaceru na smyczy, są potrzebne – mówi nam Grzegorz Grondys, Komendant szczecineckiej Straży Miejskiej.

Ten problem, za sprawą sygnałów otrzymywanych od naszych Czytelników, poruszaliśmy już wielokrotnie. Teraz właściciele czworonogów zwrócili się z prośbą o pomoc do miejskich radnych. Miłośnicy psów mają nadzieję, że władze na terenie Szczecinka wyznaczą w końcu teren, na którym zwierzaki mogłyby biegać do woli bez smyczy i bez obawy o to, że ich opiekunowie zostaną ukarani mandatem.  

Niestety, właściciele psów muszą uzbroić się w cierpliwość, ponieważ w budżecie na 2014 rok nie została przewidziana inwestycja związana z budową specjalnego wybiegu dla psów. Niewykluczone jednak, że w najbliższym czasie może się to zmienić. 

- Nie jestem w stanie w tej chwili takiego miejsca wskazać, natomiast rzeczywiście do mnie również coraz częściej dochodzą tego typu głosy, że mieszkańcy, posiadacze psów, chcieliby mieć jakieś miejsce, gdzie mogliby psy spuścić ze smyczy. Ale będziemy szukać takiego miejsca – powiedział podczas ostatniej sesji Rady Miasta burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. 

Póki co miłośnicy psów muszą przestrzegać "Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Miasta Szczecinek", w którym określone zostały miejsca, na których można spacerować z psami bez smyczy. Okazuje się, że jest ich bardzo niewiele… 

W jednym z  rozdziałów wspomnianego regulaminu („Obowiązki osób utrzymujących zwierzęta domowe”) czytamy m.in., że sam właściciel nieruchomości może wyznaczyć miejsce do wyprowadzania psów i kotów oraz innych zwierząt domowych poprzez oznakowanie terenu stosowną tablicą. W innym przypadku wymóg wyprowadzania psa na smyczy nie dotyczy jedynie psów znajdujących się na terenach prywatnych, w szczególności odgrodzonych nieruchomościach pod warunkiem, że ogrodzenie jest szczelne i uniemożliwiające samowolne wydostanie się zwierzęcia. 

W innych przypadkach właściciel, decydując się na odpięcie smyczy podczas spaceru, musi liczyć się z tym, że otrzyma mandat w wysokości 200 zł. (mg)