Przejechać i przeżyć – „bezpieczna” akcja na przejazdach

Przejazd kolejowy klasy „C” przy ulicy Słupskiej koło cmentarza „weźmie” udział w tegorocznej kampanii społecznej „Bezpieczny przejazd – zatrzymaj się i żyj”. Jej celem jest poprawa bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych. Kampanię organizuje kolej i policja. Jednocześnie spieszymy donieść, że działania prewencyjne prowadzone będą na wszystkich szczecineckich przejazdach kolejowych.
    Akcja trwa przez cały rok, ale działania nasilają się w okresie wakacyjnym, gdy dochodzi do większości tragicznych zdarzeń. - Ważną datą dla kampanii jest 25 czerwca ogłoszony przez Międzynarodowy Związek Kolei za Europejski Dzień Bezpieczeństwa na Przejazdach Kolejowych. W przedsięwzięciu zainicjowanym przez Związek biorą udział 23 kraje europejskie, również Polska – mówi „TEMAT-owi” Ewa Jońska, koordynator ds. kampanii z PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. – Jak już wspomniałam, do największej liczby wypadków na przejazdach dochodzi latem. Przemęczenie kierowcy, samochód wypakowany bagażem ograniczającym widoczność, brawura i pośpiech - to główne przyczyny tragedii.
    W celu wsparcia akcji w telewizji emitowany będzie „tragiczny” spot. Przy przejeździe na Słupskiej (wzorem lat ubiegłych) pojawi się też bilboard. Przejazd tego lata będzie pod szczególnie czujnym okiem patroli policji i Służby Ochrony Kolei.
    Studiując materiały przesłane do naszej redakcji z biura organizatorów kampanii, włos staje przysłowiowego dęba. Powód? Statystyki tragedii wprost porażają. W 2007 roku na przejazdach kolejowych doszło do 262 zdarzeń, rok temu - do 226.Rannych zostało 193 osób, a 88 poniosło śmierć.
    Raporty policjantów zwalają z nóg. – Zgroza, kierowcy to szaleńcy, nawet, gdy nadjeżdża pociąg próbują ominąć opuszczone rogatki i umknąć spod kół rozpędzonego kolosa – czytamy w komunikatach. - Pociąg jadący z prędkością 100-120 km/h potrzebuje ok. 700 m na zatrzymanie. Maszynista widząc na przejeździe pojazd nie ma szans na uniknięcie wypadku, dlatego nie warto ryzykować. To igranie ze śmiercią – tłumaczą kolejarze.
    Regionalny Oddział Polskich Linii Kolejowych w Szczecinie ma pod opieką ponad 250 przejazdów tzw. kategorii A (ruchem kieruje człowiek), blisko 40 kat. B. (z rogatkami i sygnalizacją) i 125 kat. C (tylko sygnalizacja). Najwięcej jest przejazdów niestrzeżonych – kat. D - ponad 800. W 2008 roku doszło na nich aż do 63 proc. ogółu tragicznych zdarzeń.

Foto: Przejazd przy ulicy Słupskiej. Zdaniem organizatorów akcji, to jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc tego typu na Pomorzu Zachodnim.