
Wczoraj wieczorem patrol policji z Posterunku Policji w Białym Borze podczas rutynowego patrolu na terenie gminy Biały Bór zauważył samochód jadący "wężykiem". Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali pojazd do kontroli.
Za kierownicą siedziała 21-letnia mieszkanka powiatu szczecineckiego. Gdy policjanci podeszli do auta, od kobiety wyczuwalna była silna woń alkoholu.
Okazało się, że 21-latka miała w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu!
Co gorsza, w samochodzie znajdował się 4-letni synek kobiety, który podróżował bez fotelika. Jak tłumaczyła się 21-latka, jechała tylko "do wioski dalej".
- Policjanci natychmiast odebrali kobiecie prawo jazdy i zatrzymali ją w policyjnym areszcie. Dziecko zostało przekazane pod opiekę rodziny. Samochód 21-latki został zholowany na policyjny parking
- informuje st. asp. Anna Matys, oficer prasowy KPP Szczecinek.
Kobieta wkrótce usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Alimenciary i matki 500plus. Te alimenty niszczą normaln rodziny. Po co brac slub, lepiej mieć dzieci z rożnymi ojczymami i żyć z zasiłków. Powinny być alimenty ustawowe 500 zł/mc i starczy. Samotne matki. Ani to samotne, ani matka. i żadnych ulg dla rozwiedzionych. W Polsce wręcz ustawodawca nakłady kary w postaci wyższych podatków i braku wsparcia na pełne rodziny. Fikcyjny rozwód i kaska z opieki leci. To jest patologia - a wprowadza się ją pod płaszczykiem pomocy "samotnym matkom".
Brawo popieram