
Burzliwymi oklaskami powitano prezydenta RP Bronisława Komorowskiego na szczecineckim zamku. Gospodarzem spotkania był burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, a zaproszeni goście reprezentowali samorządowców oraz przedstawicieli lokalnego biznesu.
- Sprawdziliśmy. Jest pan pierwszym prezydentem III RP, który przyjechał w trakcie urzędowania do Szczecinka. Ostatnią tak ważną osobą, która była w Szczecinku był Ulrich von Jungingen. Było to w 1409 roku - dowcipnie zauważył gospodarz.
Burmistrz całe swoje wystąpienie (jak sam powiedział ma na to tylko siedem minut), poświęcił przedstawieniu prezydentowi RP naszego miasta, jego walorów przyrodniczych, gospodarczych i społecznych.
- Pomiędzy rokiem 2006, a 2013 wydaliśmy na zmiany w Szczecinku 240 mln zł. 154 mln zł to dofinansowanie z UE. Środki zewnętrze pozwoliły całkowicie zmienić nasze miasto – mówił burmistrz. - Miasto leży na przecięciu ważnych dróg. Dla nas najważniejsza jest droga nr 11. Być może pan prezydent coś słyszął o naszych staraniach (oklaski). Nie będę kończył, wie pan doskonale o co chodzi. Tutaj lobbing jest bardzo potrzebny. Ta droga mówiąc patetycznie, jest drogą życia dla miasta i nie ma w tym żadnej przesady.
- Opracowując strategię rozwoju miasta postawiliśmy również na rozwój przemysłu, który zapewni miejsca pracy. Mamy tutaj kilka dużych zakładów. Kronospan z austriackim kapitałem to największa na świecie firma produkująca płytę meblową. Oprócz tego mamy największą w Polsce fabrykę Schneider i kilka innych. Jako ciekawostkę powiem, że wszystkie ważniejsze stadiony w Polsce zaopatrywane są przez firmę Trawnik. Jak coś tutaj pochrzaniłem, to przepraszam bardzo, ale nie jestem specjalistą od piłki nożnej.
- Olbrzymią wagę przywiązujemy do rozwoju tzw. Klastra Meblowego, budowana jest już duża hala. Mam nadzieję, że to jest początek tej inwestycji. Pierwsza hala oddana będzie w przyszłym roku. Będzie to kilkaset nowych miejsc prac. I jest to pomysł, na którym można opierać myślenie o rozwoju naszego miasta.
- Prezydent powiedział, że lubi jeździć na prowincję. Ja oczywiście tego nie odebrałem w żaden sposób pejoratywnie. Jesteśmy do pewnego stopnia prowincją, ale chcę pokazać, że również na prowincji można również mieć atuty, które ma się w dużym mieście, czyli dobre szkolnictwo, opiekę zdrowotną.
Burmistrz wspomniał, że wszystkie szkoły udostępniają nieodpłatnie dzieciom i młodzieży swoje obiekty sportowe. Jego zdaniem jest to ewenement w skali kraju. Mówca przyznał, że nie dofinansowuje sportu kwalifikowanego dorosłych, dlatego że „stwarza to pewne napięcia, ale nie można mieć wszystkiego”.
W rankingach bezpieczeństwa miasto zajmuje pierwsze miejsce w województwie. - Nie wstydzę się powiedzieć, że straż miejska utrzymuje się m.in. z fotoradarów. Burmistrz wspomniał o wysokim poziomie służby zdrowia. Jego zdaniem było to możliwe w wyniku nieprzekształcenia szpitala publicznego w niepubliczny poprzez utworzenie spółki z kapitałem powiatowym i miejskim. Ponadto bardzo dobrze układa się współpraca pomiędzy oddziałami prywatnymi – dzięki temu szczecinecka służba zdrowia jest na bardzo wysokim poziomie. Dzięki temu też możliwa była nawet rozbudowa szpitala z lądowiskiem dla helikopterów.
- Niespodziewanie zostaliśmy laureatami ogólnopolskimi w kategorii rewitalizacja przestrzeni miejskiej zieleni. Mimo żeśmy się nie spodziewali, uważamy że to się nam należy, dlatego że (oklaski) jest to piękny projekt. Udało się nam coś, co wydawało się misją niemożliwą - połączyliśmy część historyczną parku z jego funkcjonalnością - ulubionym miejscem wypoczynku mieszkańców.
- Pan burmistrz łaskawie o tym wspomniał - rzeczywiście bardzo sobie cenię i bardzo lubię wizyty w miastach tej wielkości w polskich powiatach – mówił w swoim wystąpieniu prezydent RP Bronisław Komorowski. - Uważam, że jest to ważna część Polski. Jest to także świetne miejsce do obserwowania głębokości i jakości zmian, które zachodzą w Polsce. Dawniej słowo prowincja było takie lekko podejrzane. Dzisiaj mamy do czynienia z sytuacją przyśpieszonego rozwoju mniejszych ośrodków, jeśli są odpowiednie warunki. Widać, że tutaj są te warunki. Widać to po rozwoju, po ogromnej ilości inicjatyw, ogromnej ilości zrealizowanych marzeń o lepszym i ciekawszym życiu - właśnie w cudzysłowie mieście prowincjonalnym.
- Serdecznie gratuluję panu burmistrzowi, samorządowi i wszystkim mieszkańcom tych osiągnięć. Oczywiście mamy świadomość, że są możliwe dzięki szczęśliwemu splotowi okoliczności, które uczyniły Polskę nie tyko beneficjentem głębokich zmian ustrojowych (…) ale także korzystającą z funduszy europejskich, które pomagają realizować zamysł o przyśpieszonym rozwoju.
- Pan burmistrz wspomniał, że przede mną był tu Ulrich von Jungingen, więc się zrewanżuję.Na drawskim poligonie były bardzo poważne ćwiczenia sojuszu NATO. Były też wojska litewskie, gdzie też szły na skrzydle (śmiech). Sądzę, że to jakieś przypomnienie zwycięstwa spod Grunwaldu, bo wygraliśmy na pewno poza wszelkimi wątpliwościami.
- Ja oczywiście Szczecinek znam z moich peregrynacji po Pomorzu Zachodnim. Wcześniej byłem posłem w Pile, a więc po sąsiedzku. Jeździłem w różne miejsca. Śliczne miejsca pełne niesłychanego uroku. Pływałem tutaj kajakami z moimi dziećmi Różycą i Pilawą aż do Piły. Odwiedzałem Borne Sulinowo jako wiceminister MON. ...Widziałem dramat tego rozpadającego się miasta, które wyglądało jak starohinduskie miasto w dżungli. A wiem, że jest postęp także i tam. Pomyślałem, że warto skorzystać z pretekstu, jakim jest przyznana nagroda z tytułu mądrego zagospodarowania przestrzeni publicznej. Serdecznie gratuluję...
- Właśnie tutaj w Szczecinku, który od Pana Boga dostał przepiękne tereny dookoła, chciałbym zaapelować także do polskich parlamentarzystów bez względu na reprezentowaną opcję, o zgodną pracę na rzecz budowy ustawy, która by pozwoliła uratować nam wartość niesłychaną, jaką jest mało przekształcony krajobraz Polski.
- Chciałbym powiedzieć, że w przyszłym roku będziemy mieli 25-lecie zagospodarowywania polskiej wolności. Serdecznie zachęcam, aby także tej wielkości miasta, tak ambitne społeczności lokalne zdobyły się na refleksję, co udało się nam przez ten czas osiągnąć. Chciałbym, abyście państwo sami sobie to udowodnili,a ja jestem na sto procent pewien, że nigdy za czasów polskiej społeczności tutaj w Szczecinku tak bujnego rozwoju, tak daleko idącego rozwoju nie było. To dotyczy i Szczecinka i całej Polski. Już nie wymiarze 50 lat powojennych, ale w skali Polski dotyczy to tysiąclecia. Warto żebyśmy sami sobie pokazali ile udało się nam zrobić , osiągnąć...
- Nie mogę (późna pora – dop. red.) docenić walorów parku, ale obiecuję, że jeszcze raz do państwa przyjadę. Żeby panie burmistrzu było jasne, że prezydent Polski był częściej tutaj niż Ulrich von Jungingen. (oklaski)
W tym momencie wszystkich dziennikarzy z aparatami fotograficznymi wyproszono z zamku. Zostały jedynie telewizyjne kamery i obsługa. (zet)
Materiał TV Zachód:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Napiszę bez ogródek, po co wysokie PO wraz ze świtą zawitało do Szczecinka? Z kim spotkało się poza oczami ciekawskich? Dlaczego mieszkańcy nie zostali powiadomieni wcześniej? Gdzie wysokie PO uda się dalej? Zasada: Duże łapówki odbieraj osobiście. Wysokie PO spotkało się z przedstawicielami lokalnych trucicieli aby przedyskutować kwotę dotacji od strony trucicieli na kampanię wyborczą PO w Szczecinku w zamian za ... co jest całkowicie brudne ale i legalne. Dodatkowo jak w poprzednich wyborach zaaprobowano sprowadzenie z zakładów krono na czas wyborów lipnych mieszkańców Szczecinka z Mielec, Żar, Poznania,... w rzeczywistości pracowników krono którzy będą głosować na PO. Z uwagi na fakt iż 80% okradanego społeczeństwa ma o PO takie same zdanie jak ja, po prostu uniknięto może linczu, może rozruchów a może strzelania do tłumu głodnych emerytów chcących zapytać polityka - kiedy skończy się zaciskanie pasa a dzieci wrócą pracować do kraju - nie zapraszając Polaków. Później PO udaje się do innych miast gdzie pozwoliło legalnie skażać ziemię, powietrze i wodę substancjami wywołującymi choroby i śmierć.
...bo żart porównujący wizytę prezydenta III RP znalazł się w wielu mediach o zasięgu ogólnopolskim, trafił nawet do "Szkła Kontaktowego". Warto by to wykorzystać, a może w przyszłości nasze miasto zasłynie nie tylko z żartów...
widziałem pomachał chyba mi to jest drugi prezydent naszej polski którego widziałem na żywo super a pierwszym był pan jaruzelski w 89 szkoda tylko ze tak kródko:-)ps na niego nie głosowałem i dlaczego prowincja